Wystarczy tylko wziąć tę książkę na chwilę do ręki, aby odgadnąć, kto jest jej autorem. To Scott Kelby, polskim czytelnikom znany głównie jako twórca popularnego podręcznika „Fotografia Cyfrowa – Edycja zdjęć”
Autorzy: Format: Ocena: 4/5 |
I chociaż nie zwykło się tak pisać o ludziach piszących książki informatyczne,
to Scott Kelby należy do nielicznej w tej branży grupy osób, która dorobiła się swojego
rozpoznawalnego stylu.
I nie mam tu jedynie na myśli obowiązkowych dedykacji dla żony, widniejących na pierwszej stronie każdej z jego publikacji.
Widać, że autora nie interesuje
teoria i niepotrzebne niuanse. Podtytuł książki brzmi \”Skuteczne rozwiązania\” i tak też jest w istocie. Esencją książki są przepisy na wykonanie konkretnych zadań. Każda czynność składa się z krótkiego, ale treściwego opisu wraz z ilustracjami.
Dominuje tutaj pragmatyzm
i niechęć do zbędnego rozwodzenia się nad tematem: jeden problem = jedno zadanie i koniec, kropka. Zadanie zostało wykonane i można przejść do zupełnie innego tematu.
Kolejne wskazówki układają się jednak w pewien logiczny ciąg: gdy omawiane są zabawy
z kolorem, to temat ten dominuje na kilku następnych stronach, gdy autor opisuje edycję zdjęć cyfrowych, poświęca
im cały rozdział.
Aby to jednak dostrzec, trzeba przeczytać całą książkę kartka po kartce. A to dlatego, że patrząc
na zawartość spisu treści, trudno rozszyfrować znaczenia poszczególnych podrozdziałów. Scott Kelby lubi żartować i takie tytuły jak \”Uniwersalny złodziej kolorów\”, \”Czas to pieniądz!\” czy \”Podwójna wygoda\” nie należą do rzadkości. Oczywiście nie wszystkie nazwy podrozdziałów
brzmią równie zagadkowo,
ale dla czytelnika, który szuka na wyrywki konkretnych informacji, może być to irytujące.
Inna sprawa, że czytana w ten sposób książka traci cały swój urok, wynikający z zabawnego
stylu autora, w przystępny sposób opisującego wcale nie tak proste zagadnienia.
Znalazły się wśród nich praktycznie
wszystkie problemy, jakie spotykają w swojej pracy webdesignerzy. Dużo miejsca poświęcono również sztuczkom związanym z efektywnym wykorzystaniem interfejsu Photoshopa. Dziwić może natomiast
pojawienie się obszernych
rozdziałów poświęconych pracy z aplikacjami Camera Raw (wchodzącej w skład Photoshopa
i znanej posiadaczom aparatów cyfrowych) oraz Bridge
(wbudowany w Photoshopa kombajn do zarządzania grafikami).
Mimo że różnią się one od tekstów opublikowanych we wspomnianym już podręczniku \”Fotografia cyfrowa – Edycja zdjęć\”, to trudno oprzeć się wrażeniu, że autor poszedł na łatwiznę, opisał ponownie to samo, tylko tym razem jeszcze prościej.
Chociaż nie sprawia takiego wrażenia, książka \”Photoshop CS2/CS2 PL. Skuteczne rozwiązania\”
przypomina pod pewnym względem zrecenzowany w tym numerze IM kieszonkowy leksykon HTML i XHTML. Obie publikacje łączy to, że są w rzeczywistości
zbiorem porad i definicji.
Różni je jednak wszystko pozostałe, począwszy na stylu, a na wyglądzie skończywszy.