Termin ultimatum, które ByteDance otrzymało od rządu Stanów Zjednoczonych, upływa w tym tygodniu. Tuż przed jego wejściem w życie czekała na nas niespodzianka – Microsoft, zdecydowany faworyt w wyścigu o zakup TikToka, oficjalnie ogłosił, że negocjacje nie dobiegły skutku.
Microsoft opublikował decyzję w sprawie sprzedaży amerykańskiej odnogi TikToka na swojej oficjalnej stronie. Według niej, ByteDance ostatecznie odmówiło odstąpienia aplikacji gigantowi z Redmond. Przyczyną odmowy był najprawdopodobniej algorytm polecania zawartości, dzięki któremu TikTok stał się tak popularny: Microsoft chciał go za wszelką cenę kupić, ale ByteDance nie miało ochoty na jego sprzedaż. Koncern podziękował za możliwość wzięcia udziału w negocjacjach i nadmienił, że jako administrator TikToka zadbałby o bezpieczeństwo i prywatność użytkowników, a także walczył z szerzącą się w aplikacji dezinformacją.
Nie oznacza to jednak, że apka zupełnie zniknie z amerykańskiego rynku; zamiast Microsoftu może ją przejąć firma Oracle, twórca systemów zarządzania bazami danych. Właściciel TikToka wyraził chęć współpracy z tym przedsiębiorstwem i wskazał je jako przyszłego zaufanego partnera technologicznego ByteDance w Stanach Zjednoczonych. Na chwilę obecną nie wiadomo, jak będzie wyglądało przejęcie aplikacji. Ponadto plany sprzedaży nie zostały jeszcze zaaprobowane przez organy administracji rządowej, więc trudno jednoznacznie powiedzieć, czy i w jakim kształcie dojdzie do transakcji.