Koncepcja soundbara klasy premium nie jest niczym nowym. Jeśli jednak Bang & Olufsen proponuje takie rozwiązanie w cenie pełnego zestawu, gwarantującego dźwięk przestrzenny Dolby Atmos 7.1.4, każdy zacznie mieć wątpliwości – czy warto. A może jednak dźwięk płynący z tej pięknej belki wart jest każdych pieniędzy? Sprawdźmy, co potrafi Bang & Olufsen Beosound Theatre: scena jest twoja!
Beosound Theatre został zaprojektowany z myślą o telewizorach o przekątnej 55, 65 i 77 cali. Aluminiowe skrzydełka możemy dowolnie dopasować do wielkości telewizora, wydłużając go tak, by soundbar pasował do długości ekranu. Jednak już przy najmniejszym z nich, sprzęt wygląda masywnie, z wymiarami 197 x 157 x 1 222 mm. Niewątpliwą zaletą jest dekoracyjny design, który stał się niejako wizytówką Bang & Olufsen – do wyboru mamy dwa rodzaje maskownic – pierwsza tekstylna, w kolorze Silver Grey Melange (choć niektórzy mogą uznać ją za czarną) i druga, zdecydowanie bardziej okazała, Silver Oak, składająca się z lamelek z litego dębu. Całości dopełnia aluminiowa podstawa. Nie ma co ukrywać, że Duńczycy dużo uwagi poświęcają wyglądowi swoich urządzeń i dzięki temu do naszego domu trafia elegancka szafa grająca w nowoczesnym stylu, którą możemy zamontować na ścianie lub ustawić pod telewizorem, gdzie będzie prezentować się jak dzieło sztuki.
We wnętrzu Beosound Theater znajduje się 12 głośników, w tym 6,5-calowe głośniki niskotonowe. Ponadto, bazując na Beam Width i Beam Direction Control, opracowanych dla flagowych głośników Bang & Olufsen Beolab 90, w Beosound Theater zastosowano trójwymiarową kierunkowość dźwięku. Wybór takiej konfiguracji powoduje, że soundbar oferuje szeroką, imponująco głęboką scenę dźwiękową, na której można ustawić wszystkie elementy akustyczne filmu. Już po pierwszej projekcji przekonałem się, że nie chciałbym wrócić do klasycznej belki, znajdującej się pod moim telewizorem. Bang &Olufsen Beosund Theater czaruje dźwiękiem niczym orkiestra symfoniczna na scenie – niskie tony są wyraźne, pełne szczegółów. Wysokie są treściwe, z dobrze wyważonym ugryzieniem, które nigdy nie przechodzi w twardość. Pomiędzy nimi aranżacja średniotonowa wykonuje znakomitą pracę z mówionymi partiami. Widz odnosi wrażenie, że każdy głośnik brzmi osobno i głos dobiega z innego kierunku, ale razem stanowią perfekcyjny zespół charakternych dźwięków.
Beosund Theatre jest jednak użytkowym nośnikiem dźwięku, za który trzeba zapłacić astronomiczną cenę. Zarazem za każdym razem, kiedy starałem się nieprzychylnie myśleć o nim pod tym kątem, dźwięk płynący z jego kilkunastu głośników koił nerwy i utwierdzał w przekonaniu, że przy budowie systemu audio premium nie warto iść na żaden kompromis. A jeszcze, kiedy zerknąłem na to ekskluzywne wzornictwo, byłem niemal całkowicie przekonany, że jest to niezbędny element w moim domu. I tak do momentu, kiedy upewniłem się, ile faktycznie kosztuje.
Specyfikacja
- CENA 32 000 PLN
- LICZBA GŁOŚNIKÓW 12
- MOC 800 W
- ZAKRES CZĘSTOTLIWOŚCI 28 – 23 000 Hz
- WAGA 18 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Designerski soundbar dla wymagającego użytkownika, dla którego jakość dźwięku ma pierwszeństwo przed wysoką ceną.
Plusy
Doskonała jakość dźwięku. Piękny wygląd. Kompatybilny z innymi produktami Bang & Olufsen.
Minusy
ILE?! Dla niektórych: naprawdę duży.