Ogólnoświatowe przejście na pracę zdalną ożywiło rynek komputerów. Stacjonarne pecety przestały być domeną graczy i grafików komputerowych, trafiając do coraz większej liczby domowych biur. Na rynku częściej pojawiają się rozwiązania skierowane do pracowników biurowych; jednym z nich jest ten pecet od Minisforum, przeznaczony dla osób, które dysponują skrajnie ograniczoną przestrzenią.
Nazwanie EliteMini UM700 „komputerem stacjonarnym” wydaje się nieco nietrafione – urządzenie ma niecałe 13 cm długości i szerokości, a w trakcie testów niejednokrotnie zdarzało mi się transportować je w kieszeni. Srebrne pudełko osadzone jest na czarnej, wentylowanej bazie, która ma rozpraszać ciepło generowane podczas pracy, ale warto pamiętać, że z uwagi na małe wymiary obudowy, podzespoły i tak będą mocno się nagrzewały.
Z przodu oprócz włącznika znalazły się dwa porty USB-A (3.1 oraz 3.2) i pojedynczy USB-C, jak również złącze słuchawkowe. Urządzenie otrzymało także wbudowany mikrofon, jednak nie polecam korzystania z niego do wideokonferencji: kompletnie nie filtruje on dźwięków otoczenia, przez co mój głos docierał do rozmówcy mocno zniekształcony. Reszta złącz umieszczona została w tylnej części obudowy: to dwa kolejne porty USB-A (dostęp do nich jest zresztą koszmarnie niewygodny), dwa złącza Ethernetu oraz pełnowymiarowe HDMI i DisplayPort.
Górna płytka komputera jest zdejmowana, co pozwala dostać się do wnętrza urządzenia. W teorii możemy zatem wymienić niektóre komponenty, na przykład RAM lub pamięć wewnętrzną, chociaż z uwagi na małe rozmiary urządzenia jest to zadanie trudne i wymagające precyzji.
Wewnątrz recenzenckiego egzemplarza EliteMini UM700 znalazł się czterordzeniowy, ośmiowątkowy procesor AMD Ryzen 7 3750H o taktowaniu 2,3 GHz, 16 GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 256 GB. Urządzenie otrzymało także zintegrowaną kartę graficzną, Radeon RX Vega 10.
Układ ten przeznaczony jest przede wszystkim do pracy biurowej i mało intensywnej pracy w programach graficznych – niby dało się na niej edytować zdjęcia w Photoshopie, ale włączenie jakiegokolwiek „zasobożernego” programu, wykorzystującego GPU, na przykład Adobe Premiere Pro, kończyło się spowolnieniem komputera i mocnym nagrzaniem podzespołów. Podobnie wyglądały próby odpalenia gier na EliteMini UM700; poza kilkuletnimi tytułami pokroju Dooma, mało które okazały się grywalne.
Miniaturowy pecet do pracy biurowej nie jest złym pomysłem, a dla niektórych osób może okazać się strzałem w dziesiątkę. Niestety, większość użytkowników nie znajdzie tu nic dla siebie – za tę samą cenę możemy samodzielnie złożyć odrobinę większy, ale wciąż kompaktowy komputer z bogatszym wyborem portów, dedykowaną grafiką i lepszym chłodzeniem.
Specyfikacja
- Cena Od 2 210 PLN
- Procesor AMD Ryzen 7 3750H
- Karta graficzna Radeon RX Vega 10
- RAM 8/16 GB
- Pamięć wewnętrzna 256/512 GB SSD
- Łączność 2x Ethernet, 4x USB-A, USB-C, HDMI 2.0, DisplayPort, minijack, wejście mikrofonu, Bluetooth 5.1, Wi-fi 6
- Wymiary 128 x 127 x 46 mm
- Waga 0,5 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
EliteMini UM700 to fajny pomysł, ale jego realizacja pozostawia wiele do życzenia.
Plusy
Kompaktowa, przenośna konstrukcja. Mocny procesor. Możliwość wymiany komponentów.
Minusy
Jedynie zintegrowana karta graficzna. Urządzenie jest skłonne do przegrzewania się. Wysoka cena w stosunku do możliwości.