Chociaż ostatnio popularność Snapchata nieporównywalnie zmalała, wielu użytkowników wciąż korzysta z aplikacji na co dzień. Snap nie zapomina również o swoich sprzętowych ambicjach: oto czwarta odsłona ich flagowych okularów Spectacles.
Tym razem producent zrezygnował z okrągłego, przykuwającego wzrok wzornictwa – Spectacles czwartej generacji przypominają zwykłe, acz masywne okulary przeciwsłoneczne. Po raz pierwszy są to także pełnoprawne okulary AR, a nie tylko gadżet umożliwiający nagrywanie klipów na Snapchata. Urządzenie zostało wyposażone w dwa ekrany o rozdzielczości 564 x 480 px na jedno oko i jasności 2000 nitów oraz komplet czujników, które śledzą położenie twarzy użytkownika w sześciu stopniach swobody. W ich kanciastej obudowie znalazły się także kamery do nagrywania i głośniki stereo. Całość waży 134 gramy.
Do obsługi Spectacles czwartej generacji wykorzystamy sterowanie dotykowe. Panele umieszczone w zausznikach służą do przywoływania obiektów rzeczywistości rozszerzonej, nagrywania klipów z ich udziałem oraz przesyłania ich do aplikacji Lens Studio, czyli programu służącego do projektowania efektów AR. Ich bateria starcza na niezbyt długo, bo na około pół godziny zabawy; w zestawie otrzymamy także etui do ładowania.
Na chwilę obecną Snap nie podał komercyjnej ceny nowych Spectacles – firma zapowiada, że póki co urządzenie nie jest na sprzedaż, a wszyscy twórcy AR, którzy chcą je wypróbować, mogą poprosić o przesłanie darmowego egzemplarza na stronie internetowej producenta. Pozostali miłośnicy Snapchata mogą natomiast szykować się na premierę nowej aplikacji Story Studio, która posłuży do profesjonalnego edytowania klipów wideo – początkowo trafi ona jedynie na iOS.