Po ciepło przyjętym re-boocie popularnego serialu z lat 80 She-Ra, Netflix zabrał się za kolejną serię osadzoną w tym uniwersum. Masters of the Universe: Revelation będzie kontynuacją kultowej kreskówki He-Man i Władcy Wszechświata.
Serial wyprodukowany przez Netfliksa ma opowiadać o wydarzeniach, które miały miejsce tuż po zakończeniu oryginalnej serii animowanej, i nawiązywać do niezamkniętych wątków. Jego kulminacją będzie ostateczne starcie pomiędzy He-Manem a jego głównym nemesis, Szkieletorem. Do projektu zaproszono naprawdę znamienitych gości – dość powiedzieć, że showrunnerem i producentem wykonawczym serialu zostanie Kevin Smith, znany z tak kultowych produkcji, jak Dogma czy W pogoni za Amy. Smith zapowiada, że nowy serial będzie „opowieścią o Władcach Wszechświata, o której marzyliśmy w dziecięcych czasach”.
Animację powierzono studiu Powerhouse Animation, znanemu chociażby z emitowanej na Netfliksie Castlevanii oraz animowanych cutscenek w grach Mortal Kombat X, Epic Mickey i The Banner Saga. Studio regularnie współpracuje ze Smithem od prawie dwudziestu lat. Za produkcję serialu współodpowiedzialne będzie także studio Mattel Television, właściciel znaku towarowego He-Man. Nie wiadomo, kiedy Masters of the Universe: Revelation trafi do serwisu streamingowego. Miejmy tylko nadzieję, że tłumacze zachowają kultowe teksty z oryginału, na przykład niezapomniane „Na potęgę Posępnego Czerepu!”.