Korzystając z tej witryny, wyrażasz zgodę na Politykę prywatności.
Akceptuję
Magazyn T3Magazyn T3Magazyn T3
  • Newsy
  • Testy
  • Gaming
  • Moto
  • Kultura
  • Publikacje
  • Magazyn
  • Kontakt i współpraca
Czytasz: TEST: Leica TL
Podziel się
Powiadomienie Pokaż więcej
Aa
Magazyn T3Magazyn T3
Aa
  • Newsy
  • Testy
  • Gaming
  • Moto
  • Kultura
  • Publikacje
  • Magazyn
  • Kontakt i współpraca
Szukaj
  • Newsy
  • Testy
  • Gaming
  • Moto
  • Kultura
  • Publikacje
  • Magazyn
  • Kontakt i współpraca
Zaobserwuj
  • Advertise
© 2007-2023
Magazyn T3 > Wszystkie > Testy > TEST: Leica TL
Testy

TEST: Leica TL

Czy drogie może być tanie? Leica TL pokazuje, że taki paradoks jest po części możliwy, ale tylko gdy spojrzymy na ceny wcześniejszych produktów tej marki…

Maciej Adamczyk
Maciej Adamczyk Opublikowany 17/07/2017
Podziel się
8 minut(y) czytania

Wielu pasjonatów fotografii wie, do czego zdolne są aparaty oraz obiektywy wyprodukowane przez firmę Leica. Podstawowy problem polega na tym, że w większości przypadków na zakup takiego osprzętu trzeba szykować pięciocyfrową kwotę, co znacząco ogranicza liczbę jego potencjalnych nabywców. Czy wyceniony z nieco większym wyczuciem model TL ma szansę zmienić ten stan rzeczy?

Spis treści
DUŻY SENSOR, DUŻA PAMIĘĆFUNKCJONALNOŚĆTRYBY I WYDAJNOŚĆ PRACYSPECYFIKACJA

Najnowszy aparat tej marki zasługuje na konsumencką uwagę z wielu różnych powodów. Ma do bólu minimalistyczny wygląd, jego korpus został wykonany z poddanego rzemieślniczej obróbce pojedynczego fragmentu aluminium i w stosunku do innych modeli sygnowanych logiem z charakterystyczną czerwoną kropką, może pochwalić się relatywnie „niską” ceną (7 300 PLN za korpus). Oszczędne w swej formie wzornictwo i dbałość o wizualną spójność designu przełożyły się m.in. na brak wizjera, ale w ramach rekompensaty otrzymujemy tutaj przepastny wyświetlacz dotykowy o przekątnej aż 3,7 cala.

Na potrzeby tego testu otrzymaliśmy dodatkowo dwie „lufy”: ultra szybki i niezwykle jasny obiektyw 23 mm o jasności f/1.2 stworzony do szerokokątnych ujęć oraz uniwersalnego zooma 18-56 mm o jasności f/3.5-5.6.

- Reklama -

Poza opisywaną tutaj wersją srebrną, model TL można też nabyć w czarnym lub tytanowym wariancie kolorystycznym, a sam aparat jest tak mały, że bez większych kłopotów mieści się do kieszeni zimowo-wiosennej kurtki wraz z pierwszym z wymienionych przed momentem obiektywów.

DUŻY SENSOR, DUŻA PAMIĘĆ

Najistotniejszym komponentem Modelu TL jest sensor APS-C, który pomimo bycia zamkniętym w kompaktowym korpusie posiada podobne rozmiary do tych, jakie można znaleźć w wielu porządnych lustrzankach. Niektórzy mogą (i poniekąd całkiem słusznie) narzekać, że Leica nie zdecydowała się tutaj na montaż sensora pełnoklatkowego, ale w naszym odczuciu wiąże się to z faktem, że model TL jest postrzegany przez producenta jako urządzenie przeznaczone raczej dla amatorów, a nie fotograficznych profesjonalistów.

- Reklama -

TL został wyposażony w mocowanie obiektywu Leica L, umożliwiające podłączenie do aparatu sześciu dostępnych obecnie kompatybilnych obiektywów tej marki – trzech standardowych oraz trzech zoomów. Co ciekawe, projektanci tego modelu postanowili uczynić go w pewnym względzie podobnym do smartfonów, umieszczając w środku wbudowaną pamięć o pojemności 32 GB. Jest ona zdolna pomieścić ok. 1 000 zdjęć, ale jeśli dla kogoś byłaby to niewystarczająca liczba (lub po prostu lubi zapisywać foty na wymiennych nośnikach danych), to do dyspozycji mamy tu również slot na kartę pamięci SD/SDHC/SDXC.

Rzucając szybko okiem w systemowe menu, widzimy z kolei, że praktycznie każda z funkcji tego aparatu ma przypisany wirtualny przycisk. Jeśli mamy ochotę, LT możemy obsługiwać też zdalnie, korzystając z mobilnej aplikacji stworzonej z myślą o smartfonach z systemami iOS/Android.

FUNKCJONALNOŚĆ

Aby zachować jak największą spójność minimalistycznego wzornictwa, Leica postanowiła maksymalnie ograniczyć liczbę fizycznych przycisków/przełączników. Te, które pozostały, niekoniecznie pozwalają na wygodną obsługę aparatu, co widoczne jest przede wszystkim w przypadku dziwnie zaprojektowanego przycisku migawki. Pokrętła funkcyjne w oszałamiającej liczbie dwóch sztuk, również nie rzucają na kolana, dlatego też naprawdę warto docenić, że model TL otrzymał duży i zarazem bardzo jasny wyświetlacz LCD, umożliwiający wygodną obsługę funkcji oferowanych przez to urządzenie.

Po prawo od spustu migawki umieszczony został przycisk dedykowany funkcji nagrywania wideo. Po jego naciśnięciu, widok ekranu natychmiastowo przełącza się na proporcję 16:9, a w ułamek sekundy po tym zaczyna być nagrywany film. Maksymalna jakość materiału wideo to Full HD przy 30 kl./s – nie jest więc źle, ale w tej cenie bez trudu można kupić już aparaty oferujące opcję rejestrowania filmów w rozdzielczości 4K.

32 GB WBUDOWANEJ PAMIĘCI PRZYDA SIĘ, GDY ZAPOMNIMY WZIĄĆ ZE SOBĄ KARTY SD.

Z czysto użytkowego punktu widzenia trzeba mieć na uwadze, że oszlifowana aluminiowa obudowa prezentuje się pięknie i ma lekką wagę, ale jednocześnie nie oferuje zbyt pewnego chwytu. Z tego powodu najlepszą jakość filmów uzyskamy wtedy, gdy będziemy trzymać aparat dwiema rękami. Inną opcją jest kupno skórzanego wdzianka na korpus aparatu lub nabycie jakiegoś miniaturowego statywu.

Dla wielu osób sporym uniedogodnieniem może okazać się brak fizycznego przycisku Review, pozwalającego na szybki podgląd rejestrowanego materiału. Tu również trzeba więc zdać się na wyświetlacz i chociaż systemowe menu oraz sposób jego obsługi przemyślano dobrze, to jednak cały proces przeglądania zdjęć/filmów odbywa się znacznie wolniej niż miałoby to miejsce w przypadku korzystania z dedykowanego tej funkcji przycisku.

Dobrze należy ocenić litowo-jonową baterię, która przy pełnym naładowaniu zapewnia aparatowi energię pozwalającą na zrobienie ok. czterystu zdjęć. W opakowaniu znajdziemy firmową ładowarkę działającą z modelami T i TL, ale nic nie stoi też na przeszkodzie w napełnieniu akumulatora z wykorzystaniem złącza USB.

TRYBY I WYDAJNOŚĆ PRACY

Jak się już pewnie domyślasz, tryby pracy aparatu wybierane są nie za pomocą pokrętła, tylko z użyciem wirtualnych przycisków na wyświetlaczu. Poza czterema podstawowymi trybami mamy tu także tryb scen, oferujący możliwość robienia zdjęć z wykorzystaniem predefiniowanych ustawień dedykowanych określonym warunkom fotograficznej sesji. Oprócz wielu standardowych opcji, naszą uwagę zwróciły te zaprojektowane z myślą o robieniu nocnych zdjęć portretowych, fotek fajerwerków czy ujęć obiektów znajdujących się na śniegu.

Warto wspomnieć też o wbudowanej lampie błyskowej, której aktywacja również wymaga miziania wyświetlacza – nawet wtedy, gdy wyjechała już ona z korpusu. Co kto lubi, ale w naszym odczuciu Leica zdecydowanie za bardzo poszła w minimalizm i gdyby nie instrukcja, to niedoświadczony fotograf miałby tu naprawdę niezłą szkołę jazdy. Dziwi to tym bardziej, że TL w swym założeniu jest modelem zaprojektowanym raczej z myślą o amatorach, chcących przy jak najmniejszym nakładzie sił osiągnąć jak najlepsze rezultaty.

Żeby jednak nie było, że marudzimy – Leica wyposażyła swojego systemowca w całkiem sporą liczbę ciekawych narzędzi i udogodnień, dzięki którym osoby nie mające zbyt dużego doświadczenia w fotografii będą mogły się uczyć i odkrywać tajniki tego hobby. Przykładem może być tutaj histogram „na żywo”, z pomocą którego nawet początkujący fotograf bardzo łatwo ogarnie temat jasności danego ujęcia.

W Leice TL nie zabrakło też miejsca dla trybu symulacji filmu, nazwanego tutaj po prostu „Film”. Poza standardową opcją, użytkownik ma do dyspozycji cztery dodatkowe warianty ustawień: obrazowy, naturalny, czarno-biały naturalny oraz czarno-biały w wysokim kontraście. W każdym z powyższych trybów mamy możliwość dodatkowej zmiany kontrastu, ostrości oraz nasycenia. Ten ostatni parametr warto mieć na uwadze, gdyż zdjęciom robionym przez ten aparat dość często brakuje odpowiedniego nasycenia i opcja jego wygodnej zmiany okazuje się dość przydatna.

GŁADKI METALOWY KORPUS WYGLĄDA ŚWIETNIE, ALE NIE JEST ZBYT WYGODNY W TRZYMANIU.

Poza JPEG-ami, zdjęcia mogą być zapisywane w postaci plików w formatach DNG i RAW. Zaletą tych ostatnich jest oczywiście ich wartość dla osoby mającej poddawać je szczegółowej obróbce w Photoshopie lub innym podobnym oprogramowaniu graficznym. Oceniając ogólną jakość zdjęć trzeba jasno powiedzieć, że generalnie cechują się one dość wysokim poziomem szczegółowości – nawet jeśli mówimy tu o detalach ciemniejszych fragmentów danego ujęcia.

Czy Leica TL jest zatem sprzętem, na który możesz śmiało szykować swoje pieniądze? Cóż, raczej tylko wtedy, gdy masz mocno przerośnięte fotograficzno-hipsterskie ego lub gdy nie przeraża cię perspektywa kupna obiektywów, których cena nierzadko potrafi przerosnąć koszt tego aparatu. Technologicznie nie mamy to do czynienia ze słabym produktem, ale czy warto płacić tyle kasy za dodatek w postaci czerwonej kropki oraz konstrukcję, która w swej minimalistycznej formie nie rzuca na kolana swą użytecznością? Mniej ekskluzywna konkurencja oferuje więcej za mniej, więc cytując klasyka: „po co przepłacać?”

SPECYFIKACJA

  • CENA 7 300 PLN
  • ROZDZIELCZOŚĆ SENSORA 16 Mpix
  • WYŚWIETLACZ 3,7-calowy LCD
  • MOCOWANIE OBIEKTYWU Leica L
  • PAMIĘĆ 32 GB wbudowanej plus slot na kartę SD/SDHC
  • ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, USB, HDMI
  • WAGA 384 g
  • WYMIARY 134x69x33 mm
Ocena
3.3

Zdaniem T3

Ekskluzywny i robiący ładne zdjęcia systemowiec, który poza niewątpliwym powabem ma jednak sporo wad.

  • Design
  • Jakość wykonania
  • Funkcjonalność
  • Cena

Może cię także zainteresować

TEST: Sony XR-65A80L

RECENZJA: EA Sports FC 24

Przedpremierowa ekspozycja nowego Passata Varianta

TEST: Facelab

TEST: Huawei P60 Pro

TAGI: aparat fotograficzny, Leica, Polecane, test
Maciej Adamczyk 17/07/2017 17/07/2017
Podziel się tym artykułem
Facebook Twitter Whatsapp Whatsapp LinkedIn Reddit Telegram Email Skopiuj link Drukuj
Podziel się
Poprzedni artykuł Padł rekord Guinnessa w prędkości drona wyścigowego
Następny artykuł 3 Ways to make your business presentation more relatable

Ostatnie newsy

Przedpremierowa ekspozycja nowego Passata Varianta
Moto Newsy 02/10/2023
Jak dbać o swoje serce radzi Apple
Newsy 29/09/2023
Nissan wkrótce przestawi się w Europie na sprzedaż wyłącznie samochodów elektrycznych
Moto Newsy 29/09/2023
TEILOR prezentuje nową kampanię Flight i pierwszą kolekcję biżuterii męskiej
Newsy 29/09/2023

Reklama

//

Stylowy, rzetelny, inteligentny – Magazyn T3. Jesteśmy wiodącym magazynem lifestyle’owym, dostępnym co miesiąc w druku i cały czas dla Was online, skupionym na nowych technologiach.

NASZE SERWISY

DOM, OGRÓD I WNĘTRZA BudujemyDom.pl | WybieramyDom.pl | CoZaIle.pl | Informator Budownictwa | ZielonyOgródek.pl | CzasNaWnetrze.pl | Ekobudowanie.pl

 

MUZYKA I DŹWIĘK Audio.com.pl | MagazynGitarzysta.pl | MagazynPerkusista.pl | EstradaiStudio.pl | LiveSound.pl

 

ELEKTRONIKA I AUTOMATYKA ElektronikaB2B.pl | AutomatykaB2B.pl | Elektronika Praktyczna | Elportal.pl | Świat Radio
FOTOGRAFIA, EDUKACJA I HI-TECH DigitalCameraPolska.pl | Fotopolis.pl | MagazynT3.pl | MlodyTechnik.pl
ZDROWIE I RODZINA KtoCieWyleczy.pl

Magazyn T3Magazyn T3
Zaobserwuj
© 2007-2023
Witaj z powrotem!

Zaloguj się

Zapomniałeś hasła?