Ostatnia aktualizacja Google Chrome na Androidzie nie została przyjęta zbyt ciepło przez użytkowników – okazało się bowiem, że Chrome 79 usuwał dane z niezależnych od niego aplikacji na Androidzie. Po kilku dniach Google zidentyfikowało problem i przygotowało jego rozwiązanie.
Bug dotyczył aplikacji wykorzystujących platformę Android WebView, pozwalającą na wyświetlanie zawartości stron internetowych wewnątrz apek. Po zainstalowaniu aktualizacji M79 użytkownicy zauważyli, że wszystkie dane z tych programów zostały utracone. Problem dotyczył najróżniejszych aplikacji, w tym gier i oprogramowania służbowego – wiele osób nagle straciło dostęp do zapisanych stanów gry i istotnych dokumentów. O fakcie poinformowane zostało Google, które czasowo wstrzymało dystrybucję nowych funkcji dla aż 50% posiadaczy Androida i rozpoczęło poszukiwania błędu.
Okazuje się, że Chrome 79 wcale nie usuwa danych użytkowników, a jedynie czyni je niewidzialnymi dla aplikacji – wszystkie dane są bezpieczne. Odpowiedzialny za to błąd funkcji WebView został zidentyfikowany i naprawiony, a aktualizacja zacznie pojawiać się na urządzeniach z Androidem w ciągu kilku dni. Google szacuje, że wadliwa wersja przeglądarki trafiła do mniej niż 15% wszystkich użytkowników systemu operacyjnego.
Wraz z Chrome 79 swoją premierę ma także najnowsza wersja Chrome OS. Dodaje ona garść przydatnych funkcji, przede wszystkim możliwość sterowania muzyką z poziomu ekranu blokady. Dzięki temu użytkownicy będą mogli zatrzymać lub wznowić odtwarzanie bez konieczności odblokowywania urządzenia. Drugą ciekawostka ma być nowy, wygodniejszy menedżer aplikacji, pozwalający na szybką zmianę pozwoleń dla każdej z nich – niewielka zmiana, ale ułatwiająca życie.