Lootboxy to losowe skrzynki z przedmiotami lub ulepszeniami w grach, najczęściej dostępne za dodatkowe pieniądze w tytułach z opcją gry online. Niektórzy je lubią, niektórzy skrajnie nienawidzą, a jeszcze inni uznają za nielegalne. Belgia właśnie zakazała ich dystrybucji.
Lootboxy zostały uznane za próbę nakłaniania graczy do praktyk hazardowych. Belgijski rząd zaniepokoił losowy charakter skrzynek oraz możliwość ich kupna za prawdziwe pieniądze. Takie rozwiązanie stoi w sprzeczności z prawami antyhazardowymi obowiązującymi w tym kraju. Kontrowersje dotyczą przede wszystkim trzech tytułów: FIFY 18, Overwatcha i Counter-Strike: Global Offensive. Minister Sprawiedliwości Belgii zaapelował do wydawców o usunięcie systemu lootboxów. Jeśli skrzynki nie zostaną usunięte lub zablokowane, będą musieli oni zapłacić karę pieniężną w wysokości co najmniej 3 mln PLN. Podobne ustalenia w sprawie lootboxów uchwaliła także Holandia; w innych krajach, w tym Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii, skrzynki z losowymi przedmiotami nie zostały uznane za próbę nakłaniania do hazardu.
Nie wiadomo, jak deweloperzy rozwiążą tę sprawę. Lootboxy przynoszą znaczące zyski w prawie każdym tytule, w którym są obecne. Ich usunięcie może spotkać się z protestem ze strony (dość niewielkiej) grupy graczy, którym sprzyja ten sposób zdobywania przedmiotów, na przykład wielu YouTuberów zarabiających na odpakowywaniu lootboxów. Według belgijskiego rządu celem nowego prawa nie jest ślepe karanie deweloperów, ale raczej nawiązanie dialogu, którego celem będzie wypracowanie odpowiednich rozwiązań dotyczących płatnej zawartości w grach.