Wiele miesięcy trwały beta testy nowej wersji popularnej przeglądarki Mozilla Firefox 4. Warto prześledzić jak prezentuje się powyższa przeglądarka w porównaniu z największą konkurencją jaką jest Google Chrome 10, Internet Explorer 9, Opera 11 oraz Safari 5.
Mozilla Firefox jest w chwili obecnej najpopularniejszą przeglądarką w Polsce. Liczba jej użytkowników sięga już prawie 50 %. Jest to gigantyczna przewaga, bowiem drugi w klasyfikacji Internet Explorer posiada zaledwie 26 % użytkowników. A trzeba jeszcze pamiętać, że część odbiorców IE stosuje go tylko dlatego, że jest dostępny wraz z systemem operacyjnym.
Lepszy interfejs
Pierwszą rzeczą, na którą zwrócimy uwagę korzystając z Mozilli Firefox 4 to odnowiony interfejs. Trzeba przyznać, że prezentuje się on o niebo lepiej, niż w wersjach poprzednich. Śmiało można powiedzieć, że jest również o wiele przyjaźniejszy dla użytkownika. Warto także zwrócić uwagę na nowe umiejscowienie kart. W nowej wersji są one umieszczone nad paskiem adresu, a nie tak jak wcześniej miało to miejsce, pod nim.
Firefox został również wyposażony w pewną nowość, którą jest przycisk umieszczony w lewym górnym rogu ekranu. Ów button grupuje nam wszystkie funkcje aplikacji, co znacznie zwiększa ilość dostępnego miejsca. Dodatkowo zupełnie inaczej rozwiązano system zarządzania dodatkami. Wcześniej wyświetlał on się w osobnym oknie, natomiast teraz w nowej karcie.
Kolejną nowością jest możliwość grupowania kart. Szczególnie przydatna opcja dla tych, którzy mają problem z zachowaniem porządku wyświetlanych stron. Nazywa się to Firefox Panorama i jest dostępne po wciśnięciu przycisku w prawym górnym roku ekranu. Otrzymamy tam nie tylko podgląd otworzonych przez nas stron WWW. Możemy je również pogrupować, a następnie otworzyć wszystkie jednym kliknięciem myszki.
Synchronizacja w Firefox 4
Firefox Sync to dodatek, który można było sobie własnoręcznie zainstalować w poprzednich wersjach Mozilli. W Firefox 4 jest on dostępny od razu po zainstalowaniu. Firefox Sync umożliwia synchronizację zakładek, haseł i profili pomiędzy różnymi urządzeniami. Dzięki temu dostęp do kart i ustawień niezależnie od platformy, na której uruchomimy przeglądarkę jest znacznie łatwiejszy.
Poprawa bezpieczeństwa
Mozilla Firefox od zawsze uchodzi za jedną z najbezpieczniejszych przeglądarek internetowych na rynku. Najlepiej świadczy o tym fakt, że Mozilla wydaje aktualizacje swojego produktu najpóźniej do dziewięciu dni od wykrycia luki. Natomiast użytkownicy Internet Explorera w 2006 roku byli narażeni na niezałatane ataki jeszcze przez 284 dni od ich wykrycia. W nowej wersji, Mozilla Firefox 4 automatycznie akceptuje nagłówki typu Script-Security-Transport. Oznacza to, że przekierowanie na połączenie HTTPS następuje bez wywoływania strony za pomocą niezabezpieczonego połączenia typu HTTP. Kolejnym elementem, jeszcze nie w pełni dostępnym jest system chroniący przed śledzeniem Do Not Track. W mechanizmie tym przeglądarka akceptuje nagłówki Do Not Track HTTP, które są najpierw ręcznie osadzone w kodzie. Jednocześnie trzeba pamiętać, że podobne rozwiązanie u konkurencji było już wcześniej obecne.
Ciekawe dodatki
Jak wiadomo, Mozilla Firefox nigdy nie słynęła z bogactwa różnych funkcji w podstawowej wersji, zaraz po jej zainstalowaniu. Jednak można to również traktować jako plus, bowiem mamy możliwość samodzielnego wybrania dodatków, które chcemy zainstalować. Aby to zrobić należy wejść w zakładkę „Dodatki” (opis jak to zrobić znajduje się w części „Lepszy interfejs”). Oto lista ciekawszych dodatków do Mozilla Firefox 4:
- Adblock Plus– jeśli denerwują Cię reklamy na stronach WWW, to jest to idealny dodatek dla Ciebie. Niezwykle łatwo się go konfiguruje. Filtry możemy stworzyć sobie sami bądź też zainstalować gotowe, dostępne za darmo w Internecie.
- Tweak Network– dodatek ten przyspiesza wczytywanie stron WWW. Dokonuje się to poprzez włączenie obsługi wielokrotnych połączeń z jednym serwerem.
- Download Manager Teak– jest to zmodyfikowany menadżer pobierania plików. Poza tym, że ładniej wygląda i ma więcej funkcji może być również otwierany w nowej karcie.
- ForecastFox– dodatek ten wyświetla nam aktualną pogodę. Korzysta z serwerów AccuWeather.com. Możemy tam skonfigurować wiele rzeczy, jak na przykład pogoda obecna, pogoda na noc, na jutro, czy też na pojutrze.
- All In one side bar– pozwala nam na przeglądanie paneli downloadu, wtyczek czy też skórek w bocznym sidebarze. Dzięki temu płynność pracy jest znacznie większa, bowiem nie musimy otwierać kolejnych okienek.
- FireShot- pozwala nam na robienie zrzutu ekranu oraz jego dalszą edycję. Mamy możliwość robienia zrzutu całego ekranu bądź tylko wybranej jego części.
- Gmail Manager– dzięki temu dodatkowi możemy w bardzo łatwy sposób monitorować naszą pocztę elektroniczną (tylko Gmail). W prawym dolnym rogu wyświetla nam się, czy mamy jakieś nowe wiadomości. Przejście do poczty następuje po kliknięciu w ikonkę (bez konieczności wpisywania loginu i hasła).
- View Source Chart– wtyczka szczególnie przydatna webmasterom. Pozwala bowiem szybko podejrzeć kod witryny. Nie jest to żadna szczególna nowość, jednakże czytelność kodu w tym dodatku jest naprawdę godna podziwu.
- IE Tab 2– kolejna wtyczka przydatna webmasterom. Jak wiadomo, Internet Explorer szwankuje pod względem poprawności wyświetlania stron WWW. Dzięki temu dodatkowi, przy tworzeniu nowej strony nie będziemy musieli co chwila sprawdzać jak działa ona w IE.
- PDF Download– po kliknięciu w odnośnik prowadzący do pliku PDF dodatek zapyta nas, co dalej chcemy zrobić. Wyświetlić ten plik, ściągnąć go, czy też przekonwertować do HTML.
- Fast Dial– Opera ma bardzo interesującą opcję „Szybkie wybieranie”. Pewnie niejeden użytkownik Firefox’a chciałby móc z tego skorzystać. Fast Dial daje nam taką możliwość. Przy nowym otwarciu przeglądarki wyświetla nam się karta z miniaturami kilku wybranych przez nas serwisów.
Jak Firefox 4 prezentuje się na tle konkurencji?
Wszystkie testy zostały wykonane na następującej platformie sprzętowej:
- System operacyjny: MS Windows 7
- Procesor: Intel Celeron T1500 1,86 GHz
- Pamięć RAM: 2 GB DDR2
Test GUIMark 2 HTML5– sprawdza wydajność HTML5, w tym akcelerację przez GPU. Im więcej fps tym lepiej.
Link: http://www.craftymind.com/factory/guimark2/HTML5ChartingTest.html
W teście tym bezkonkurencyjnie wygrała Opera 11. Safari 5 znacznie odstaje od reszty. Mozilla Firefox 4 wypadła dobrze, jednak bez szału. Dopiero druga lokata dla tej przeglądarki.
Test Bubblemark– sprawdza przeglądarki pod względem wyświetlania animacji. Im więcej fps, tym lepiej.
Link: http://bubblemark.com/dhtml.htm
Opera 11 znów okazała się bezkonkurencyjna. Niestety, najgorszy wynik w tym teście osiągnęła Mozilla Firefox 4, zaledwie 74 fps.
Test Acid3– sprawdza przeglądarki pod względem standardów WWW ustanowionych przez W3C. Im więcej punktów tym lepiej. Dodatkowo, aby przejść test pomyślnie animacja powinna być wyświetlana płynnie, bez przerw.
Link: http://acid3.acidtests.org/
W tym teście 100 punktów osiągnęły aż 3 przeglądarki (Opera 11, Chrome 10, Safari 5). Klasyfikację standardowo zamyka IE, chociaż wynik v.9 jest i tak o niebo lepszy niż v.8. Animacja zmieniała się płynnie tylko w Mozilli Firefox 4 oraz Google Chrome 10.
Test SunSpider– sprawdza jak przeglądarki radzą sobie z JavaScript. Im mniej milisekund, tym lepiej.
Link: http://www.webkit.org/perf/sunspider/sunspider.html
O dziwo, najlepiej w tym teście wypadł IE. Firefox nie osiągnął oszałamiającego wyniku, jednak można go określić jako „w normie”.
Test HTML5– test ten bada zgodność przeglądarki ze standardami HTML5. Im więcej punktów, tym lepiej.
Link: http://html5test.com/
Tutaj Google Chrome okazał się zdecydowanie najlepszy. Jednak Mozilla Firefox wcale nie odstaje jakoś znacząco. Nie jest niespodzianką, że najgorzej wypadła IE.
Podsumowanie
Wyraźnie widać, że nowa wersja Mozilli Firefox wcale nie należy do wybitnych. Okazuje się bowiem, że v.4 jest zwykłym przeciętniakiem. Nie wygrał w ani jednym teście. Prym wiedzie Google Chrome 10 wraz z Operą 11. Dopiero na trzecim miejscu plasuje się Mozilla Firefox 4. Co prawda v.4 prezentuje się lepiej od swojego poprzednika, jednak nadal jest to tylko próba dogonienia liderów na rynku.