Podczas wystąpienia rozpoczynającego Worldwide Developer Conference, szef Apple, Steve Jobs, przedstawił kluczowe dla firmy nowości związane z oprogramowaniem: nowy system operacyjny OS X Lion, system mobilny iOS 5 oraz usługę „w chmurze” – iCloud.
Steve Jobs, który od stycznia tego roku przebywa na urlopie zdrowotnym pojawił się w San Francisco by poprowadzić konferencję twórców aplikacji. Zaprezentowane nowości pokazują bardziej ewolucyjny niż rewolucyjny charakter zmian w oprogramowaniu tworzonym przez Apple.
OS X Lion
Pierwszą z przedstawionych nowości był system operacyjny OS X Lion. Apple chwaliło wprowadzone udoskonalenia w interfejsie użytkownika. Nacisk na pełnoekranowe aplikacje czy sterowanie gestami to tylko niektóre z nich. Pracę ułatwiać ma Mission Control, widok łączący funkcje znanych wcześniej rozwiązań: Dashbord’u, Exposé i Spaces. Pozwalać ma na łatwą kontrolę nad otwartymi oknami, aplikacjami czy wirtualnymi pulpitami.
Instalację i łatwe zarządzenie aplikacjami umożliwiać ma natomiast Launchpad, wyglądem bardzo przypominający analogiczne rozwiązanie z iOS. Ikonki programów można dowolnie układać, grupować w foldery lub usuwać poprzez dłuższe kliknięcie i wybranie ikonki krzyżyka.
Lion pozwalać będzie na przywracanie widoku otwartych okien po restarcie komputera. Nie trzeba będzie więc zamykać aplikacji i zapisywać dokumentów, nad którymi się pracuje. Bezpieczeństwo pracy wspierać mają również opcje Auto Save i Versions – system będzie automatycznie zapisywał postępy prac nad danym dokumentem, a użytkownik będzie mógł wrócić do wcześniejszej wersji dokumentu w widoku znanym choćby z Time Machine.
W nowym systemie pojawi się również opcja AirDrop, która umożliwia na szybkie i proste dzielenie się plikami z innymi użytkownikami znajdującymi się w odległości do 10 metrów – bez konieczności korzystania z sieci Wi-Fi.
Apple chwali się, że to tylko niektóre z ponad 250 nowości w OS X Lion. System ma być dostępny w lipcu i kosztować ma 29,99 dolarów. Kupić i pobrać można go będzie wyłącznie za pośrednictwem Mac App Store.
iOS 5
200 nowych funkcji – tyle zaoferować ma nowa wersja mobilnego systemu Apple przeznaczonego dla iPadów, iPhoneów oraz iPodów touch. System pojawić ma się jesienią, wczoraj przedstawione zostały najważniejsze zmiany.
Użytkownicy iUrządzeń domagali się od dawna poprawienia systemowych notyfikacji. Apple wprowadzi więc Notification Center, centrum powiadomień, które uruchamiać będzie się za pomocą specjalnego gestu, informując o nowych mailach, SMS-ach, powiadomieniach z gier czy serwisów społecznościowych.
Apple wprowadza również ulepszenie do systemowej aplikacji Wiadomości. Umożliwiać ona będzie teraz prowadzenie darmowych rozmów tekstowych z innymi użytkownikami urządzeń z iOS 5.
Mobilny system doczeka się również aplikacji do tworzenia prostych list rzeczy do zrobienia (Reminders) oraz aplikacji służącej zarządzaniu subskrypcjami magazynów (Newsstand). Zostanie także mocno zintegrowany z Twitterem – jednorazowe podanie danych w ustawieniach urządzenia umożliwić ma wysyłanie komunikatów bezpośrednio z systemowych aplikacji takich jak Zdjęcia, Mapy czy Aparat. Ta ostatnia również doczekała się aktualizacji – fotki można wykonywać będzie przy użyciu przycisku zwiększania głośności, pojawi się również możliwość prostej edycji zrobionych zdjęć.
Jedną z najciekawszych zmian jest wprowadzenie opcji PC Free. Dzięki jej wprowadzeniu do aktywacji iUrządzenia nie jest potrzebne podłączenie go do komputera, a aktualizacje systemowe można pobierać bezpośrednio w iOS. Co ciekawe, możliwa będzie również synchronizacja w sieci Wi-Fi (do tej pory by połączyć komputer z np. telefonem należało skorzystać ze specjalnego kabla).
iCloud
Najciekawszą zaprezentowaną nowością była bez wątpienia usługa iCloud, następca budzącej kontrowersje MobileMe. iCloud ma być czymś więcej niż wirtualnym dyskiem, mówił Steve Jobs. A do tego – ma być całkowicie darmowa.
iCloud gromadzi informacje i przekazuje je bezprzewodowo do posiadanych przez użytkownika iUrządzeń. Umożliwia natychmiastowy dostęp do zdjęć, aplikacji czy muzyki na różnym sprzęcie, bez konieczności synchronizacji. Oferuje użytkownikom również 5 GB wolnej przestrzeni, przy czym nie wliczają się w to gromadzone w chmurze książki, zdjęcia czy muzyka.
Następca MobileMe to dziewięć kluczowych zastosowań. Trzy podstawowe to kalendarz, kontakty i mail. Kolejna grupa to aplikacje, e-booki, dokumenty oraz backup danych, dzięki którym użytkownik otrzyma dostęp do zakupionych mediów czy dokumentów, nad którymi pracuje – na wszystkich iUrządzeniach. Sporo uwagi poświęcono Photo Stream, usłudze, która utrzymywać będzie w chmurze zrobione fotki.
Najwięcej emocji budzi iTunes in the Cloud, funkcja umożliwiająca pobranie zakupionej w iTunes muzyki na wszystkie posiadane urządzenia oraz dostęp do historii zakupów dokonanych w dowolnym urządzeniu. Przygotowano również opcję premium, iTunes Mach – za 24,99 dol. posiadana biblioteka zostanie przeskanowana i muzyka niezakupiona w iTunes (np. pochodząca ze zdigitalizowanych płyt czy serwisów wymiany plików) będzie również dostępna w chmurze – w formacie AAC 256 Kb/s. Apple porównuje się do muzycznych usług firm Amazon oraz Google i trudno nie odnieść wrażenia, że firmy te znalazły się w dość trudnej sytuacji. Oferta Apple wydaje się o wiele bardziej korzystna dla „zwykłego” użytkownika.
Zaprezentowane przez Apple nowości mają ewolucyjny charakter. Pokazują zbliżenie systemów operacyjnych przy jednoczesnym zachowaniu ich specyfiki. Najwięcej emocji budzi usługa iCloud, która może wprowadzić poważne zmiany na całym rynku. Ale o tym przekonać będzie można się najwcześniej jesienią, wraz z premierą iOS 5.