Sony Xperia 1 od zawsze wyróżniała się wśród topowych smartfonów. Była znana z kilku unikalnych zalet, których nie miał żaden inny producent. Oprócz bardzo smukłego formatu 21:9, obejmowała wyświetlacz 4K o bardzo wysokiej rozdzielczości, złącze typu jack i opcję rozszerzenia pamięci. Dwie z tych funkcji zostały teraz po raz pierwszy wyeliminowane, co zapewnia… lepsze doświadczenie użytkownika.
Sony zawsze promowało Xperię 1 z wyświetlaczem 4K i formatem 21:9 jako idealny telefon do oglądania wysokiej jakości treści filmowych. Jednak rozdzielczość 4K miała też istotną wadę – wyświetlacz pobierał znacząco więcej prądu niż panele innych producentów, którzy już przed laty instalowali energooszczędne LTPO ze zmiennymi częstotliwościami odświeżania. Nowy format wyświetlania zapewnia lepsze wrażenia użytkownika, ponieważ czcionka jest teraz wyświetlana w większym formacie. Filmy są również wygodniejsze do oglądania w większości produkcji. Jakość OLED-a jest na znakomitym poziomie. Sony obiecało o 50 procent wyższą jasność w porównaniu do swojego poprzednika. Dzięki doskonałym wartościom kontrastu oznacza to świetną czytelność we wnętrzach i poza nimi.
Przy wymiarach 162 x 74 x 8 mm Xperia 1 VI jest o trzy milimetry dłuższa i szersza od swojej poprzedniczki, ale nie robi to dużej różnicy w dłoni. Jak na smartfon z najwyższej półki, 1 VI jest nadal bardzo poręczny, a waży zaledwie 192 gramy i jest jednym z najlżejszych topowych telefonów na rynku.
Na szczęście Sony nie zmieniło designu obudowy: prostokątna, metalowa ramka nadal ma wyfrezowane, cienkie, podłużne rowki, a matowe szkło z tyłu nadal ma misterną strukturę. Delikatne wykończenie powierzchni utrudnia również pozostawienie odcisków palców na tylnej części. Oczywiście stopień ochrony IP68 również mieści się w zestawie. Japońska marka nie zmienia tutaj kierunku. Gdy chińscy producenci wybierają zwracanie na siebie uwagi kolorami i materiałami, Sony niezmiennie stawia na zawodowy profesjonalizm. To jak porównanie słodkich, kolorowych landrynek z belgijską czekoladą z 99% kakao.
Przycisk zasilania w ramce służy również jako czujnik odcisków palców. Sony wyposażyło także 1 VI w dodatkowy przycisk aparatu, który pełni funkcję spustu migawki i, niczym odpowiednik prawdziwego aparatu, można go wcisnąć do połowy, aby ustawić ostrość. Japończycy wciąż znajdują miejsce na złącze jack 3,5 mm na górze. Unikalna teraz funkcja, która powinna zadowolić właścicieli słuchawek z najwyższej półki.
To, co sprawia, że Xperia 1 VI wygląda nieco staroświecko z przodu, to szerokie ramki wyświetlacza na górze i na dole. Sony zainstalowało z przodu głośniki stereo, które oferują nieco większą głębię, niż jesteśmy przyzwyczajeni z innych smartfonów. Poza tym nie są one zasłonięte, gdy trzymamy telefon obiema rękami. Jeśli chcesz przejść na dźwięk bezprzewodowy, otrzymasz kodek HiRes z LDAC i DSEE Ultimate – technologię sztucznej inteligencji firmy Sony, która może poprawiać skompresowaną lub przesyłaną strumieniowo zawartość audio.
Sony produkuje najwięcej czujników obrazu na świecie. Zawsze warto o tym pamiętać, mówiąc o możliwościach aparatu serii Xperia. Powinno zatem mieć jak najlepsze warunki, aby idealnie dostosować swoje oprogramowanie do własnego sprzętu. Sony nadal korzysta z czujników z poprzedniego modelu, ale generuje wyraźnie lepsze zdjęcia. W dalszym ciągu dostępny jest ultraszerokokątny aparat z matrycą 12 Mp i aparat główny z sensorem 52 Mp.
Zwiększenie rozdzielczości przekłada się na lepsze wyniki w fototeście dla głównego aparatu. Ultraszerokokątny pozostaje jednym z najlepszych na rynku i osiąga lepsze wyniki niż większość konkurentów, takich jak S24 Ultra, szczególnie w nocy.
Sony dopracowało teleobiektyw. Nadal stosowany jest tam prawdziwy zoom optyczny. Można więc przełączać pomiędzy powiększeniem 3,5x i 7,1x (do tej pory 5,1x). Nowością jest także możliwość wykonywania zdjęć makro za pomocą teleobiektywu. Pozwala to uzyskać naprawdę świetne zdjęcia z większym powiększeniem niż w przypadku konwencjonalnych kamer makro. Jedynym minusem jest konieczność ręcznej regulacji ostrości, co może być trudne w przypadku kwiatów na wietrze i owadów.
Jakość zdjęć teleobiektywu jest średnia. Nie dyskwalifikująca, ale gorsza niż w bieżących iPhone’ach czy np. OPPO Find X7 Ultra. Xperia 1 VI nie jest w stanie zapewnić tych samych detali i znacznie się degraduje, szczególnie przy słabym oświetleniu. Mimo tego mamy duży zakres ogniskowych, a jakość zdjęć jest zdecydowanie wystarczająca dla mediów społecznościowych.
Podoba mi się bardzo naturalnie skoordynowane zarządzanie kolorami Xperii 1 VI. Nie otrzymujesz jasnozielonej trawy i nienaturalnie jasnego błękitnego nieba, ale piękną reprezentację rzeczywistości. Pomocne jest również to, że Xperia 1 VI ma teraz aż 399 pól ostrości i może jednocześnie obsługiwać śledzenie wzroku i przewidywać pozycję ciała.
Wewnątrz Xperii 1 VI znajdziemy sporo wydajności dzięki Snapdragonowi 8 Gen 3 i 12 GB RAM-u, które w zupełności wystarczą także do grania w wymagające gry. 256 GB zintegrowanej pamięci można nadal rozszerzyć za pomocą karty microSD. Z eSIM 1 VI obsługuje także dwie karty SIM i otrzyma kompatybilność z Wi-Fi 7 w jesiennej aktualizacji. Jedyne, czego mi brakuje po stronie sieci, to ultraszerokopasmowość.
Xperia 1 VI korzysta z najnowszego Androida 14, którego interfejs użytkownika ma natywny design. Ten czasami nie wydaje się zbyt nowoczesny i ma mniej funkcji w porównaniu do innych topowych urządzeń. Zawsze włączony wyświetlacz jest również trudny do dostosowania, z wyjątkiem kilku projektów zegarków. Konkurencja daje po prostu więcej zabawy pod tymi względami. Sony chce dostarczyć trzy aktualizacje systemu operacyjnego i wdrażać poprawki zabezpieczeń przez cztery lata. Więcej niż do tej pory, ale nadal mniej niż rywale.
Dzięki zmianie wyświetlacza wydłużył się czas pracy na baterii – smartfon może posłużyć nawet dwa dni bez ładowania. Jego moc jest nadal nieco skromna i wynosi przewodowo 30 watów. Wartości dwa do trzech razy wyższe są obecnie powszechne w tej klasie. Z drugiej strony Xperię 1 VI można naładować do 50 procent w 27 minut, czyli faktycznie niewiele dłużej niż inne topowe urządzenia. Pełne ładowanie trwa jednak 83 minuty. Rekordziści schodzą już do około 50. Dostępne jest również ładowanie bezprzewodowe.
Sony zmieniło zdanie na temat niektórych swoich rozwiązań i wyszło im to na dobre. Xperia 1 pozostaje jednak niszowym smartfonem dla profesjonalistów, choć może nigdy nie miała przestać nim być?
Specyfikacja
- CENA 6 499 PLN
- ROZMIAR WYŚWIETLACZA 6,5”
- WYTRZYMAŁOŚĆ IPX5/IPX8, IP6X
- RAM 12 GB
- ROM 256 GB + microSD
- WYMIARY 162 x 74 x 8,2 mm
- WAGA 192 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Xperia 1 stała się lepsza niż kiedykolwiek. To topowy telefon pod względem funkcjonalności, który mógłby być bardziej atrakcyjny.
Plusy
Bardzo wysoka jakość wykonania. Jeden z najlepszych ekranów na rynku. Wszechstronny system aparatów. Duża wydajność i możliwość rozbudowy pamięci masowej. Głośniki. Bateria.
Minusy
Wydajność ładowania. Teleobiektyw. Oprogramowanie mogłoby być odrobinę bardziej „modne”.