Windows 7 towarzyszył użytkownikom przez ostatnie 11 lat, ale jego historia właśnie dobiega końca. Microsoft całkowicie zakończył wspieranie swojego systemu operacyjnego. Mimo tego wielu użytkowników nie zdecydowało się na aktualizację do Windowsa 10 lub innego OS-a.
Microsoft przestał dodawać nowe funkcje do Windowsa 7 jeszcze w 2015 roku, ale aż do tej pory system był regularnie uzupełniany o nowe łatki bezpieczeństwa. Okres częściowego wsparcia został oficjalnie zakończony 14 stycznia 2020 r., kiedy to Windows 7 wszedł w fazę „końca życia”. Oznacza to, że chociaż użytkownicy wciąż mogą korzystać z OS-u, nie będą oni otrzymywali żadnych aktualizacji, także tych, które mają zapewnić bezpieczeństwo ich danych.
Plany zakończenia wsparcia były znane już od wielu lat, a swego czasu Microsoft oferował nawet darmową aktualizację z Windowsa 7 do 10. Według statystyk wielu użytkowników nie zdecydowało się na ten ruch i wciąż korzystają oni ze starszego systemu – dotyczy to nie tylko osób prywatnych, ale także klientów służbowych. Chociaż niektóre większe firmy zadbały o wydłużenie okresu wsparcia do 2023 roku (Microsoft oferował także taką opcję korporacjom), małe przedsiębiorstwa mogą być narażone na ataki hakerskie i nowe typy wirusów, przed którymi system nie potrafi się bronić.
Microsoft namawia do jak najszybszego przejścia na wspieraną wersję OS-a. Chociaż oficjalnie okres darmowych aktualizacji zakończył się w 2017 roku, narzędzie służące do przekształcania licencji, Media Creation Tool, wciąż działa. Po wpisaniu klucza aktywacyjnego do oryginalnej kopii Windowsa 7 pozwala ono uzyskać nową wersję systemu operacyjnego. Użytkownicy starego OS-a mogą zdecydować się również na przejście na jedną z dostępnych alternatyw, na przykład jedną z dystrybucji Linuxa czy nawet Chrome OS.
Decyzja o zakończeniu wsparcia odbiła się szerokim echem na rynku komputerowym. W roku 2019 zanotowano pierwszy od siedmiu lat wzrost sprzedaży nowych komputerów w porównaniu z poprzednim rokiem, który według analityków utrzyma się również w 2020 r.. Zakończenie wsparcia dla Windowsa 7 niewątpliwie przyciągnie również uwagę hakerów, którzy mogą zwiększyć częstotliwość i nasilenie ataków na komputery z nieaktualnym systemem, narażając tym samym użytkowników na poważne straty. Szybka aktualizacja jest zatem gwarancją bezpieczeństwa.