Czy wiesz, że możesz uczyć się języków obcych nic za to nie płacąc? Nie musisz kupować programów multimedialnych za setki złotych ani nawet chodzić ze słownikiem w ręku. Wystarczy, że zamówisz odpowiednie serwisy na e-mail, które oferują wortale edukacyjne. Proste, prawda?
Sama znajomość gramatyki nie wystarcza. Podstawą języka jest słowo, które w połączeniu z odpowiednią gramatyką tworzy zdanie. Dlatego bez zasobu słownictwa nic nie jesteśmy w stanie powiedzieć. Perspektywa zaprzyjaźnienia się z opasłym tomem słownika nie jest zbyt interesująca. Ja znalazłam inny sposób i chcę się tym podzielić z Czytelnikami.
Serwisy, które zamieściłam w tabeli, oferują dużo więcej niż tylko słówka przez e-mail. Jeśli więc oprócz nauki słówek chcesz więcej, pamiętaj, że prawie wszystkie strony zapewniają kompleksową obsługę użytkownika, czyli mówiąc prościej wszystko, co trzeba wiedzieć o danym języku.
Dosłownie – niezbędnik do nauki: wyjaśnienia czasów, programy, testy, czytanki, wypracowania, teksty piosenek, słowniki, forum dyskusyjne, czat z ekspertem, baza szkół językowych i korepetytorów, ściągi itd. Wszystko oczywiście związane z edukacją językową. Są też usługi płatne, najczęściej tzw. słówka przez SMS i kursy online.
Zostań poliglotą!
Nie ma ograniczeń! Możesz uczyć się wielu języków. Angielski i niemiecki oferuje każdy serwis, ale slowka.pl zapowiadają, że wkrótce ruszy włoski, francuski i niderlandzki. Nie musisz zamawiać przesyłek w ciemno, bo na stronach serwisy zamieszczają przykładowe lekcje (najczęściej z poprzedniego dnia).
Co znajdziesz w przesyłkach?
E-maile, które rozsyłają poszczególne serwisy wyglądają podobnie: obce słówko (lub kilka), wyjaśnienie, co ono oznacza i przykładowe zastosowanie w zdaniu, które również jest przetłumaczone. Niektóre dają odsyłacze do nagrań online (szczegóły w tabeli).
A może zapłacić za SMS?
Usługa SMS nie jest wcale tania – kosztuje w granicach 11 złotych za 30 SMS-ów. Zanim ktokolwiek wpadł w serwisach edukacyjnych na taką formę nauki, ja będąc jeszcze w liceum sama wysyłałam sobie SMS-y ze słówkami. Jak? Program Gadu-Gadu albo zwykłe bramki internetowe umożliwiają wysyłanie wiadomości ustawianych czasowo. Wpisujesz w treści SMS-a słówko+tłumaczenie (np. to, które przyszło zamówione e-mailem) i wysyłasz na swój numer – ustawiając oczywiście odpowiedni czas i datę wysłania. W ten sposób ustawisz, że codziennie o wybranej godzinie przyjdzie słówko.
Inne strony godne polecenia
- http://republika.pl/b_slawek/ – mnóstwo angielskich materiałów
- http://www.isel.edu.pl/ – angielski, raczej amatorska strona, możliwość zamówienia nauki przez e-mail (tylko całych zdań, a nie słówek) – według mnie wysyłka nie wygląda zbyt wiarygodnie
- http://www.rzeczpospolita.pl/tematy/testy-ang/ – testy
- http://serwisy.gazeta.pl/edukacja/0,54140.html – Polish Your English – Gazeta Wyborcza uczy angielskiego – lekko, łatwo i przyjemnie (wielki plus!)
- http://onlinebooks.library.upenn.edu – biblioteka online po angielsku
- http://www.cnn.com/EMAIL/ – CNN newsletter z wiadomościami
- http://www.bbc.co.uk/polish/learningenglish/ – BBC – kurs angielskiego w nagraniach
- http://www.voanews.com/english/email-subscription.cfm – Voice Of America – newsletter z wiadomościami oraz Special English (odsyłacz w menu po lewej stronie)
- http://www.supermemo.net.pl – bogaty zestaw kursów na różnych poziomach, nie tylko językowych
(Opłatami objęte są: FCE + Exam, Intensiv Deutsch, reszta za darmo: angielski, esperanto, francuski, hiszpański, łacina, niemiecki, polski, rosyjski, biologia, biznes, chemia, geografia, historia, matematyka, repetytoria, sztuki piękne. Serwis wymaga bezpłatnej rejestracji, lekcje można przekierować na e-mail. Strona niezbyt przyjazna, jeśli chodzi o komunikację z użytkownikiem.)
Warto korzystać?
Oczywiście, że tak. Pamiętaj, że e-mailem dostajesz jedno lub dwa słówka dziennie. Możesz cały dzień powtarzać w myślach nowe słowo. Jedno albo dwa dziennie… Prostszego sposobu nauki już chyba nie ma.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaprenumerować darmowe newsy z CNN i Voice of America (VOA). Nie zapominaj o tym, że angielski w wersji brytyjskiej różni się nieco od amerykańskiej.
Gdzie znaleźć nietypowe języki?
Najprościej przez wyszukiwarkę Google. Warto też odwiedzać działy \”linki\” oraz fora dyskusyjne na stronach językowych. Faktem jest, że angielski dominuje w sieciowej edukacji, ale takie serwisy jak filo.pl nie ograniczają się tylko do najpopularniejszego języka. Praeclarum est latinae scire.