XXI wiek zmienił znacząco nasze nawyki żywieniowe. Od wielu lat firmy często odwiedza kultowy „Pan Kanapka”, a pandemia wywołała prawdziwy boom na dostarczanie do domów jedzenia z lokali gastronomicznych i restauracji. Markety są wypełnione daniami do szybkiego przygotowywania, czy wręcz tylko odgrzewania w domu. Hasła „zdrowe” i „bio” są wymieniane wraz ze wszystkimi pochodnymi, a w mieszkaniach już nie tylko mikrofalówki, ale znacznie zdrowsze air fryery (ostatnio zresztą przez nas testowane) przeżywają swój złoty czas.
Na tym szerokim polu są jeszcze diety pudełkowe. Firm, które zajmują się działalnością dostarczania do naszych domów codziennie przed przebudzeniem posiłków na cały dzień jest mnóstwo. Sam przez lata testowałem kilka z nich i, szczerze mówiąc, zawsze z mieszanym skutkiem. W ostatnich tygodniach sprawdziłem jednak catering Fit Body (www.fit-body.com.pl), który przekonał mnie przejrzystością oferty, wysokiej klasy kontaktem, ale też jakością tego, co jest fundamentalne dla naszego zdrowia, czyli samych składników jedzenia.
Mapa dostępności usługi dostępna na stronie Fit Body jest całkiem imponująca, jednak nie pokrywa wszystkich zakątków Polski. Jak się okazuje, wynika to z kwestii logistycznych. Wszystkie potrawy przygotowywane są w dniu poprzedzającym nocną dostawę, gdy kurier dostarcza pod nasze drzwi paczkę z posiłkami. Przed złożeniem zamówienia warto sprawdzić, czy znajdujemy się w obrębie działania usługi.
Na stronie dostępny jest także kalkulator, dzięki któremu możemy przygotować dla siebie najlepszy plan. Może to być typowy lunchbox z dwóch posiłków, a w drugiej skrajności nawet sześć dań na jeden dzień. Modyfikowalna kaloryczność, okres trwania usługi czy wykluczenia żywieniowe – wszystko to zostało przewidziane przez dostawcę.
Z tego miejsca płynnie należałoby przejść do samych diet. Jest ich 13, a czternasta stanowi możliwość dowolnego wybierania przez klienta spośród 25 dań przygotowywanych danego dnia. To, co mi się spodobało, to uważność na osoby o różnych celach, ale i ograniczeniach żywieniowych. Nieważne, czy ktoś podlega codziennie wzmożonej aktywności fizycznej, czy wręcz jest sportowcem, lub np. wegetarianinem czy weganinem – znajdzie ofertę dla siebie. Dostępne są również diety bezglutenowe, bez laktozy, ryb, z niskim indeksem glikemicznym czy wysokotłuszczowa z odpowiednią zawartością białka i niską węglowodanów. Osoby, które nie tylko nie mają czasu na gotowanie, ale także zarządzanie swoją dietą, mogą po prostu wybrać plan optymalny i oddać się w ręce specjalistów z Fit Body.
Na każdym jednak etapie przechodzenia przez plan dostawcy, wie się, co się je. Bez względu na to, czy korzystamy ze strony internetowej Fit Body, jej aplikacji, czy też po prostu patrzymy na etykiety na dostarczanych pudełkach, klarownie przedstawione są wszystkie dane dotyczące składu potraw. W tych pierwszych dwóch przypadkach są one dodatkowo rozszerzone chociażby o podsumowanie w raporcie kołowym, związane z ilością makroelementów.
To, co jednak mi się szczególnie spodobało u dostawcy, to opcja oceniania posiłków. Wbrew pozorom nie jest to jednak kolejne miejsce w internecie do bezcelowego wylewania frustracji. Jeśli bowiem zdarzy się, że jakaś potrawa nam nie smakowała, możemy zostawić stosowny komentarz. Choć wydawało mi się, że to zabieg wyłącznie grzecznościowy, Fit Body faktycznie czyta uwagi swoich klientów i ciągle stara się optymalizować swoje pomysły, co biorąc pod uwagę bardzo szeroką gamę potraw (po wypróbowaniu blisko dwustu nie zdarzyło mi się jeszcze ich powtórzenie), jest imponującym działaniem.
Jeśli masz ochotę odciążyć się z codziennych obowiązków zakupowych i gotowania, możesz skorzystać z promocji Fit Body, które zaoferowało naszym czytelnikom rabat na pierwsze zamówienie w wysokości 12%. Rabat nalicza się automatycznie poprzez link: https://tiny.pl/chx3j