Łącza szerokopasmowe znacząco zmieniają telewizyjny krajobraz: telewizja internetowa w końcu staje się rzeczywistością. Czego możemy się po niej spodziewać?
„EastEnders” (popularny serial BBC – przyp. tłum.) w telewizji, „EastEnders” w pececie, w telefonie komórkowym i przenośnym odtwarzaczu. „EastEnders” w samochodzie, w nocy, przez cały dzień, nawet w hotspocie Wi-Fi, gdzieś na wakacjach w Urugwaju. Dla niektórych to może być scenariusz horroru, ale dla innych początek czegoś, na co czekali przez całe lata – nowego wieku telewizualnego, nad którym kontrolę sprawuje widz.
Telewizja cyfrowa już znacząco zmieniła krajobraz telewizyjny (analogowe nadajniki zostaną wyłączone za kilka lat), ale mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że także szerokopasmowy internet będzie mieć olbrzymi wpływ na sposób oglądania telewizji. Zapomnimy o irytujących przerwach w buforowaniu i obrazach z pikselami – zgodnie z zapowiedziami analityków, 2006 ma być rokiem przełomowym. Wkrótce będziemy w stanie oglądać to, co chcemy, gdzie chcemy i kiedy chcemy. Telewizja przez internet otwiera ogromne możliwości i wszyscy nadawcy, podobnie jak dostawcy usług internetowych, chcą zgarnąć jak najwięcej z tego tortu.
Jak to działa?
Transmisja telewizyjna przez internet jest często nazywana Internet Protocol Television (IPTV). Podobnie jak VoIP, dane wideo są przesyłane w małych pakietach danych. W przeciwieństwie do tradycyjnych telewizji kablowych, IPTV przesyła jedynie kanał, który jest teraz oglądany. W rezultacie możemy cieszyć się oglądaniem telewizji wysokiej jakości, tysięcy kanałów i możliwością przesyłania lub pobierania plików wideo. Jest także miejsce na większą interaktywność. Główną przeszkodą jest szybkość. Jednak już teraz na rynku są łącza o bardzo wysokiej przepustowości. Nawet nadawanie HDTV przez internet nie jest obecnie tak odległą kwestią.
Regionalne serwisy, takie jak Homechoice (http://www.homechoice.co.uk) i Kingston Interactive TV (http://www.kcom.com) od lat dostarczają IPTV, obejmującą także wideo na żądanie. Do tej pory działały na swoim terenie oraz w okolicach Londynu i Hull, i tak naprawdę nigdy nie były zbytnio popularne. Jednakże teraz Homechoice ogłosił plany rozszerzenia działalności na obszar całego kraju.
Wielki rozwój
Operator satelitarny Sky (http://www.sky.com), którego pakiet „Sky by wire” znajduje się we wspomnianych sieciach, znacznie rozszerzył zakres świadczonych usług. Sky, który ostatnio nabył dostawcę usług szerokopasmowych Easynet, oprócz odbioru kanałów telewizji, udostępnia materiały dla komputerów osobistych i telefonów komórkowych.
– Mamy zamiar uruchomić serwis z filmami do pobrania, w którym znalazłyby się setki tytułów do wyboru – wyjaśnia Stephen Nuttall ze Sky. – Przez łącza szerokopasmowe udostępnilibyśmy wszystkie filmy, na które licencję ma Sky Movies. Do tego dochodzi serwis sportowy z około 12 tys. wideoklipów, obejmującymi najciekawsze wydarzenia z meczów Ligi Mistrzów i Premier League, krykieta i innych dyscyplin sportowych. Od przyszłego sezonu chcemy transmitować na żywo przez internet wszystkie mecze Ligi Mistrzów, do których mamy prawa.
Potężna BBC nie nadawała jeszcze programów telewizyjnych równocześnie w internecie, ale fakt, że nową technologią zainteresowali się nadawcy oznacza rychłe zmiany. Obecnie BBC wypróbowuje Integrated Media Player (iMP, http://www.bbc.co.uk/imp/), oparty na Windows Media Playerze. Umożliwia on odbiorcom z terytorium Zjednoczonego Królestwa pobieranie zabezpieczonych za pomocą DRM programów nadawanych przez ostatnie siedem dni, a nawet nagrywanie ich na przenośne urządzenia.
W testowym projekcie bierze udział 5000 gospodarstw domowych. Potem zarząd BBC zdecyduje, czy iMP można uznać za wystarczająco sprawdzoną technologię, by korzystać z niej na stałe. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, „może stać się iTunes dla branży szerokopasmowej” – sądzi Ashley Highfield, dyrektor Nowych Mediów i Technologii w BBC. iMP, legalna alternatywa dla sieci wymiany plików takich jak BitTorrent, umożliwi oglądanie programów BBC, kiedy tylko zapragniemy.
ITV uruchomiła ostatnio pilotową telewizję szerokopasmową ITV Local (http://www.itvlocal.tv), obejmującą rejony Hastings i Brighton. Nadaje ona przez internet siedem kanałów, 24 godziny na dobę. Nadawany materiał ma charakter lokalny i obejmuje aktualności, prognozę pogody i muzykę. Dzięki interaktywnym funkcjom użytkownicy mogą przesyłać swoje materiały – drobne ogłoszenia i nakręcone przez siebie filmy.
– Odnotowaliśmy ponad 100 tys. połączeń w pierwszych 12 godzinach, co robi wrażenie w przypadku każdego nowego serwisu – mówi Kevin Gooding, dyrektor rozwoju produktu w ITV. – Zaangażowanie społeczności będzie istotną częścią internetowej telewizji. Jeśli na przykład decydujemy się na kupno konia, musimy go zobaczyć, żeby ocenić, jak się porusza. Jeśli w gazecie umieścimy ogłoszenie, tak naprawdę nic ono nie powie, ale jeśli obejrzymy nagranie idącego konia w postaci małego wideoklipu, nabierzemy o nim realnego wyobrażenia.
W niedalekiej przyszłości ITV ma nadzieję objąć swoją działalnością całe terytorium Zjednoczonego Królestwa.
Jakkolwiek zaawansowane we wdrażaniu telewizji internetowej byłyby BBC i ITV, Channel 4 zbytnio od nich nie odstaje. Nadawca rozważa obecnie trzy obszary zastosowań telewizji szerokopasmowej. Po pierwsze, Channel 4 dystrybuowałby obecne programy za pomocą odtwarzacza Channel 4.
– Drugim aspektem jest opracowanie i przygotowanie do transmisji już wyprodukowanych programów Channel 4 – mówi Paul Whitehead, z Channel 4. – To tutaj możemy wybrać najlepsze fragmenty show i zrobić z nich wideoklipy. Intensywnie zajęliśmy się też płatnymi materiałami związanymi z tymi show. Są to filmy kręcone za kulisami, wywiady z aktorami oraz inne materiały towarzyszące show. Będą one dostępne wyłącznie online.
Channel 4 rozpoczął także produkcję przeznaczoną jedynie na potrzeby internetu. Przykładem może być program poświęcony samochodom, dla tematycznego bloku 4Car (http://www.channel4.com/4car). W planach jest przygotowanie kolejnych programów dla bloków muzycznych, filmowych i komediowych. Stacja promuje też materiały pochodzące od użytkowników. Szerokopasmowy kanał dokumentalny FourDocs (http://www.channel4.com/fourdocs) umożliwia na przykład pobieranie i wysyłanie czterominutowych filmów.
Wszystkie rozwiązania w jednym
Zagrożeni przez VoIP operatorzy telefoniczni także przeprowadzili rekonesans telewizyjnego biznesu. British Telecom planuje w lecie uruchomienie wspólnie z Philipsem produkcje przystawek telewizyjnych, które mają być poważnym konkurentem dla Sky.
Przystawka, zaopatrzona w tuner Freeview i 80-godzinną nagrywarkę wideo, umożliwi telewidzom pobieranie programów poprzez DSL lub stałe przesyłanie programów w technologii High Definition, z tygodniowym opóźnieniem w stosunku do ich emisji. Przystawka korzysta z technologii Microsoftu – IPTV, co oznacza możliwość połączeń VoIP, korzystanie z komunikatora, granie online oraz wyświetlanie kilku kanałów jednocześnie.
Proces nie zatrzyma się jedynie na nadawcach i firmach telefonicznych. AOL i Warner Bros. ogłosiły powstanie internetowej telewizji – In2TV, która za darmo przygotuje około 3400 godzin ze 100 seriali. Planowanych jest też sześć tematycznych kanałów (obejmujących komedię, dramat, animację i fantastykę naukową). Wszystkie programy będą przesyłane w jakości DVD.
Zainteresowany rozwijaniem sieci telewizji internetowej o światowym zasięgu jest także Yahoo!, które planuje współpracę z nadawcami, jak też przygotowywanie własnych programów. Tymczasem odwieczny rywal – Google, chciałby przekształcić Google Video (http://video.google.com) w gigantyczną bazę danych wideo.
– Naszym ostatecznym celem jest udostępnienie wszystkich filmów wideo, włączając w to treści przygotowane przez użytkowników, archiwów, programów edukacyjnych, show, które odniosły sukces i dużo, dużo więcej – mówi Rabin Yaghoubi z Yahoo!.
Olbrzymia wyszukiwarka już teraz oferuje prawie 300 historycznych filmów amerykańskich z archiwum „Academy of Television Arts & Sciences Foundation” i jest w trakcie rozmów z BBC, które miałoby nadawać swoje programy (więcej informacji na stronie http://www.googlevideo.blogspot.com).
Zainteresowanie usługami jest coraz większe, jednak czy może ono samo w sobie stać się przeszkodą?
– Pytanie brzmi: z jaką liczbą użytkowników poradzi sobie infrastruktura – wyjaśnia Stephen Nuttall ze Sky. – W okolicy nie ma zbyt wielu dostawców usług internetowych obsługujących multiemisje IP (ang. multicasting). Dla osób pozbawionych dostępu do tej usługi to duży problem. Wielu użytkowników chciałoby obejrzeć na przykład piłkarskie mecze. Stwarza to realne problemy z pojemnością. To jedna z najbardziej problematycznych kwestii.
Oddzielnym zagadnieniem jest czyszczenie i przystosowywanie materiałów dla celów transmisji. Wiele z dużych filmowych studiów poważnie rozważa udostępnienie swoich materiałów za darmo przez internet, a przekonywanie właścicieli programów, że ich własność nie zostanie skradziona nie jest proste. Dotyczy to przede wszystkim sportu i filmów nakręconych w Hollywood. Brytyjscy nadawcy i producenci uwzględnili prawa do zamieszczania materiałów w internecie kilka lat temu.
– Musimy upewnić się, że stosujemy właściwy DRM w stosunku do treści, by chronić prawa właścicieli – mówi Paul Whitehead z Channel 4. Czynimy starania dotyczące serialu „Zaginieni”. To amerykański film i ludzie z Disneya pamiętają o problemach, które wynikły jeszcze zanim go wyemitowano. Będą więc bardzo zainteresowani definitywnym zastosowaniem najlepszych dostępnych systemów DRM.
BBC na przykład używa oprogramowania firmy Kontiki (http://www.kontiki.com), zajmującej się dystrybucją wideo. Oprogramowanie to, oparte na sieciach P2P, zabezpiecza zawartość, nie wpływając na jakość wideo.
Uruchamiamy własny kanał
Co możemy zrobić, jeśli nie jesteśmy zadowoleni z oferty telewizji internetowej? Założyć swoją. Wymagałoby to inwestycji na starcie, ale jeśli dysponowalibyśmy własnym kanałem telewizyjnym, moglibyśmy czerpać korzyści z jego komercjalizacji i pobierać opłaty za reklamy lub transmisje „pay per view”.
Według Narrowstep (http://www.narrowstep.com), zajmującej się telewizją internetową, każdy może zbudować własny serwis telewizyjny. Narrowstep, który ma nadzieję stać się „eBayem osobistego nadawania”, już teraz ma w ofercie ponad 50 kanałów, włączając w to Research-TV (http://www.research-tv.com) oraz kanał sportów ekstremalnych high.tv.
Uhonorowany nagrodami Television Operating System (TelVOS), opracowany w Narrowstep, jest używany w testowych transmisjach Telewest i ITV. W 2006 firma planuje uruchomienie serwisu konsumenckiego, gdzie każdy może zbudować i zarządzać własnym kanałem za „skromną opłatą”.
– Przyglądamy się powstającym wideoblogom lub vlogom, a świat, gdzie setki kanałów oglądają miliony widzów, przekształci się w miliony kanałów oglądanych przez setki milionów ludzi – mówi Iolo Jones, dyrektor zarządzający Narrowstep. – Jednak internetowa telewizja nie jest zbyt skuteczna w docieraniu do dziesiątków milionów ludzi jednocześnie, tak więc wątpię, żeby mogła wyprzeć tradycyjną telewizję w dającej się przewidzieć przyszłości.
Kroki zmierzające do zajęcia niszy „treści” na rynku mają miejsce już teraz. BBC poinformowała ostatnio o mężczyźnie we Włoszech, który korzystając z łącza szerokopasmowego dostarczał „najnowszych wiadomości” mieszkańcom bloku, w którym mieścił się jego apartament. W Norwegii internetowa telewizja jest używana do transmitowania ulicznych korków na żywo i meczów lokalnych drużyn piłkarskich, które inaczej nie pojawiłyby się na ekranie. Podobnie Open Media Network (http://www.omn.org), która postrzega siebie jako ponowny wynalazek publicznej telewizji, umożliwia każdemu przesyłanie swoich własnych programów.
Ile to będzie kosztować?
Oszacowanie kosztów tych usług jest trudne. Niektóre będą bezpłatne, część będzie dostępna w subskrypcji, inne w systemie „pay per view”, z poszczególnymi programami w cenie od 1 do 3 funtów. Jedno jest pewne. Nie będziemy ich oglądać w telewizji lub komputerze stojącym w pokoju. Trzy tygodnie po ukazaniu się wideo iPoda, Apple sprzedało milion plików wideo poprzez iTunes (w USA). W tym czasie, w maju Orange uruchomił przenośną telewizję 3G – MobiTV (http://www.mobitv.com).
Także Vodafone, wspólnie z telewizją Sky, ma w swojej ofercie przenośną telewizję 3G. 19 dostępnych na starcie kanałów będzie bezpłatnych, jednak od lutego 2006 r. subskrybenci za 5 funtów miesięcznie mają do wyboru dwa pakiety. O2 i Arquiva (wcześniej NTL Broadcast) testują usługę w Oxfordzie, umożliwiającą oglądanie telewizji bezpośrednio na telefonach komórkowych.
Wniosek jest jasny. Telewizja stanie się towarem, natomiast telewidzowie będą mieć nad nią kontrolę, jak nigdy dotąd.
– Internet będzie wykorzystywany do dostarczania przekazu na wiele różnych platform – mówi Stephen Nuttal ze Sky. – Ludzie będą w stanie odbierać przekaz telewizyjny poprzez satelity, internet szerokopasmowy, IPTV, telefony komórkowe, hotspoty Wi-Fi. W praktyce nie będzie ważne skąd pochodzi sygnał, wrażenia z odbioru powinny być podobne.
Wypróbowane i przetestowane
Testy czterech dużych internetowych telewizji
{tlo_1}
1. BBC iMP
Zawartość: 500 telewizyjnych i radiowych show, 300 godzin, programy przez siedem dni
Warunki: cyfrowy przewodnik po programach (możliwość przeszukiwania według gatunku, kanału i dat); możliwość ściągnięcia na peceta i wgrania do telefonu komórkowego lub przenośnego odtwarzacza, książki dotyczące poszczególnych programów do pobrania (i całych serii), można oglądać do siedmiu dni po emisji programu w telewizji
Jakość: doskonała
Zastosowana technologia: P2P oraz Geo-IP, ograniczająca odbiór do Wielkiej Brytanii, rozwiązania DRM autorstwa Kontiki, Windows Media Player
Cena: bezpłatna
Werdykt: niestety, testy nie są dostępne dla wszystkich
{/tlo}
{tlo_0}
2. ITV Local
Zawartość: materiały dotyczące Hasting i Brighton
Warunki: programy nadawane na żywo i na żądanie, siedem kanałów (m.in. informacyjny, sportowy, pogodowy, podróżniczy, poradnikowy i ogłoszeniowy); możliwość oglądania aktualnie nadawanej audycji lub wyszukania emitowanych wcześniej programów, kamery na żywo, wyszukiwarka, możliwość wgrywania swoich filmów lub reklam
Jakość: doskonała
Zastosowana technologia: Narrowstep Player w połączeniu z programem Windows Media Player lub Real Player i Internet Explorerem
Cena: bezpłatna
Werdykt: zawartość nie jest rewelacyjna, jeśli nie lubimy lokalnych telewizji lub nie jesteśmy mieszkańcami Hastings lub Brighton; znakomita jakość, nie można tylko przewijać reklam
{/tlo}
{tlo_1}
3. blueyonder tv
http://www.blueyonder.co.uk/tv
Zawartość: wybrane pozycje z Living TV, Bravo, Challange and Trouble, jak też dyscypliny sportowe z high.tv
Warunki: nadawanie programów na żywo i na żądanie, 5 kanałów (o charakterze edukacyjnym, lifestylowym, sportowym i rozrywkowym); w udostępnionym programie telewizyjnym możemy sprawdzić, co nadawano wczoraj, co będzie nadawane jutro lub pojutrze
Jakość: przyzwoita jakość do 1,8 Mb/s, ale wolno reagujący interfejs odtwarzacza
Zastosowana technologia: Narrowstep Player z Windows Media Playerem i Internet Explorerem
Cena: bezpłatna
Werdykt: jakość obrazu ogólnie bardzo dobra, razi brak funkcji i przewijania; odtwarzacz ładuje się zbyt wolno w porównaniu do samego serwisu ITV
{/tlo}
Oglądamy internetową telewizję
Tiscali TV
http://www.tiscali.co.uk/broadband/tv
Tiscali nadaje obecnie cztery kanały na żywo (tiscali.tv, tiscali.music, high.tv i program poświęcony grom Nation217). To dodatki do serwisu z plikami wideo na żądanie. Niestety, transmisję można jedynie zatrzymać, nie da się jej przewinąć. Nie można też oglądać jej w trybie pełnoekranowym.
Bollywood.tv
http://www.bollywood.tv
Obecnie dostępna jedynie w formie subskrypcji, Bollywood.tv ma w ofercie 80 filmów wyprodukowanych w Bollywood za 9,95 funta miesięcznie. W zamierzeniu ma stać się biblioteką indyjskich filmów w internecie z 730 pozycjami. Filmy dostępne są w kilku językach. Nad jakością (DVD) i bezpieczeństwem czuwa oprogramowanie EdgeStream.
ManiaTV!
http://www.maniatv.com
Pierwsza internetowa sieć telewizyjna, postrzegająca siebie jako MTV internetu. Mamy tu muzykę, krótkie filmy, sport, gry wideo, kreskówki oraz aktualności. Wszystkie kanały są nadawane na żywo (nie można ich przewinąć, jedynie zatrzymać). Pozycje, które ominęliśmy, możemy zobaczyć korzystając z usługi wideo na żądanie.
Telewizja przenośna – Na czym będziemy oglądać TV?
Nokia N92
http://www.mobiletv.nokia.com
Pierwszy telefon z wbudowanym dekoderem telewizyjnym umożliwi mobilnym użytkownikom oglądanie nawet 50 kanałów.
Sony PlayStation Portable
http://www.yourpsp.com
Duży ekran PSP jest idealny dla przenośnej TV. Sony już uruchomiła przenośną telewizję w Japonii. P-TV jest dostępny poprzez So-net, należącego do Sony, dostawcę usług internetowych.
Apple iPod
http://www.apple.com/uk
Z pewnością oglądanie telewizji na iPodzie będzie wygodne. Jednak w Europie Apple nie zamierza nadawać programów telewizyjnych.