W świecie, w którym SUV-y opanowały nie tylko autostrady, ale i miejskie osiedla, trzeba się naprawdę postarać, żeby wyróżnić się z tłumu. Audi zrobiło to po swojemu – z klasą, technologią i funkcjonalnością. Oto trzecia generacja Audi Q5 — bestseller niemieckiej marki, który zyskał całkiem nowe oblicze.
Już na pierwszy rzut oka widać, że to nie tylko „lifting”. Nowa platforma (Premium Platform Combustion) pozwoliła zbudować bardziej muskularną sylwetkę i bardziej przestronne wnętrze. Przód zdominował szeroki grill Singleframe, a tył światła OLED 2.0, które potrafią zmieniać sygnaturę świetlną w zależności od wybranego trybu jazdy. Wygląda to świetnie i nowocześnie.
Wnętrze to z kolei demonstracja siły Audi w dziedzinie cyfryzacji i ergonomii. Centralny, zakrzywiony ekran MMI panoramic o przekątnej 14,5 cala wygląda jak wyjęty z futurystycznego kokpitu. Jest też opcjonalny ekran dla pasażera i inteligentny asystent głosowy, który nie tylko rozpoznaje komendy, ale i się uczy. Do tego tapicerki z materiałów z recyklingu, miękkie podświetlenie ambientowe, chłodzona ładowarka indukcyjna i szybkie ładowanie przez USB-C. Tak wygląda luksus w wersji 2025 – komfortowy, ale też świadomy środowiskowo.

Jeśli chodzi o praktyczność, Q5 nie zawodzi. Przesuwana tylna kanapa pozwala na dopasowanie przestrzeni do potrzeb, a bagażnik oferuje od 550 do 1 473 litrów pojemności. W sam raz na rodzinny wyjazd, zakupy w IKEI albo weekendowy wypad nad jezioro z rowerem i psem.
Nowe Audi Q5 to dojrzały, nowoczesny SUV premium, który łączy technologiczną finezję z codzienną funkcjonalnością i eleganckim, choć nienachalnym designem
Pod maską znajdziemy sprawdzone jednostki 2.0 TFSI i 2.0 TDI (po 204 KM), ale prawdziwych entuzjastów przyciągnie wersja SQ5 z V6 3.0 TFSI o mocy 367 KM. Wszystkie silniki wspierane są przez układ mild hybrid (MHEV plus), który poprawia dynamikę i pozwala na krótkie, bezemisyjne odcinki jazdy. Przyjemność z prowadzenia? Jest. Ekologia? Też.
Jazda nowym Q5 to przede wszystkim komfort. Nowe zawieszenie FSD tłumi nierówności z niemiecką precyzją, a opcjonalne zawieszenie pneumatyczne adaptuje się do stylu jazdy i nawierzchni. W standardzie mamy też napęd quattro i zestaw nowoczesnych asystentów kierowcy – od aktywnego tempomatu, przez asystenta utrzymania pasa ruchu, po automatyczne parkowanie z funkcją zapamiętywania manewrów.

Całość domyka ekologiczny akcent – produkcja odbywa się w meksykańskiej fabryce Audi, która wykorzystuje wodę z recyklingu i ogranicza emisję CO2. Bo dziś luksus to nie tylko to, co widać, ale też to, co stoi za produktem.
Nowe Q5 to SUV, który nie krzyczy – on przekonuje. Wyglądem, technologią, wygodą i świadomością. To samochód dla tych, którzy lubią mieć wszystko pod kontrolą – ale bez stresu.