Telewizor jest jednym z najbardziej wyeksponowanych punktów każdego salonu, dlatego warto, by jakości obrazu towarzyszyło piękne wzornictwo. Przedstawiamy sześć perełek sztuki użytkowej.
Loewe bild 5 ze stojakiem
Loewe znane jest z nowatorskiego podejścia do designu, ale ceny ich produktów najczęściej oscylowały w granicach kilkudziesięciu tysięcy złotych, czyniąc je niedostępnymi dla większości klientów. Bild to bardziej przystępna propozycja producenta. Błyszczące, czarne wykończenie doskonale współgra z podstawą z drewna dębu barwierskiego i zmienia zwykły telewizor OLED 4K HDR w artystyczną instalację. Pod ekranem znajduje się smukły soundbar, pokryty miękką, elegancką tkaniną. Oprócz stylu dodaje on telewizorowi dźwiękowej mocy.
Od 23 500 PLN, Ocena 85/100
Samsung The Frame 2019
The Frame był jednym z najbardziej przełomowych designów 2017 roku – Samsung pokazał, w jaki sposób perfekcyjnie wkomponować telewizor w otoczenie. Popularność tego niebanalnego QLED-a nie osłabła od czasów premiery, więc producent zdecydował się na jego odświeżenie. Edycja z roku 2019 zachowuje to, co w oryginalnym The Frame pokochali użytkownicy – szlachetne wzornictwo stylizowane na obraz, niewidzialne połączenie One Invisible Connection, dużo funkcji smart home oraz możliwość wyświetlania dzieł sztuki, gdy telewizor jest wyłączony – jednocześnie wykorzystując nowe technologie przetwarzania obrazu, dzięki którym zapewnia on najdoskonalsze wrażenia wizualne w jakości 4K HDR.
Brak ceny, Ocena 94/100
LG W8
To telewizor dla minimalistów – nie stanie się on centralnym punktem salonu, za to elegancko wtopi się w ścianę. Ekran ma jedynie 2,5 mm grubości i przymocowywany jest do ściany za pomocą magnetycznych zaczepów (niestety, nie można postawić go na stojaku). Za pomocą cienkiego przewodu telewizor łączy się z zewnętrznym pudełkiem, które stanowi centrum zarządzania urządzeniem. Może ono pełnić funkcję soundbara (choć o przeciętnych możliwościach), dzięki czemu nie musisz martwić się, gdzie ukryć je przed wzrokiem gości.
Od 23 500 PLN, Ocena 76/100
Bang & Olufsen BeoVision Horizon
Wiele z prezentowanych tutaj telewizorów to kameleony, które najlepiej czują się jako integralna część wystroju. BeoVision Horizon do nich nie należy – specjaliści z B&O lubią chwalić się swoim niebanalnym, industrialnym wzornictwem. Wypukła ramka i aluminiowy, żebrowany soundbar wyglądają jak przeniesione ze szkicownika ojca funkcjonalizmu, Dietera Ramsa. Do wyboru mamy kilka fantazyjnych podstawek, w tym jedną na kółkach, mocno przywodzącą na myśl pierwszy telewizor B&O z 1952 roku. Całości dopełnia ekran LED 4K i mocne, pełnie brzmiące głośniki.
Od 12 800 PLN, Ocena 89/100
Sony AF9 Masters Series
Jeden z najbardziej nietypowych designów ostatnich lat, składający się z cienkiego panelu OLED i wysuwającego się z niego pod kątem ramienia, przypominającego nieco podstawkę od ramki na zdjęcie. Co prawda rozwiązanie to ogranicza możliwości ustawienia telewizora (choć można go także powiesić na ścianie), ale ma także swoje plusy – podstawa zawiera wszystkie elementy, co pozwala ograniczyć liczbę kabli blisko ekranu. Ciekawostka: cała jego powierzchnia to głośnik. Największy minus: niska jasność w HDR.
Od 12 000 PLN, Ocena 73/100
Philps OLED 803
Gdy włączysz OLED 803, telewizor właściwie przestanie istnieć – będzie liczył się tylko jego ekran. Wąziutkie ramki i smukła konstrukcja są jedynie dodatkami do ostrego ekranu 4K HDR, a niemal niewidoczne podstawki wykonane zostały z materiału odbijającego światło, dzięki czemu nie rozpraszają uwagi podczas oglądania. Telewizor roztacza dookoła siebie podświetlenie Ambilight: barwy wyświetlane na ekranie zdają się padać również na ścianę, delikatnie rozmywając granicę pomiędzy telewizorem a jego otoczeniem.
Od 7 500 PLN, Ocena 83/100