Tyrania trudnego wyboru nadchodzi do segmentu elektrycznych SUV-ów i, cóż, trudno być tym faktem naprawdę rozczarowanym. Mercedes, podobnie jak prawie wszyscy jego główni konkurenci, odnotował wzrost sprzedaży SUV-ów. Nic więc dziwnego, że uzupełnienie tego pola o opcje elektryczne może być kluczowym priorytetem wielu marek.
Mało fortunnie nazwany EQS SUV jest suv-ową iteracją sedana EQS, nieoficjalnie nazwanego „elektryczną Klasą S”. Kiedy inwestujesz od 591 500 PLN w samochód (od 737 000 PLN w przypadku testowanego wariantu „580” o najwyższej mocy 544 KM), zrozumiałe jest, że jesteś trochę więcej niż wybredny. Zasięg, technologia i elastyczność są kluczowe, a jeśli kiedykolwiek budowanie samochodu elektrycznego polegało po prostu na zamianie silnika spalinowego na elektryczny, to te czasy są daleko za nami. Półśrodki po prostu nie mają tu racji bytu.
SUV EQS jest łagodniejszą bryłą niż taka G klasa. Wyjątkowo wygładzone detale — takie jak sztuczna osłona chłodnicy i okazałe nadkola — zostały przeniesione z sedanowego rodzeństwa. W rezultacie jest tu trochę mniej praktyczności niż w innych dużych SUV-ach tego producenta. EQS SUV ma miejsce dla pięciu lub opcjonalnie siedmiu osób. Bagażnik ma od 645 do 2 020 litrów pojemności.
W testowanej wersji EQS SUV rozpędza się do setki w 4,6 sekundy (o 2,1 sekundy szybciej od podstawowej opcji „450+”). Jednak jego akumulator 108,4 kWh oceniany jest na 592 km zasięgu, czyli o 40 km mniej niż „najtańszy” wariant.
Biorąc pod uwagę jego moc, nie jest niespodzianką, że EQS 580 4MATIC SUV jest naprawdę szybki. Potencjalnie zawstydzać może sportowe samochody, co jest obietnicą, jaką złożyć może niewiele SUV-ów. To wszystko przy naprawdę dużej masie, jeszcze większej niż w przypadku sedana i wynoszącej ponad 2,8 tony. By zobrazować skalę: to o ponad 100 kg więcej niż waży Ford F-150 Raptor R.
Mercedes mądrze montuje w standardzie swój doskonały system skrętnej tylnej osi, a kąt ten może sięgać 10 stopni, aby radykalnie zawęzić promień skrętu. Jednak nawet z zawieszeniem ustawionym na najbardziej sportowe nadal występują pewne przechyły nadwozia, podczas gdy lekki układ kierowniczy oznacza, że poczucie pełnego komfortu nie zawsze jest zapewnione.
Dostępny jest tryb off-roadowy, który podnosi zawieszenie pneumatyczne o 25 mm i, co ważniejsze, precyzyjnie dopasowuje dostarczanie mocy do każdego koła, aby uzyskać dokładniejszą kontrolę. Czy wielu kierowców zabierze w teren ten warty 840 tysięcy złotych samochód? Pewnie nie. Ewentualnie dla kogoś może mieć znaczenie uciąg na poziomie 1,5 tony.
Jak widzieliśmy ostatnio w innych modelach Mercedesa, kabina to cyberpunkowy, neonowy plac zabaw z dużym naciskiem na gadżety. 64-kolorowe oświetlenie otoczenia jest standardem pakietu Premium Plus, z różnymi schematami i animowanymi wzorami. Jazda SUV-em EQS nocą przypomina dryfowanie po morzu elektroluminescencyjnych meduz.
Mniejsze modele Mercedesa mają bardziej tradycyjne ekrany i opcjonalnie Hyperscreen – w rzeczywistości trzy wyświetlacze obejmujące deskę rozdzielczą za jedną taflą szkła. Tutaj jest to również podstawa. Ogromny, centralny wyświetlacz o przekątnej 17,7 cala pokazuje widżety dotyczące ładowania, połączenia telefonicznego i multimediów na ogromnej mapie w wysokiej rozdzielczości.
Po pierwszym wielkim wrażeniu mogą nadejść pewne wątpliwości z zakresu UX. Biorąc pod uwagę przepastność ekranu, część elementów jest dziwnie mała. Najważniejsze jednak: trwałe sterowanie klimatyzacją (dwustrefowa w standardzie, czterostrefowa dodatkowo płatna) jest zawsze pod ręką. Jeśli nie możesz czegoś znaleźć, w międzyczasie zawsze możesz o to poprosić. System sterowania głosowego marki jest naprawdę skuteczny i możesz poprosić go o wszystko, od obsługi radia przez fotela, a słynne „Hej Mercedes, zimno mi w tyłek”, uruchamiające podgrzewanie siedzenia, stało się swego czasu viralem.
Samochód obsługuje szybkie ładowanie prądem stałym o mocy do 200 kW. Jeśli zatem znajdziesz ładowarkę o odpowiedniej mocy, doładowanie od 10 do 80% zajmie około 31 minut. To solidny wynik. Podobnie sytuacja ma się z zasięgiem, który jest prawie tak wysoki jak ten w BMW iX xDrive50.
Kiedy spojrzy się tylko na liczby, propozycja Mercedesa nie jest najszybsza i nie ma największego zasięgu w segmencie, ale i tak robi wrażenie. Przede wszystkim jednak łączy komfort i technologię firmy, które spodobają się obecnym właścicielom jej pojazdów, a którzy chcą przejść na EV. Szacunek marki, ogólna jakość wykonania i dbałość o szczegóły mogą z łatwością wpłynąć na wybór.
Specyfikacja
- CENA 839 397 PLN
- PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 210 km/h
- 0-100 KM/H 4,6 sekundy
- SILNIK elektryczny
- MOC 544 KM
- MAKSYMALNY MOMENT OBROTOWY 858 Nm
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Nie tak sportowy jak BMW iX, Mercedes EQS SUV zapewnia poczucie luksusu, na jakim musi ci zależeć, wydając 840 tysięcy złotych na samochód.
Plusy
Bardziej elastyczny i pojemny niż sedan EQS. Moc i wyrafinowanie. Bogata kabina z mnóstwem gadżetów.
Minusy
Brak pełnej praktyczności SUV-ów benzynowych. Cena.