Wielu producentów oprogramowania próbuje swoich sił także w tworzeniu sprzętu. Spotify właśnie rozpoczęło testy swojego pierwszego gadżetu – samochodowego odtwarzacza Car Thing. Najprawdopodobniej nie będzie on jednak dostępny w sprzedaży…
Car Thing to niewielkie urządzenie, które podłącza się do gniazda 12 V. Służy ono do strumieniowania muzyki z telefonu do systemu audio w samochodzie. Jego najważniejszą funkcją jest możliwość głosowego sterowania – po wypowiedzeniu komendy „Hej, Spotify” można odtworzyć dowolną playlistę lub wyszukać utwory w bazie serwisu streamingowego. Odtwarzacz otrzymał także niewielki wyświetlacz, który pozwala na podejrzenie aktualnie granej piosenki.
Brzmi ciekawie? Niestety, Car Thing nie będzie komercyjnie dostępnym gadżetem – Spotify zaprojektowało go z myślą o zbadaniu tego, jak użytkownicy serwisu słuchają muzyki w samochodach. Odtwarzacz trafi jedynie do niewielkiej, wybranej grupy użytkowników Premium w Stanach Zjednoczonych, a firma nie przewiduje jego sprzedaży. Dane zebrane podczas testu posłużą do udoskonalenia usług Spotify dla zmotoryzowanych użytkowników, aby uprzyjemnić im codzienne dojazdy do pracy.
Spotify nie chce ograniczać się do samochodów – firma zapowiada, że w przyszłości może zaprezentować także inne gadżety, na przykład Voice Thing lub Home Thing. W szczególności ten ostatni brzmi obiecująco, ponieważ może on zapowiadać powstanie inteligentnego głośnika i wirtualnego asystenta od Spotify. Na razie nowe urządzenia są jednak owiane tajemnicą.