Nic tak nie irytuje, jak pełna graficznych fajerwerków strona WWW, na której nic nie można znaleźć. Jak sprawić, by witryna była przyjazna użytkownikom?
Przeglądanie niektórych stron to droga przez mękę. Stworzono je przy użyciu skomplikowanych technik programistycznych, na przykład JavaScriptu (JS). Aby taką witrynę zobaczyć, użytkownik musi wyłączyć w swojej przeglądarce skrypt blokujący JS, poczekać kilkanaście sekund aż strona się załaduje, obejrzeć animowane intro, by w końcu obejrzeć właściwą treść. Twórcy witryn nie zwracają uwagi na to, aby były one przyjazne użytkownikowi i proste w obsłudze.
Co to jest usability?
Termin usability oznacza stopień, w jakim ludzie wykorzystują narzędzia czy funkcje, aby osiągnąć jakiś cel. Elementy użyteczne to takie, które mogą być stosowane efektywnie, łatwo można nauczyć się ich obsługi, a skutki pracy z nimi są satysfakcjonujące. Pojęcie to wiąże się z funkcjonalnością – stopniem, w jakim produkt spełnia wymagania w odniesieniu do funkcji i realizuje stawiane przed nim cele. Oba te zwroty często łączy się z pojęciem user friendly, czyli przyjaznością.
Użyteczność stała się jedną z najważniejszych cech systemów informatycznych, w tym witryn WWW. Webusability oznacza łatwość przekazywania informacji za pośrednictwem globalnej sieci, płynność współpracy między użytkownikiem a aplikacjami online i offline. To także miara stopnia, w jakim strona spełnia wymagania, realizuje cele, umożliwia intuicyjną nawigację. Za twórcę użyteczności WWW uważany jest Jakob Nielsen, Amerykanin pochodzenia duńskiego, autor licznych książek oraz tzw. Prawa Nielsena (maksymalna prędkość domowych łączy internetowych podwaja się co 21 miesięcy). Zawdzięczamy mu pięć podstawowych wyznaczników, za pomocą których możemy zmierzyć użyteczność:
- Łatwość uczenia się. Jak szybko przeciętny użytkownik jest w stanie opanować zasady poruszania się w serwisie i wykorzystać je do osiągnięcia podstawowych celów?
- Wydajność. Jak szybko zaawansowany użytkownik realizuje złożone cele?
- Stopień zapamiętywania. Jak wiele zapamiętuje internauta z zasad poruszania się po witrynie? Czy podczas kolejnej wizyty kojarzy je, czy też uczy się ich od początku?
- Skala błędów. Jak często użytkownik robi błędy podczas przeglądania strony? Jak są poważne? Jak sobie z nimi radzi?
- Subiektywna satysfakcja. Jak bardzo internaucie podoba się korzystanie z danego systemu?
Z badań Nielsena wynika, że większość internautów jest bardzo niecierpliwa. Nie chcą tracić czasu na czekanie. Razi ich skomplikowany layout i wolne serwery. Narzekają na brak instrukcji obsługi serwisu WWW.
Globalne podejście
Projektując nową stronę lub modyfikując już istniejącą warto wyjść od tak zwanego projektowania zorientowanego na użytkownika (user-centered design, UCD), które zakłada duży udział samych internautów w budowaniu serwisu WWW. Nie chodzi tylko o uwzględnianie komentarzy na stronie, należy też odpowiedzieć sobie na pytania:
- Jakie cele ma spełniać witryna (promocja marki, sprzedaż towarów lub usług, budowanie społeczności itd.)?
- Kim są użytkownicy (doświadczeni, początkujący, z dużych miast, z określonych regionów kraju)?
- Jakie są ich cele? Co chcą osiągnąć za pośrednictwem strony (zdobyć informacje, kupić produkt, rozerwać się)?
- Które funkcje są internautom najbardziej potrzebne?
- Jakiego sprzętu i aplikacji używa większość odwiedzających?
Odpowiedzi na te pytania można poznać jeszcze zanim strona zostanie uruchomiona. Po określeniu celów trzeba ustalić zakres treściowy, następnie układ (mapę) i na końcu szatę graficzną. Wielu autorów zaczyna projektowanie od ostatniego etapu, co jest dużym błędem. Gdy witryna już działa, kluczem do sukcesu jest zbieranie informacji na temat użytkowników, ciągłe opracowywanie i testowanie nowych rozwiązań oraz bieżące analizowanie i rozwiązywanie problemów zgłaszanych przez odwiedzających.
Oczywiście nie można spodziewać się, że po stworzeniu od podstaw nowej strony od razu będzie ona w pełni realizować wszystkie kryteria usability. W miarę jak rozwiną się funkcje strony, wzrośnie liczba użytkowników czy zmieni się ich profil dalsze modyfikacje staną się niezbędne.
Podstawowe zasady
Aby stworzyć użyteczną stronę, należy stosować się do obowiązujących w sieci standardów. Wielu webmasterom wydaje się, że witryna powinna być jak najbardziej oryginalna pod względem wyglądu czy nawigacji. Nic bardziej mylnego. Gdyby każda strona w sieci była inna, użytkownicy traciliby mnóstwo czasu na uczenie się każdego serwisu z osobna. Dlatego można powielać sprawdzone, powszechnie stosowane rozwiązania, na przykład w kwestii układu działów, wyglądu menu.
Nietypowe menu stwarza ryzyko, że osoba odwiedzająca serwis nie połapie się w jego układzie. Będzie przez kilka sekund błądzić po najbardziej wyeksponowanych działach, a następnie zrezygnuje. Dodatkowo może potraktować graficzne elementy bocznej listwy jak reklamę.
Webmasterzy lubią korzystać z grafiki nie tylko w menu, ale także w całym serwisie, wykonując go w całości we flashu lub JavaScripcie i zapominając, że spora część internautów nadal korzysta ze stosunkowo wolnego dostępu do internetu (256-512 kb/s). Rezultatem tego jest znaczne wydłużenie czasu ładowania podstron.
Autor strony musi też sprawdzić czy witryna wygląda poprawnie we wszystkich najważniejszych przeglądarkach oraz w każdym programie przetestować wszystkie popularne rozdzielczości, zarówno klasyczne (800×600, 1024×768, 1280×1024 itd.), jak i panoramiczne (1024×600, 1280×800 itd.).
TytuĹ strony (widoczny w pasku przeglÄ
darki)
Konieczne jest takĹźe zdeklarowanie kodowania polskich znakĂłw (naleĹźy umieĹciÄ odpowiedniÄ formuĹÄ w sekcji META pliku HTML). ObowiÄ zujÄ cy standard to ISO-8859-2. W przypadku braku tego elementu przeglÄ darka bÄdzie interpretowaÄ witrynÄ zgodnie ze swoimi domyĹlnymi ustawieniami, ktĂłre mogÄ siÄ róşniÄ od kodowania strony. W rezultacie uĹźytkownik zamiast niektĂłrych polskich znakĂłw zobaczy \”krzaczki\”.
UĹźytecznoĹÄ a pozycjonowanie
ChcÄ c zwiÄkszyÄ popularnoĹÄ strony, trzeba zadbaÄ o jej jak najwyĹźszÄ pozycjÄ w wynikach wyszukiwania. Idealna jest sytuacja, gdy po wpisaniu bezpoĹrednio powiÄ zanego sĹowa kluczowego do Google witryna pojawia siÄ w obrÄbie pierwszych dziesiÄciu wyĹwietlanych linkĂłw. Aby znaleĹşÄ siÄ na samej gĂłrze, trzeba wykonaÄ szereg zabiegĂłw okreĹlanych jako pozycjonowanie stron WWW. Webmaster moĹźe podjÄ Ä siÄ tego samodzielnie lub zleciÄ profesjonalnej firmie.
W pierwszym przypadku skutecznoĹÄ jest ograniczona. W drugim koszty siÄgajÄ nawet kilkunastu tysiÄcy zĹotych rocznie. Witryna, ktĂłra speĹnia wszystkie wymogi usability, pozycjonuje siÄ w zasadzie sama. Serwis wykonany poprawnie jest Ĺatwiej indeksowany przez mechanizmy wyszukujÄ ce, co skutkuje w dĹuĹźszej perspektywie przebiciem siÄ na wysokie pozycje w wynikach Google i innych tego typu stron.
Twierdzenie, Ĺźe uĹźytecznoĹÄ zastÄ pi caĹkowicie typowe metody pozycjonowania jest na pewno przesadzone. JeĹli mamy do czynienia z duĹźÄ korporacyjnÄ witrynÄ lub popularnym sklepem internetowym, samo usability nie wystarczy, aby odnieĹÄ sukces. Ale dla wĹaĹcicieli maĹych i Ĺrednich stron speĹnianie kryteriĂłw uĹźytecznoĹci to jedna z taĹszych oraz skuteczniejszych metod na zwiÄkszenie popularnoĹci serwisu.
Najgorsze strony Ĺwiatowego internetu
Serwis Web Pages That Suck od 12 lat przygotowuje spisy najgorszych stron w Ĺwiatowej sieci.
PoniĹźej kilka witryn z tegorocznego zestawienia.
{tlo_0}
Adobe Creative Mind
http://www.goodbysilverstein.com/creative_mind
Strona otrzymaĹa w 2007 roku nagrodÄ internetowego magazynu People\’s Voice w kategorii najlepsza animacja. Niestety serwis przeznaczony jest tylko dla bardzo cierpliwych uĹźytkownikĂłw.
{/tlo}
{tlo_1}
Usability Net
Menu jest maĹo czytelne, w caĹoĹci wykonane we flashu, nie dziaĹa z wĹÄ czonÄ blokadÄ JS.
{/tlo}
{tlo_0}
Edynburska SzkoĹa Architektury
http://www.architecture.ed.ac.uk
Tu zastosowano wielopoziomowe menu. KaĹźda nieaktualna lista opcji przenoszona jest pod nowszÄ . I tak w nieskoĹczonoĹÄ.
{/tlo}
{tlo_1}
Leo Burnett Canada
Internauta otrzymuje do dyspozycji oĹĂłwek zamiast tradycyjnego wskaĹşnika myszy. StronÄ przeglÄ da siÄ jak by podróşujÄ c w trĂłjwymiarowej przestrzeni.
{/tlo}
{tlo_0}
Korpus Marines
Witryna zawiera nie czytelne menu, bez opisu poszczegĂłlnych opcji. Do czego prowadzi dany link
moĹźna zobaczyÄ dopiero po przytrzymaniu na nim wskaĹşnika myszy.
{/tlo}
UĹźytecznoĹÄ wedĹug profesjonalistĂłw
Profesjonalnym i odpowiednio duĹźym serwisom WWW moĹźe opĹaciÄ siÄ zatrudnienie ekspertĂłw od usability, ktĂłrzy przyjrzÄ siÄ stronie, wyszukajÄ bĹÄdy i przygotujÄ listÄ niezbÄdnych poprawek. NajwaĹźniejsi na tym rynku to Use – Lab, Perfect One i Janmedia. DoradzajÄ zarĂłwno webmasterom, ktĂłrzy tworzÄ nowe witryny, jak i twĂłrcom dziaĹajÄ cym juĹź od jakiegoĹ czasu w sieci. – W pierwszym przypadku usĹuga obejmuje ocenÄ caĹego projektu i konsultacje pod kÄ tem funkcjonalnoĹci – wszystko to jeszcze w fazie planowania. JeĹli mamy do czynienia z serwisami istniejÄ cymi, ogĂłlnie analizujemy witrynÄ i wskazujemy elementy, ktĂłre nie speĹniajÄ wymogĂłw uĹźytecznoĹci. W razie potrzeby przeprowadzamy dokĹadniejsze badanie, obejmujÄ ce na przykĹad zatrudnienie grupy testerĂłw – mĂłwi PaweĹ ĹledziĹski, wĹaĹciciel Perfect One.
PodstawowÄ formÄ badania jest tak zwana ocena ekspercka. Zaczyna siÄ od ustalenia profilu internautĂłw danej witryny oraz jej celĂłw. Opracowywany jest kontekst uĹźytkownika, ktĂłry okreĹla, jak budowa serwisu i jego funkcje wpĹywa jÄ na realizacjÄ zadaĹ stawianych przed stronÄ . Rezultatem jest raport zawierajÄ cy listÄ wszystkich problemĂłw oraz propozycje ich rozwiÄ zania. Webmaster otrzymuje dokument, ktĂłrego wcielenie w Ĺźycie moĹźe doprowadziÄ do 50-100% wzrostu oglÄ dalnoĹci w ciÄ gu kilku miesiÄcy (dziÄki lepszemu pozycjonowaniu w Google i wiÄkszej wiernoĹci czytelnikĂłw).
Bardziej zaawansowanÄ , ale i droĹźszÄ metodÄ sÄ badania usability z uĹźytkownikami. MogÄ one byÄ potrzebne wtedy, gdy mamy do czynienia z rozbudowanÄ witrynÄ peĹnÄ róşnorodnych funkcji, ktĂłre trudno ogarnÄ Ä podczas standardowej procedury. Wtedy zatrudnia siÄ testerĂłw. Ich zadaniem jest wykonywanie typowych czynnoĹci w obrÄbie nowego serwisu i formuĹowanie propozycji poprawek. – Metoda ta sprawdza siÄ szczegĂłlnie w przypadku duĹźych, interaktywnych witryn, gdzie internauta wykonuje sporo akcji samo dzielnie – stosowana jest na przykĹad w e-sklepach. Badania z uĹźytkownika mi moĹźna przeprowadzaÄ zarĂłwno na serwisach dopiero startujÄ cych, jak i nowych wersjach istniejÄ cych witryn – wyjaĹnia PaweĹ ĹledziĹski.
Najbardziej zĹoĹźonÄ wersjÄ badania z udziaĹem testerĂłw jest eye tracking . Metoda ta polega na Ĺledzeniu ruchu gaĹek ocznych usera. Specjalne urzÄ dzenia (eye trackery) sprawdza jÄ gdzie spoglÄ da uĹźytkownik, jak dĹugo koncentruje wzrok na danym elemencie, w jakiej kolejnoĹci \”odkrywa\” witrynÄ, co po mi ja, gdzie ma problemy. Zebrane dane trafia jÄ do specjalnej aplikacji, ktĂłra dokonuje ana lizy i sporzÄ dza raport. BadaÄ w ten sposĂłb moĹźna uĹźytecznoĹÄ dowolnej skĹadowej witryny – nawigacjÄ, graficzny layout czy obszary przeznaczone na reklamÄ.
Eye tracking jest metodÄ , ktĂłrej stosowanie napotyka na pewne bariery. Wielu twĂłrcĂłw stron nie ufa sposobowi pomiaru. ZakĹadajÄ , Ĺźe nie jest on dokĹadny czy wiarygodny. Drugi problem to wyciÄ ganie wnioskĂłw z wynikĂłw badaĹ. Przy pomocy eye trackerĂłw moĹźna przebadaÄ od kilkunastu do kilkudziesiÄciu osĂłb. Nikt jednak nie gwarantuje, Ĺźe jest to reprezentatywna prĂłba, ktĂłra zachowuje siÄ tak, jak wiÄkszoĹÄ uĹźytkownikĂłw sieci.
Warto pamiÄtaÄ, Ĺźe kaĹźdy proces poprawy uĹźytecznoĹci strony naleĹźy rozpoczÄ Ä od podstaw – odpowiedniego ukĹadu menu, lekkiego layoutu, wĹaĹciwego kodowania znakĂłw. Dopiero po zrealizowaniu tych wymogĂłw warto przejĹÄ dalej i zainwestowaÄ pieniÄ dze w profesjonalne metody. CzÄsto wystarczy ocena ekspercka. Dopiero kiedy witryna siÄ rozwinie, zmieniÄ siÄ stawiane przed niÄ cele, moĹźna pomyĹleÄ o droĹźszych, zaawansowanych sposobach na poprawienie usability.
Praktyczne porady
Warto stosowaÄ:
- ReguĹa 7+/-2 – pamiÄÄ krĂłtkookresowa czĹowieka potrafi przechowywaÄ od 5 do 9 wÄ tkĂłw. Dla tego menu gĹĂłwne na stronie WWW powinno mieÄ tyle elementĂłw (optymalna wartoĹÄ to 7).
- Zasada dwĂłch sekund – uĹźytkownik powinien czekaÄ maksymalnie dwie sekundy na wiÄkszoĹÄ operacji w obrÄbie serwisu, tylko niektĂłre podstrony ze specjalnÄ zawartoĹciÄ mogÄ ĹadowaÄ siÄ dĹuĹźej.
- Zasada trzech klikniÄÄ – internauta powinien dotrzeÄ do kaĹźdej zawartej w witrynie informacji klikajÄ c maksymalnie trzy razy. Zatem struktura serwisu nie moĹźe byÄ zbyt gĹÄboka.
- Zasada 80/20 – gĹosi, Ĺźe 80% efektĂłw i osiÄ gniÄÄ wynika z zaledwie 20% nakĹadĂłw – nie wielka czÄĹÄ uĹźytkownikĂłw generuje wiÄkszoĹÄ ruchu i zysku.
- ReguĹa kompletnoĹci – dotyczy nowych witryn. Webmaster moĹźe pokazaÄ swoje dzieĹo publicznoĹci dopiero wtedy, gdy jest ukoĹczone.
- Element \”jesteĹ tutaj\” – chodzi o to, aby w jakiĹ sposĂłb (kolorem, czcionkÄ , obramowaniem) wyróşniÄ nazwÄ dziaĹu, ktĂłry aktualnie przeglÄ da uĹźytkownik.
- Mapa strony – specjalny dziaĹ w obrÄbie serwisu, ktĂłry zawiera wyĹÄ cznie linki do pozostaĹych kategorii. SÄ one uporzÄ dkowane i widoczne od razu w caĹoĹci, najlepiej bez koniecznoĹci przewijania.
- Zasada kontroli – uĹźytkownicy muszÄ mieÄ prawo do pominiÄcia intra, wyĹÄ czenia/wĹÄ czenia muzyki, powrotu do wczeĹniej odwiedzonych URL-Ăłw itd.
- Element \”zobacz takĹźe\” – umieszczany zwykle podtekstem w serwisie, zawiera listÄ stron o pokrewnej tematyce.
- Element \”przejdĹş dalej\” – tzw. skip link, widoczny pod koniec danego fragmentu tekstu, pod ktĂłrym, na przykĹad, znajduje siÄ reklama. UmoĹźliwia uĹźytkownikowi jej pominiÄcie i przejĹcie od razu do drugiej czÄĹci artykuĹu.
- ReguĹa kompatybilnoĹci – w peĹni kompatybilna strona to taka, ktĂłra dziaĹa pod kaĹźdym systemem operacyjnym, na kaĹźdej przeglÄ darce (tak Ĺźe starsze wersje), w dowolnej rozdzielczoĹci.
- Zasada warstwowego tworzenia stron – rozwiniÄcie reguĹy kompatybilnoĹci. Polega na takim projektowaniu serwisu, aby dziaĹaĹ on poprawnie nawet na bardzo starych wersjach aplikacji i sĹabych ĹÄ czach czy komputerach.
- Zasada \”okruchĂłw chleba\” – jeĹli strona zawiera wiele dziaĹĂłw i kategorii (na przykĹad jest to e-sklep) powinien byÄ widoczny przez caĹy czas peĹen ĹaĹcuch menu, np.: Home > Muzyka > Rock > The Rolling Stones.
- ReguĹa widocznoĹci linkĂłw – hiperlinki umieszczone w obrÄbie strony muszÄ odróşniaÄ siÄ od standardowego tekstu kolorem, typem czcionki, jej rozmiarem.
Lepiej unikaÄ:
- ReguĹa aktywnych linkĂłw – w serwisie nie powinno byÄ linkĂłw, ktĂłre prowadzÄ donikÄ d (bĹÄ d 404).
- Unikanie linkĂłw krzyĹźowych – link krzyĹźowy to taki, ktĂłry przenosi internautÄ w miejsce niezwiÄ zane z poprzednio przeglÄ danÄ stronÄ .
- Unikanie linkĂłw zewnÄtrznych – zaleca siÄ, aby w serwisie byĹo jak najmniej linkĂłw prowadzÄ cych do innych stron.
- Unikanie stron sierocych – strona sieroca (orphan page) nie zawiera Ĺźadnych linkĂłw wychodzÄ cych.
- Banner blindness – internauci ignorujÄ wszystko, co przypomina reklamy. DuĹźy tekst, grafika czy animacje sÄ pomijane, dlatego naleĹźy z nich zrezygnowaÄ.