Reklamy wirusowe to ulubiona przez internautów porcja rozrywki masowo rozsyłanej pocztą pantoflową po sieci. Dlatego też Pete Brown postanowił zebrać w jednym miejscu najlepsze ze śmiesznych gadżetów znalezionych w skrzynkach e-mailowych.
Wirusowa moda zawładnęła światem biurowych komputerów. A serwis Bore Me (http://www.boreme.com) to świetne źródło najciekawszych plików, zaprezentowanych w bardzo efektowny sposób. Stale rozbudowujemy najbardziej wszechstronne archiwum internetowego humoru, które już niedługo udowodni swoją prawdziwą wartość – jako narzędzie badawcze, czysta forma rozrywki, a zarazem punkt odniesienia dla innych reklam wirusowych.
Właściciel: Pete Brown
Redaktor i założyciel serwisu Bore Me, odpowiedzialny za jego zawartość i projekt graficzny. Do 2000 r. Pete zajmował się pracą przy tworzeniu okładek na płyty CD oraz współpracą z różnymi webdesignerami. W 2001 r. założył stronę Bore Me, będącą internetowym archiwum rozrywki. Obecnie jego firma zatrudnia na pełny etat pięć osób zajmujących się sprzedażą, marketingiem, nowymi projektami oraz technicznym zapleczem serwisu.
Tworzenie rozbudowanego archiwum, zamiast zwykłej kolekcji dowcipów, wiąże się jednocześnie z kwestią precyzji, zasięgu i możliwości jego przeszukania. Precyzja wymaga jasnego podejścia do dwuznacznych tematów towarzyszących wielu z wirusowych gadżetów.
Zasięg przeszukiwania polega głównie na dostarczeniu wraz z materiałem niezbędnego kontekstu, bez którego byłby on często niezrozumiały (np. nie każdy musi pamiętać, do jakiego wydarzenia nawiązuje). Możliwość przeszukania oznacza natomiast łatwość wydobycia klasycznych materiałów z przeszłości.
Rozrywkowy charakter serwisu sugeruje, że nie stanowi on niezbędnego dodatku do internetu jako takiego, a jest jedynie adresem odwiedzanym dla relaksu w czasie wolnym. Dlatego też Bore Me musi dostarczać dobrej rozrywki i zapisywać się w pamięci internautów w takim stopniu, aby zechcieli oni zostać, a w przyszłości również powrócić na nasze łamy. Oznacza to, że strona powinna być prosta w obsłudze, a przeszukiwanie jej zawartości bezproblemowe i szybkie.
W zeszłym roku miał miejsce przegląd całego serwisu. Postanowiliśmy, że nadszedł już najwyższy czas na zerwanie z prowizorką i poważne przemyślenie dalszego rozwoju.
Potrzebowaliśmy większej automatyzacji oraz lepszej organizacji wspólnej pracy nad dodawaniem źródeł, wyszukiwaniem i dostarczaniem nowych materiałów oraz większej elastyczności, która pozwoliłaby nam sprostać stale zmieniającym się oczekiwaniom użytkowników, reklamodawców i niekończącym się pomysłom.
Wirusowe gadżety jeszcze nigdy nie były aż tak popularne, a to oznacza konieczność uproszczenia wyglądu strony i sposobu gromadzenia danych mających zachęcić użytkowników do ciągłych odwiedzin oraz pomóc w pozyskiwaniu nowych osób.
Znaczna większość osób rozpoczyna wizytę w serwisie od strony głównej. Zawiera ona przegląd dostępnych materiałów zgromadzonych w Bore Me, jak również przykładowe pliki przygotowane z myślą o nowych użytkownikach. Zaprojektowaliśmy stronę, która umożliwia proste przeprowadzanie aktualizacji, a także pozwala na elastyczne wkomponowanie dowolnych promocji. Składają się na nią moduły, jeden obok drugiego, które można wypełniać różnorodną zawartością, przegrupować lub całkowicie usunąć bez jakiegokolwiek problemu.
Podstrona ze spisem zawartości zawiera materiały pogrupowane w sekcje (np. ostatnie pliki lub kolekcje) i nie musi być aż tak elastyczna, jak to ma miejsce w przypadku strony startowej. Zawartość strony powiązana jest z bazą danych i aktualizuje się automatycznie za każdym razem, gdy dodany zostanie nowy wpis. Składa się on z tytułu, krótkiego opisu i pozostałych informacji, które mogą zachęcić odwiedzających do obejrzenia kolejnych materiałów.
Na stronie wyświetlane są jedynie aktualne pliki. Dla każdego z typu plików dostępny jest oddzielny rodzaj szablonu, lepiej dopasowanego do jego charakteru: inny dla ilustracji, filmu w formacie QuickTime lub WMV, czystego tekstu itd. Jeżeli mamy do czynienia z nowym typem pliku, generujemy kolejny szablon.
Grupujemy powiązane ze sobą gadżety w taki sposób, aby pokrywały się one z zainteresowaniami użytkowników. Zestawy kolekcji dobierane są wedle wspólnej tematyki, np. zwierzęta lub sport. W archiwum pliki posegregowane zostały według typu, jak np. filmy lub ilustracje, oraz według daty publikacji w serwisie.
Wyróżniamy starsze gadżety, aby odwiedzający nie przegapili przypadkiem najlepszych klasyków. Kolekcje stanowią niejako przedłużenie tego pomysłu, aczkolwiek posiadamy również podstronę, na której pliki wyświetlane są losowo. Gromadzimy notowania Top 10, możliwe jest więc cofnięcie się do świąt w 2004 roku i przejrzenie najlepszych gadżetów tamtego roku.
Posiadamy skuteczną wyszukiwarkę, bazującą na słowach kluczowych dodawanych do każdego z plików. Bore Me zawiera aktualnie tysiące wirusowych gadżetów i stale szukamy nowych sposobów ich prezentacji. Jakkolwiek by było, nie ma sensu utrzymywać ogromnego archiwum, jeżeli nie potrafi się z niego zrobić użytku.