Telefony komórkowe dawno przestały służyć tylko do prowadzenia rozmów głosowych. Dzisiaj oferują wiele innych funkcji, spośród których najbardziej atrakcyjne są te związane z bezprzewodowym internetem.
Coraz szybsze łącza, większa wydajność
procesorów, większe wyświetlacze,
większa pamięć – to wszystko sprawia,
że usługi internetowe w telefonach komórkowych
mogą się rozwijać i z roku na rok zyskują
coraz większą popularność. Krótko po debiucie
telefonii komórkowej trzeciej generacji (3G)
pojawiła się kolejna technologia przyszłości.
HSDPA to usługa umożliwiająca odbiór danych
z realną prędkością 1,8 Mb/s.
Dostępna jest już u wszystkich trzech polskich operatorów,
a jej zasięg stale rośnie. Następnym ogniwem
komórkowej ewolucji będzie sieć czwartej generacji
(4G), która zintegruje wszystkie urządzenia
łączące się z internetem oraz pozwoli
osiągnąć prędkości rzędu 100 Mb/s i większe.
Brzmi to imponująco.
Choć nadal internet komórkowy w Polsce
nie należy do najtańszych, są już pewne
oznaki normalności. Zwykli abonenci i użytkownicy
telefonów na kartę płacą obecnie od
3 do 60 groszy za transfer 100 kilobajtów.
Bardziej wymagający mogą korzystać z dostępu
do sieci po zryczałtowanej cenie dzięki
usługom iPlus (Plus), blueconnect (Era) i Twój
Internet (Orange). Ceny telefonów obsługujących
UMTS również maleją, a GPRS/EDGE jest
już w zasadzie standardem.
Szybkie łącza to nie wszystko. Dla rozwoju
usług internetowych ważne jest także oprogramowanie
telefonów. Obecnie niemal wszystkie
modele obsługują już język Java, a te z wyższej
półki są najczęściej wyposażane w systemy
operacyjne (Symbian, Windows Mobile).
Do czego można dziś wykorzystać telefon
komórkowy? Poniżej prezentujemy wybrane
usługi internetowe, które z pewnością ułatwią
nam życie.
Poczta elektroniczna
Odbierać i wysyłać maile potrafi w zasadzie
każdy telefon z funkcją transmisji danych.
W wielu modelach aplikacja do obsługi poczty
jest integralną częścią fabrycznie instalowanego
oprogramowania. Musimy ją tylko
odpowiednio skonfigurować, podając login
i hasło do konta oraz adresy serwerów POP3/
SMTP lub IMAP.
Niektórzy operatorzy kont pocztowych
proponują swoim użytkownikom dedykowane
programy do obsługi poczty przez telefon.
W Polsce robi to m.in. Wirtualna Polska,
choć nie jest to usługa darmowa. Ściągnięcie
programu kosztuje 1 zł + VAT, a licencja
9 zł + VAT. Znacznie lepiej wypada na tym tle
Google – mobilna aplikacja do obsługi Gmaila
(systemu pocztowego Google) jest darmowa,
a trzeba przyznać, że funkcjonalnością i estetyką
wykonania bije na głowę inne komórkowe
czytniki. Z poczty elektronicznej można
również korzystać za pośrednictwem specjalnych
serwisów WAP i WWW, ale o tym
za chwilę.
Z mobilną pocztą, tak jak i z komputerową,
wiąże się jeden problem. O nowych wiadomościach
dowiadujemy się w momencie, gdy
nasz program pocztowy sprawdza zawartość skrzynki. O ile komputerowe czytniki mogą
to robić co kilkanaście sekund, w telefonach
komórkowych albo nie jest to możliwe, albo
naraża nas na znaczne koszty. Niektóre konta
pocztowe oferują funkcję powiadamiania
o nowej poczcie SMS-em, ale przeważnie są
to konta płatne. Jednym wyjściem jest zainwestowanie
w smartfon kanadyjskiej firmy Black-
Berry, który dzięki usłudze push e-mail odbiera
pocztę w taki sam sposób, w jaki inne telefony
odbierają SMS-y.
Za każdym razem, gdy
na serwerze pocztowym pojawiają się nowe
wiadomości, urządzenie otrzymuje z sieci sygnał
i ściąga zawartość skrzynki. W rezultacie
e-maile docierają do nas tak szybko, jak
to tylko możliwe. Ten w zasadzie prosty pomysł
przyniósł urządzeniom BlackBerry sporą
popularność.
Aby skorzystać z funkcji push e-mail, nie
trzeba jednak wydawać pieniędzy na nowy
telefon. Polski serwis GeMail (http://www.gemail.punkt.pl) oferuje podobną usługę dla
większości telefonów obsługujących Javę. System
składa się z dwóch elementów. Pierwszy
to program, który należy ściągnąć i zainstalować
w telefonie. Jest to normalny czytnik pocztowy
ze wszystkimi niezbędnymi funkcjami.
Potrafi obsługiwać kilka kont oraz załączniki:
graficzne (JPG, GIF, PNG) i tekstowe (TXT, LOG,
PDF, DOC, RTF, XLS).
Drugim elementem systemu
GeMail jest serwer pośredniczący, który
cyklicznie sprawdza zawartość naszej skrzynki
pocztowej. Jeśli pojawi się w niej nowy list,
serwer wyśle nam powiadomienie w postaci
SMS-a (w starszych telefonach) albo specjalną
wiadomość systemową, która spowoduje
uruchomienie w naszym telefonie programu
pocztowego i ściągnięcie zawartości skrzynki.
Uzyskujemy w ten sposób podobny efekt
jak w urządzeniach BlackBerry, ale po znacznie
niższej cenie.
WAP
WAP (Wireless Application Protocol) to technologia
dość stara. Pod koniec lat 90. zarówno
możliwości sieci komórkowych, jak i telefonów
były wciąż zbyt małe na potrzeby sieci
WWW. Pojawił się pomysł na stworzenie
stron internetowych, które można by przeglądać
w urządzeniach mobilnych. Strony te musiały
być dostosowane do wszystkich ograniczeń
ówczesnych telefonów, do których należały
m.in. niewielkie rozmiary ekranu, niezbyt
wydajne procesory, mała ilość pamięci
oraz mała przepustowość całej sieci. Pomysł
się przyjął, a serwisów WAP zaczęło przybywać.
Wprawdzie w ostatnich latach popularność
tej technologii znacznie zmalała na korzyść
WWW, ale nadal istnieje wiele polskich
i zagranicznych serwisów oferujących przydatne
usługi. W przeglądarkę stron WAP wyposażony
jest obecnie prawie każdy telefon, jedynym
problemem mogą być ceny połączeń.
Transfer 10 kilobajtów w usłudze WAP kosztuje
mniej więcej tyle, co 100 kilobajtów przesyłanych
przez internet, ale trzeba też pamiętać
o tym, że strony WAP są dużo mniejsze
od klasycznych stron WWW.
Wiele serwisów internetowych ma specjalnie
przygotowane wersje dla telefonów
komórkowych. Są to zarówno portale takie
jak Interia.pl (http://wap.interia.pl), serwisy
tematyczne (np. http://wap.money.pl), ale
też strony prywatne. Sporo adresów zebrano
w katalogu Wapgate.pl, który dostępny jest
także w wersji WAP pod adresem http://wap.wapgate.pl.
WAP to nie tylko strony, ale też konkretne
usługi. Wirtualna Polska, Home.pl, czy o2.pl
udostępniają specjalne serwisy WAP do obsługi
kont pocztowych, co jest o tyle wygodne,
że uwalnia nas od konieczności instalowania
dodatkowych programów w telefonie.
Atrakcyjną
usługą WAP jest też z całą pewnością obsługa
własnego konta bankowego. Polskie banki
w których wprowadzono taką możliwość to:
Bank Zachodni WBK, mBank, Inteligo, Bank
Przemysłowo-Handlowy oraz PKO BP.
WWW
Choć WAP ma się jeszcze całkiem nieźle, wyrok
już zapadł. Wraz z pojawieniem się pierwszych
przeglądarek stron WWW w komórkach stało
się jasne, że WAP to ślepa uliczka. Po co przygotowywać
oddzielną wersję serwisu, skoro
telefony całkiem nieźle radzą sobie z normalnymi
stronami internetowymi? Obecnie przeglądarki
XHTML są standardowym wyposażeniem
telefonów średniej klasy i raczej na pewno
w tym kierunku będzie ewoluował mobilny internet.
Możliwości przeglądarek komórkowych
stale rosną, już teraz potrafią one obsługiwać
arkusze CSS i skrypty JavaScript.
O stronach i usługach pisać nie będziemy,
ponieważ sieć WWW i możliwości poszczególnych
serwisów zna z pewnością każdy nasz
Czytelnik. Zamiast tego napiszemy o programie,
z którym przeglądanie zasobów internetu
w telefonie jest czynnością niezwykle prostą
i przyjemną.
Opera Mini (http://www.operamini.com)
to, nie bez przyczyny, jedna z najpopularniejszych
aplikacji komórkowych. Przy niewielkich
wymaganiach sprzętowych oferuje
możliwości, jakich nie znajdziemy w przeglądarkach
instalowanych fabrycznie. Przede
wszystkim jest od nich dużo szybsza. Stro-ny internetowe zanim trafią na nasz telefon
przetwarzane są przez specjalne serwery,
które dopasowują je do wielkości ekranu
i zmniejszają ich objętość. Mniejsza objętość
to oczywiście niższe koszty połączeń.
Opera Mini odczytuje zarówno strony WWW,
jak i WAP. Obsługuje transmisje szyfrowane,
co umożliwia dokonywanie operacji finansowych
albo zakupów w sklepach internetowych.
Za jej pomocą można również ściągać
i zapisywać w pamięci telefonu dowolne pliki,
czytać kanały RSS albo publikować w sieci
wykonane telefonem zdjęcia. To wszystko
zapewnia darmowa aplikacja o wielkości zaledwie
97 kilobajtów, która działa na prawie
każdym aparacie z obsługą Javy i kolorowym
wyświetlaczem.
Dla użytkowników palmtopów i smartfonów
z systemami Symbian lub Windows Mobile
przygotowano program o nieco większych
możliwościach – Operę Mobile. Poza
wymienionymi funkcjami znajdziemy w niej
dodatkowe tryby wyświetlania stron (m.in.
zoom, obsługa kilku okien naraz), menedżera
haseł oraz wygodny interfejs użytkownika.
W przeciwieństwie do Opery Mini, Opera Mobile
jest płatna, ale przez 30 dni można ją testować
za darmo.
Komunikatory
Komunikatory tekstowe szybko doczekały się
swoich mobilnych odpowiedników. Przy obecnych
cenach połączeń jest to w zasadzie najtańsza
forma komunikacji przez telefon komórkowy.
Aby z niej skorzystać, należy tylko zainstalować
w telefonie odpowiedni program,
w zależności od sieci, która nas interesuje.
Najpopularniejszy polski komunikator, czyli
Gadu-Gadu, dostępny jest dla użytkowników
komórek w dwóch wersjach: Java i WAP.
Obie wersje nie są niestety darmowe.
Do tego należy doliczyć opłaty za połączenia
internetowe. Dla klientów sieci Era i Heyah
przygotowano za to ofertę specjalną. EraGG
umożliwia korzystanie z mobilnej wersji Gadu-
Gadu za 1 zł tygodniowo. Ponieważ opłaty
za połączenie są wliczone w cenę, możemy
rozmawiać bez żadnych ograniczeń. Istnieją
również darmowe aplikacje współpracujące
z siecią GG. Należy do nich m.in. Jadu-Gadu
(http://www.jadugadu.prv.pl), prosty i dość
wygodny program, choć będący nadal w fazie
testów, co objawia się sporadycznymi komunikatami
o błędach.
Dla innych, mniej popularnych sieci istnieje
sporo lepszych lub gorszych klientów przeznaczonych
na telefony komórkowe. Ze względu
na to, że przygotowują je głównie hobbyści,
nie zawsze są dobrze dopracowane i trzeba
się liczyć z problemami w ich działaniu. Lepszym
rozwiązaniem może się okazać komunikator
obsługujący otwarty protokół XMPP/
Jabber.
Uzyskamy dzięki niemu dostęp nie tylko
do takich sieci jak JabberPL, Spik, Google
Talk, ale też, za pośrednictwem specjalnych
serwerów-bramek, do Gadu-Gadu, ICQ i wielu
innych. Oficjalny serwis Jabbera w Polsce
(http://www.jabberpl.org) prowadzi spis takich
programów. Wśród aplikacji mobilnych
rządzi Bombus (http://bombus.jrudevels.org).
Jest to program rozbudowany i początkowo
trudny w obsłudze, ale z powodzeniem zastępuje
wszystkie inne komunikatory i, co najważniejsze,
jest darmowy.
Czy dzisiejsze telefony można wykorzystać
do prowadzenia tanich rozmów głosowych
przez internet? Okazuje się, że tak. Problem
w tym, że żadnej sieci komórkowej specjalnie
nie zależy na rozwoju tego typu usług. Rozpowszechnienie
VoIP w telefonach oznaczałoby
znaczny spadek dochodów operatorów, które można byłoby wyrównać tylko wyższymi
cenami połączeń internetowych. Z punktu
widzenia klienta wygląda to zupełnie inaczej.
Wyobraźmy sobie, że możemy rozmawiać
z całym światem tak długo, jak chcemy, płacąc
jedynie stałą, niewielką opłatę za internet
w telefonie. Choć operatorzy komórkowi
na pewno będą się długo bronić przed VoIP,
taki scenariusz jest jak najbardziej realny,
a nawet nieunikniony.
Skype od dłuższego czasu jest już dostępny
w wersji dla palmtopów z systemami Windows
CE oraz Windows Mobile. Pojawiły się
też podobne programy dla telefonów z systemem
Symbian i obsługą UMTS lub WiFi. Jednym
z nich jest Fring (http://www.fring.com),
który z rozmowami głosowymi radzi sobie całkiem
nieźle, choć na razie na niewielu telefonach
można go uruchomić.
Rozwój komórkowego VoIP w Polsce ogranicza
dodatkowo mały zasięg sieci UMTS
i wciąż niewielka ilość publicznych sieci WiFi.
Co do tego, że jest to technologia przyszłości,
nie ma jednak żadnych wątpliwości.
Radio i telewizja
Producenci telefonów wyposażają wiele swoich
produktów w radio FM, ale nas bardziej
interesują rozgłośnie internetowe. Czy da się
ich słuchać przez komórkę? Oczywiście, choć
komfort i jakość dźwięku raczej nie zaspokoją
naszych oczekiwań. Do odbioru internetowych
stacji potrzebne jest przede wszystkim stabilne
połączenie, o co w sieciach komórkowych
najczęściej trudno. Łącząc się przez GPRS lub
EDGE usłyszymy dźwięk słabej jakości i z częstymi
przerwami.
Odbiór przez UMTS ma już
nieco większy sens, ale w samochodzie czy
w pociągu pojawią się te same problemy.
Mimo wszystko warto spróbować, bo jest to
kolejna usługa, która w przyszłości na pewno
zostanie ulepszona.
Odbiorniki stacji internetowych są dostępne
dla wielu modeli telefonów. Radio-
Bee (http://www.radiobee.com) oraz MFRadio
(http://mfradio.sourceforge.net) działają
w większości telefonów z obsługą Javy
i wbudowanym odtwarzaczem MP3. Istnieje
także wiele podobnych programów na telefony
z systemem Symbian, np. darmowy odbiornik
Nokii, dostępny w serwisie OpenSource.
nokia.com.
Telewizja w telefonie? Jak najbardziej
możliwe, i to już od paru miesięcy.
Do tej pory mobilna telewizja nie
zyskała w Polsce zbyt wielkiej popularności
głównie dlatego, że dopiero
zaczyna się rozwijać. Usługi
tego typu oferują w Polsce dwaj
operatorzy komórkowi. Oferta
Orange obejmuje obecnie ponad
20 kanałów tematycznych, wśród
których znajdziemy m.in. TVN24,
BBC World i HBO.
Minuta transmisji
kosztuje 60 gr, a dla bardziej
wymagających przygotowano Pakiet
TV – stały abonament w wysokości
kilkunastu zł. Choć komórkowa telewizja
promowana jest jako usługa
trzeciej generacji, można ją odbierać
również w telefonach obsługujących
tylko EDGE. Propozycja Ery to
Omnix TV – aplikacja, która umożliwia
odbiór kilkunastu stacji telewizyjnych,
m.in. Polsatu. W tej chwili
można ją uruchomić tylko na telefonach
Nokia 6630, Nokia 6680
i Nokia N70.
Mapy i GPS
Telefony komórkowe to świetne urządzenia
do nawigacji. Google Maps – serwis, który
okazał się rewolucją w internetowej kartografii
– dostępny jest także w wersji mobilnej. Niewielka aplikacja Javy dostępna pod adresem
http://maps.google.com/gmm umożliwia
oglądanie szczegółowych map świata
oraz zdjęć satelitarnych w wysokiej rozdzielczości.
Dla niektórych krajów oferuje ponadto
przydatne funkcje, takie jak wyszukiwanie konkretnych
miejsc, wyznaczanie trasy czy informacje
o warunkach drogowych. Sam program
jest darmowy, płacimy natomiast za transmisję
danych. Google Maps opiera się na plikach
graficznych, które trochę \”ważą\”, ale umieszczony
w rogu ekranu licznik danych pozwala
na bieżąco kontrolować koszty.
Coraz więcej telefonów potrafi odczytywać
pozycję użytkownika za pomocą wbudowanego lub zewnętrznego odbiornika GPS. Wykorzystała
to polska firma m-Navigation i stworzyła
NaviExperta (http://www.naviexpert.pl) – kompletny system nawigacji satelitarnej,
który można uruchomić na wielu telefonach
obsługujących aplikacje Java. Od innych programów nawigacyjnych NaviExpert różni
się głównie tym, że nie przechowuje map w pamięci urządzenia, a zawsze kiedy istnieje
taka potrzeba ściąga je z serwera.
Połączenia internetowe oczywiście kosztują, ale
za to mapy są na bieżąco uaktualniane. Navi-Expert, poza nieco inną metodą działania, oferuje
wszystkie niezbędne funkcje
do nawigacji, m.in. wyznaczanie
trasy, wyszukiwanie punktów użyteczności publicznej (POI), wskazówki
głosowe itp. Trzeba dodać, że jest to
prawdopodobnie jeden z najtańszych systemów
tego typu. Za miesięczny abonament zapłacimy
około 20 zł, a roczny to wydatek powyżej 150 zł.