TEST: Samsung JS9000

Zaczniemy z grubej rury: Samsung JS9000 to jeden z najbardziej imponujących telewizorów, jaki przyszło nam testować w ciągu ostatnich lat. Jego styl, technologiczne zaawansowanie oraz oferowane możliwości praktycznie w pełni argumentują wydanie nań 12 500 PLN.

Przysposobienie tego cudeńka do pracy nie zajmuje wiele czasu. Szybkie skręcenie podstawy, zamocowanie na niej ekranu i to w zasadzie wszystko. Sam telewizor posiada zaledwie dwa złącza – gniazdo zasilania oraz port pozwalający na podłączenie urządzenia o nazwie One Connect Box. Przy tak cienkim zakrzywionym ekranie koniecznością okazało się zastosowanie takiego rozwiązania, gdyż wsadzenie w obudowę kompletnego zestawu złącz skutecznie mogłoby wpłynąć na stylistyczne walory koreańskiego 55-calowca. Wspomniany przed momentem One Connect Box to nieduży płaski sprzęt wyposażony m.in. w cztery złącza HDMI, porty USB oraz inne gniazda odpowiedzialne za dostarczanie sygnału wejściowego.

Jeśli już jesteśmy przy kwestii sygnału – JS9000 bardzo dobrze radzi sobie ze współpracą urządzeń podłączonych do tunerów. Strojenie kanałów przebiega tu naprawdę efektywnie i o wiele szybciej niż w przypadku dużej liczby topowych odbiorników konkurencji.

KWANTOWE REWOLUCJE

JS9000 jest telewizorem 4K, który został określony przez Samsunga sprzętem klasy SUHD. W praktyce wszystko sprowadza się do technologii wyświetlania obrazu, korzystającej z właściwości kropek kwantowych. To dzięki nim na tym zakrzywionym ekranie wyświetlany jest obraz cechujący się niezwykle bogatymi kolorami i cudowną głębią czerni. Przy konstruowaniu tego panelu uwzględniono warstwę z owymi kropkami, czego efektem była możliwość uzyskania zupełnie nowej jakości w temacie podświetlania matrycy, co przełożyło się na wysoką klarowność i nasycenie barw. Możecie wierzyć lub nie, ale wbrew pozorom kropki kwantowe nie są tanim i chwytliwym sloganem marketingowym – ta technologia naprawdę robi różnicę, a jej rozwój może w niedalekiej perspektywie czasowej przyczynić się do tego, że telewizory LCD rzucą wyzwanie drogim modelom z ekranami w technologii OLED.

TELEWIZORY SUHD WNOSZĄ NOWĄ JAKOŚĆ DO ŚWIATA ODBIORNIKÓW LCD.

Pomijając już czysto techniczne dywagacje skupmy się jednak na suchych faktach. Mamy tu do czynienia ze sprzętem wyświetlającym obraz 4K i niestety na chwilę obecną nie można powiedzieć, że ilość dostępnych materiałów wideo w tej rozdzielczości jest duża. Jest ich w zasadzie tyle co kot napłakał, dlatego na dzień dzisiejszy jakością tego standardu najlepiej jest cieszyć się oglądając obraz skalowany do rozdzielczości Ultra HD. Funkcja ta w przypadku opisywanego modelu działa wprost olśniewająco. Samsung twierdzi, że przy jej ulepszaniu zostało uwzględnionych sporo rozwiązań odpowiedzialnych za szczegółową detekcję obrazu „wejściowego”, aby po jego przeskalowaniu możliwe było zachowanie jak największej szczegółowości. Jakość efektu różni się oczywiście od źródła sygnału wideo i nie będziemy oszukiwać, że w przypadku kanałów nadawanych w niższych rozdzielczościach nie można mówić o jakiejś rewelacji. Zupełnie inaczej sprawy mają się jednak, gdy wyświetlimy na telewizorze obraz z odtwarzacza Blu-ray czy którejś z konsol obecnej generacji.

Innymi słowy – wystarczy dać JS9000 dostęp do porządnej jakości sygnału wideo, aby móc w pełni docenić kunszt włożony w opracowanie technologii upscalingu. Bardzo dobre wrażenie (zwłaszcza w przypadku oglądania treści 4K) robi też ostrość i nasycenie wyświetlanego obrazu. Wystarczy odpalić sobie jakikolwiek film dokumentalny (np. o rafach koralowych), aby w jednej chwili przekonać się, że w kwestii jakości oferowanych doznań wizualnych ten sprzęt zasługuje na najwyższa notę.

IDZIE NOWE

Nie mamy absolutnie żadnych wątpliwości, że to jeden z najwspanialszych telewizorów, na którym można rozpocząć swoją multimedialną przygodę w świecie 4K. Kwestią czasu jest, kiedy będziemy mieć wreszcie dostęp do materiałów w tej rozdzielczości – pomijając filmy nagrane za pomocą wielu modeli nowoczesnych kamer sportowych (np. firmy GoPro), bardzo możliwe, że już niebawem w naszym kraju pojawi się wreszcie Netflix, który według wielu analityków branży medialnej w niedalekiej przyszłości zdecyduje się na udostępnianie różnego rodzaju zawartości wideo w standardzie 4K.

Jeśli już jesteśmy w temacie kwestii materiałów wideo, to koniecznie trzeba wspomnieć też o technologii HDR, którą Netflix oraz Amazon będą wykorzystywać przy ustanawianiu oficjalnego standardu nadawania sygnału w jakości 4K i która będzie jednym z wielu technicznych aspektów nowego formatu Blu-ray Ultra HD. Najbardziej zauważalnym efektem jej działania jest znacznie zwiększona ilość detali zarówno w ciemnych, jak i jasnych obszarach wyświetlanego obrazu.

Wróćmy jednak do telewizora. JS9000 podobnie jak kilka innych najnowszych odbiorników Samsunga działa w oparciu o system operacyjny Tizen. OS ten został co prawda stworzony z myślą o urządzeniach mobilnych, jednak Koreańczycy postanowili wykorzystać go również w sprzęcie znacznie większego formatu. Rezultat takiego eksperymentu jest wbrew pozorom całkiem udany, choć w niektórych sytuacjach daje się odczuć pewne niedociągnięcia. Nie są to jednak kwestie, do których nie dałoby się przywyknąć, co więcej – są one w pełni rekompensowane przez dobrze przemyślany, wygodny w obsłudze interfejs oraz przeogromną liczbę najróżniejszych aplikacji oferujących dostęp do materiałów audiowizualnych. Poza nimi znalazło się również miejsce dla prostych gier, aplikacji serwisów społecznościowych czy komunikatorów pokroju Skype’a, zamieniających ten telewizor w ogromny 55-calowy substytut smartfona.

WIDOKI NA PRZYSZŁOŚĆ

Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że telewizor ten pomimo ogromnego potencjału w kontekście przyszłości rozwoju technologii wideo zadziwia swymi możliwościami już teraz. Kupując sprzęt za tyle pieniędzy chciałoby się móc w pełni wykorzystać jego technologiczne zaawansowanie i tak jak już wspominaliśmy wcześniej, są pewne sposoby na to, aby nawet w chwili obecnej móc zakosztować niesamowitej wizualnej magii, jaką roztacza przed widzem obraz w rozdzielczości 4K.

JAKOŚĆ EFEKTU SKALOWANIA OBRAZU DO ROZDZIELCZOŚCI 4K ZWALA Z NÓG.

Poza Netflixem, Amazonem oraz innymi wiodącymi dostarczycielami zawartości wideo, którzy niestety nie świadczą póki co usług w Polsce, filmy w standardzie UHD pomału zaczyna oferować również… YouTube. Owszem, z uwagi na kompresję sygnału jakość obrazu jest nieco niższa niż w przypadku filmów w natywnym 4K, ale tak czy siak jest to kolejne źródło, z którego może czerpać każdy szczęśliwy nabywca telewizora Samsunga JS9000.

Warto na chwilę zatrzymać się jeszcze przy kwestii  najnowszego  standardu Blu-ray Ultra HD. W chwili pisania tekstu otrzymał on już swoją oficjalną specyfikację i według najnowszych doniesień już niebawem w sprzedaży zaczną pojawiać się płyty Blu-ray o pojemności 66 lub 100 GB, na których bez przeszkód będzie można zapisać filmy nagrane w rozdzielczości 3840×2160 pikseli (czterokrotnie wyższej niż Full HD). Produkcje nagrane na tychże nośnikach będą hulać nawet w 60 fps i zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami otrzymają wsparcie dla technologii HDR oraz standardów Dolby Atmos i DTS: X. Nie trzeba też chyba dodawać, że już na dniach najwięksi producenci sprzętu RTV z kopyta wezmą się za produkcję nowej generacji odtwarzaczy Blu-ray UHD, na co również czekamy z ogromną niecierpliwością.

Niektórzy z was pewnie dalej zastanawiają się, czy warto już dziś kupować telewizor 4K. W naszym odczuciu nadchodzi na to najlepszy czas, bo nawet jeśli w ciągu niedalekiej przyszłości jego nabywca miałby cieszyć oczy wyłącznie obrazem skalowanym do rozdzielczości UHD, to i tak będzie wręcz wniebowzięty jakościowym skokiem ze standardu Full HD. Samsung JS9000 już teraz oferuje możliwość doznania potencjału 4K i aż strach pomyśleć, jakie wrażenie będzie wywoływać ten model za parę miesięcy, kiedy to wreszcie pojawią się filmy w natywnej rozdziałce 3840 x 2160 pikseli. Nie mamy absolutnie żadnych wątpliwości, że przetestowany przez nas sprzęt jest na chwilę obecną najlepszą przepustką na dziewiczy rejs ku zbliżającej się wielkimi krokami nowej erze obrazu.

SPECYFIKACJA

• CENA 12 500 PLN
• ROZDZIELCZOŚĆ 3840×2160
• EKRAN LCD z technologią kropek kwantowych
• ROZMIAR EKRANU 55 cali (w sprzedaży również modele z przekątną o rozmiarze 48 oraz 65 cali)
• Smart TV Tizen
• ŁĄCZNOŚĆ WiFi, 4x USB, 4x HDMI

Niektóre z przycisków obecnych z tyłu telewizora prawdopodobnie nigdy nie zostaną użyte.

SUHD, czyli wysoka rozdzielczość obrazu oraz spektakularna jakość generowanych kolorów.

JS9000 jest w pełni gotowy na nadejście ery 4K.

To całkowicie zwyczajny ekran LCD, ale dzięki swemu zaawansowaniu bez trudu konkuruje z panelami OLED.