Zatem usiądź wygodnie, bo mamy wiele do omówienia. Jak nietrudno się domyślić, 5G to najnowszy standard sieci komórkowej, który ma zastąpić powoli starzejące się 4G. Nowa sieć charakteryzuje się wielokrotnie większą przepustowością niż jej poprzednik – każdy nadajnik będzie musiał zapewnić objętym nim użytkownikom prędkość łącza rzędu 20 Gb/s, co przełoży się na wielokrotnie szybsze transfery danych za pomocą sieci komórkowej.
Z tych prędkości skorzystają nie tylko smartfony, ale przede wszystkim urządzenia smart home, które będą sprawniej wykonywały wydane im polecenia. Rozwój sieci 5G to także szansa na rozpowszechnienie wirtualnych asystentów i systemów typu concierge w samochodach – bardziej dokładne pokrycie siecią sprawi, że staną się one mniej zależne od punktów dostępu. Eksperci przewidują, że dzięki wprowadzeniu tego standardu, ceny inteligentnego AGD i samochodów będą coraz niższe, co powinno ucieszyć każdego maniaka gadżetów.
W internecie coraz częściej pojawiają się informacje na temat tego, że sieć 5G może być niebezpieczna dla zdrowia. Na chwilę obecną brak jest jakichkolwiek naukowych dowodów, jakoby działała ona bardziej negatywnie niż 4G czy 3G, które mogą wykazywać szkodliwy wpływ na organizmy żywe jedynie podczas długiej i nasilonej ekspozycji, na przykład w bezpośrednim sąsiedztwie nadajników. Rozsądne korzystanie z urządzeń elektronicznych to jak zawsze klucz do zdrowia.
W Polsce plan rozwoju sieci 5G został przyjęty w zeszłym roku. Pierwszym z miast objętych krajowym programem „5G dla Polski” będzie Łódź, ale testy przeprowadzane przez operatorów komórkowych ruszyły także w Gliwicach i Warszawie.