Rynek high-endowych soundbarów w ciągu kilku minionych miesięcy ponownie zyskał na świeżości dzięki technologii Dolby Atmos, której obsługa implementowana jest w coraz większą liczbę tego typu produktów.
Przykładem takiego urządzenia jest Fidelio B8 – zestaw audio składający się ze 180-watowej listwy głośnikowej oraz bezprzewodowego subwoofera o mocy 220 W. Wsparcie dla Dolby Atmos zostało tutaj rozwiązane poprzez specjalną konstrukcję soundbara, w którego wnętrzu znajduje się aż 18 głośników, umieszczonych pod określonym kątem tak, aby dźwięk był emitowany w jak najszerszym zakresie i swym charakterem możliwie jak najlepiej odzwierciedlał brzmienie generowane przez wieloelementowy zestaw kina domowego. Po przeprowadzeniu testu, wypada nam stwierdzić, że Philips naprawdę odwalił kawał porządnej roboty – sprawdzaliśmy Fidelio B8 w pomieszczeniu odpowiadającym powierzchnią średniej wielkości salonowi i projekcja dźwięku dawała wrażenie, że w górnych rogach ściany oraz tuż obok nas faktycznie są umieszczone głośniki satelitarne. Już sam ten fakt świadczy o efektywności zastosowanych rozwiązań konstrukcyjnych, za co należą się Philipsowi słowa uznania. Podczas odsłuchu nie narzekaliśmy na jakość brzmieniowych doznań z jednym małym wyjątkiem – subwoofer posiada 8-calowy przetwornik skierowany ku dołowi, przez co przy bardzo wysokich ustawieniach głośności, tony niskie wydają się być nieco dudniące. Słuchając normalnie muzyki/oglądając film, przypadłość ta jest niemal niewyczuwalna, inna sprawa jeśli chcemy dać ostrego czadu i puścić jakieś przybasione kawałki na przysłowiowy pełen regulator.
Z czysto użytkowego punktu widzenia niewątpliwą zaletą produktu Philipsa jest relacja jego gabarytów do poziomu oferowanego muzycznego potencjału. Soundbar posiada bowiem zaledwie wysokość 5,3 cm i jest tym samym najsmuklejszym produktem ze wsparciem Dolby Atmos, zdolnym wspólnie z subwooferem zapewniać 5.1.2-kanałowy dźwięk o tak wyrazistym, przestrzennym charakterze.
INŻYNIEROWIE DŹWIĘKU ODPOWIEDZIALNI ZA ROZMIESZCZENIE GŁOŚNIKÓW W SOUNDBARZE ODWALILI KAWAŁ PORZĄDNEJ ROBOTY.
Fidelio B8 w ujęciu stylistycznym ma prawo się podobać, zwłaszcza jeśli na jego zakup zdecyduje się meloman, ceniący sobie minimalistyczną szkołę wzornictwa. Zarówno listwa jak i subwoofer prezentują się bardzo ładnie, ale z czysto subiektywnego punktu widzenia mogłyby mieć nieco bardziej spójny ze sobą design. Dobrze wypada też kwestia dostępnych złącz (mamy tu m.in. 2 wejścia HDMI) oraz łączność bezprzewodowa realizowana za pośrednictwem Bluetooth z kodekami aptX i AAC.
Biorąc pod uwagę dźwiękowe możliwości Fidelio B8, zastanawiałem się przez moment nad przyznaniem mu wyższej noty niż cztery gwiazdki. Szkoda, że pomimo bycia najtańszym zestawem obsługującym Dolby Atmos, musi on uszczuplić budżet aż o taką sumę.
SPECYFIKACJA
- CENA 4 350 PLN
- CAŁKOWITA MOC MUZYCZNA 400 W
- ŁĄCZNOŚĆ USB, Bluetooth, NFC, 2x wejście HDMI, 1x wyjście HDMI, cyfrowe wejście optyczne, cyfrowe wejście koncentryczne, 3,5 mm audio
- WYMIARY SOUNDBARA/SUBWOOFERA 1 058x52x120 mm/240x 510×302 mm
- PASMO PRZENOSZENIA SOUNDBARA/SUBWOOFERA 190–20000 Hz/40–190 Hz
Ocena
Zdaniem T3
Jeśli masz kasę, apetyt na Dolby Atmos oraz alergię na zestawy kina domowego, to możesz szykować się na wycieczkę do sklepu.
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena