Google Inc. to firma, która w ciągu ostatnich lat wyrosła na prawdziwą potęgę. Zaczęło się od wyszukiwarki Google.com, później przyszedł czas na kolejne serwisy tworzone od postaw lub wykupywane od konkurencji. Ale coraz częściej słychać głosy przeciwników, którzy podnoszą takie kwestie jak naruszanie przez Google prywatności czy zagrożenie monopolizacji rynku. Czy mamy się czego obawiać?
Trochę historii
Początki firmy sięgają 1996 roku, gdy Larry Page oraz Sergey Brin stworzyli – w ramach projektu studenckiego na Uniwersytecie Stanforda – pierwszy projekt swojej wyszukiwarki. Algorytm jaki w niej zaimplementowali zawierał wiele niecodziennych elementów. Sam fakt występowania danej frazy na stronie nie wystarczał, aby owa strona znalazła się wysoko w wynikach wyszukiwania. Co najmniej równie ważne było to, czy i jakie witryny linkują do tego serwisu.
Oficjalnie firma została założona 7 września 1998 roku. Początkowo jej siedzibą był niewielki garaż. Kilka miesięcy później firma została przeniesiona do nowego budynku. W krótkim czasie Google stało się liderem na rynku wyszukiwarek internetowych.
A jak jest dzisiaj? Liczby mówią same za siebie. Google ma zaindeksowane ponad 15 miliardów stron WWW. Samych grafik oraz zarchiwizowanych postów opublikowanych na listach dyskusyjnych jest ponad miliard. Siedziby Google można znaleźć w wielu miejscach na świecie. Łącznie pracuje w nich kilka tysięcy osób.
Do tego dochodzi olbrzymia sieć serwerów umieszczonych w różnych częściach świata. Dokładne liczby są ściśle tajne, ale szacuje się, że jest to ok. 400 tys. komputerów! Jest to tak wielka liczba, że wszelkie zmiany w ich sprzęcie mogą wpływać na globalne ceny niektórych komponentów.
Firma zadebiutowała na giełdzie w sierpniu 2004 roku. Ostatnio cena jednej akcji przekracza 500 dolarów, a więc Google według tej wyceny warte jest ponad 150 miliardów dolarów. Jest to ponad trzykrotny wzrost w porównaniu do sytuacji sprzed dwóch lat.
Od kilku lat firma Google zaczyna stawiać nie tylko na rozwój swojej wyszukiwarki. Oczywiście, jest to nadal flagowy ich produkt, jednak systematycznie uruchamiane są nowe usługi. Niepostrzeżenie Google zaczyna wchodzić w niemal każdy sektor gospodarki.
Projekty Google
Większość projektów i usług Google jest w ciągłym stadium rozwoju. Nie przeszkadza to jednak w korzystaniu z nich. Przeciwnie, część z nich oferuje takie możliwości i poprawność działania, że mogą im pozazdrościć niejedne finalne produkty konkurencji.
Adresy i opisy najnowszych pomysłów Google można znaleźć na specjalnej stronie Google Labs (http://labs.google.com). Tam też można przekazywać wszelkie uwagi co do działania poszczególnych produktów, proponować udogodnienia czy też tłumaczyć interfejsy i dokumentację na inne języki niż angielski.
Google Maps
Google Maps to jeden z najpopularniejszych serwisów stworzonych przez Google. Umożliwia on przeglądanie zdjęć satelitarnych oraz map niemal całej Ziemi. Dzięki wykorzystaniu takich technologii jak AJAX, tę typowo internetową aplikację obsługuje się bardzo prosto. Za pomocą myszki komputerowej lub klawiatury możemy przybliżać lub oddalać widziany obszar czy też szybko przemieścić się do innej lokalizacji.
Google Maps, jak zresztą większość produktów Google, znajduje się w fazie beta. Cały czas baza aktualizowana jest o nowe, bardziej szczegółowe zdjęcia satelitarne. Już teraz większość obszaru USA możemy oglądać przy takim powiększeniu, że można odróżnić poszczególne samochody czy też drzewa. Jeżeli chodzi o Polskę, to zdjęcia znad największych miast są także wystarczająco dokładne.
Popularność Google Maps bierze się również z tego, że udostępnione jest odpowiednie API (ang. Application Programming Interface). Dzięki temu każdy webmaster może wykorzystać mapy Googla, wstawiając ją na swoją witrynę.
Google Earth
Google Earth to aplikacja działająca w systemach Windows, Linux oraz Mac OS, która w działaniu przypomina Google Maps. Jednak w związku z tym, że jest to typowa okienkowa aplikacja, oferowane możliwości są większe.
Samo operowanie na mapie – chociażby przemieszczanie się z miejsca na miejsce – działa zdecydowanie szybciej i płynniej. Dodatkowo istnieje możliwość zmiany kąta pod jakim obserwujemy dany fragment Ziemi.
Pełną funkcjonalność programu wykorzystają jedynie mieszkańcy USA. Mogą oni np. za pomocą kilku kliknięć sprawdzić, gdzie znajduje się najbliższy hotel albo pizzeria. Jednak pozostali użytkownicy też mogą skorzystać z tej aplikacji – wyświetlanie sieci dróg, linii kolejowych wielu państw świata czy też możliwość dokładnego mierzenia odległości między zadanymi punktami – to wszystko na pewno może się przydać.
Google Groups
Grupy dyskusyjne (tzw. Usenet) powstały dużo wcześniej niż wszelkiego rodzaju fora internetowe. Dzięki Google Groups możemy udzielać się na różnorakich grupach i przeglądać olbrzymie archiwum wątków, które pojawiły się w Usenecie od 1981 roku!
Przydatna jest również opcja zakładania własnych grup tematycznych, dostępnych dla wszystkich lub tylko określonego grona osób.
Tworzyć nowe tematy lub też udzielać się w już istniejących można na dwa sposoby: przy użyciu odpowiednich formularzy WWW lub też wysyłając e-maile na adres grupy. Google Groups oferuje także wiele ciekawych dodatkowych funkcji. Tworzenie profilu użytkownika, ocenianie wypowiedzi innych, otrzymywanie zbiorczych raportów aktywności na poszczególnych grupach to tylko niektóre z nich.
Google Video
Google Video to usługa umożliwiająca każdemu wstawianie i udostępnianie innym różnych materiałów filmowych. Pliki wideo można oceniać, komentować, przesyłać znajomym. Bardzo często wykorzystywaną funkcją jest wstawianie określonego pliku z Google Video na własną stronę internetową.
Materiały zgromadzone w serwisie można również oglądać za pomocą Google Video Player. To typowa aplikacja, dostępna w wersjach dla systemu Windows i Mac OS X. Program jest oczywiście bezpłatny i pobierzemy go ze strony http://video.google.com/playerdownload.
Google Video w działaniu przypomina znany serwis YouTube, który został niedawno kupiony przez firmę Google Inc. za \”skromne\” 1 mld 650 mln dolarów.
Google Analytics
Każdy prowadzący serwis internetowy, czy to komercyjny, czy hobbystyczny, powinien wiedzieć, kto do niego zagląda. Google Analytics to darmowy system statystyk, który każdy może zainstalować na własnej stronie.
Cała operacja sprowadza się do wstawienia krótkiego kodu JavaScript na każdą (lub tylko wybrane) podstronę prowadzonej witryny. Co oferują statystyki Google? Możemy śledzić liczbę odsłon, wizyt, liczbę powracających klientów, najczęściej odwiedzane podstrony, czas na nich spędzany, wyszukiwane frazy, po których użytkownicy trafiają do serwisu i wiele innych.
Znajdziemy także bardziej zaawansowane opcje, np. możemy śledzić \”trasy\” podstron, po których poruszają się odwiedzający. Z kolei opcja ustawiania tzw. goli (ang. goals) pozwala oceniać skuteczność określonych działań marketingowych – mierzyć stosunek liczby rejestracji czy też złożonych zamówień do ogólnej liczby wizyt itp.
Gmail
GMail to darmowa skrzynka e-mail i internetowy interfejs do jej obsługi w jednym. Kiedy w 2004 roku Google uruchomił tę usługę i zaoferował 1 GB wolnej powierzchni na listy dla każdego użytkownika, konkurencja dawała najczęściej kilka lub kilkanaście razy mniej.
Kolejną wyróżniającą rzeczą było użycie technologii AJAX w systemie obsługi poczty za pomocą przeglądarki internetowej (tzw. webmail). Dzięki temu obsługa webmaila nie odbiega od obsługi normalnych okienkowych klientów e-mail, takich jak Outlook czy The Bat.
W dodatku poczta przez WWW ma jedną niezaprzeczalną zaletę – można ją obsługiwać używając dowolnego komputera (czy wręcz telefonu komórkowego lub innego mobilnego urządzenia), który ma dostęp do sieci.
Obecnie GMail oferuje użytkownikom prawie 3 GB miejsca na e-maile, jak również program antywirusowy i filtry blokujące niechcianą pocztę. Zarówno jedno jak i drugie otrzymujemy bezpłatnie.
Dzięki udostępnieniu przez Google stosownego API istnieje mnóstwo dodatków, które usprawniają lub wręcz poszerzają działanie GMail. Możemy być w różny sposób informowani o nadejściu nowej wiadomości, wykorzystać pojemność skrzynki do stworzenia wirtualnego dysku w komputerze (GMail Driver), a nawet zdalnie sterować swoim komputerem, wysyłając e-maile o odpowiedniej treści (GMail Remote Commmand).
Google Trends
Usługa bardzo przydatna przy pozycjonowaniu serwisów w wyszukiwarkach i wszelkiego rodzaju akcjach marketingowych. Dzięki Google Trends możemy śledzić, czego najczęściej szukają internauci i porównywać ze sobą popularność różnych fraz. Możemy jednocześnie zestawiać ze sobą maksymalnie pięć różnych fraz.
Wykres standardowo pokazuje popularność od 2004 roku. Możemy jednak zawęzić analizę do określonego okresu czasu i wskazać kraj, który ma być brany pod uwagę. Oprócz globalnych statystyk Google Trend podaje także miasta, w których najczęściej szukano danej frazy, a także informację jakich wersji językowych wyszukiwarki Google.com używali internauci.
Google AdWords/AdSense
http://adwords.google.com,
http://google.com/adsense
Reklama kontekstowa to główne źródło dochodu Google Inc. Firma, która chce się zareklamować, korzysta z Google AdWords. Tam wybiera słowa kluczowe, które ją interesują (np. nazwy sprzedawanych produktów) oraz podaje cenę, jaką gotowa jest zapłacić za każde kliknięcie.
Z kolei Google AdSense to usługa skierowana dla osób posiadających stronę WWW i wolną przestrzeń reklamową, na której chcieliby zarobić. Umieszczenie na prowadzonej witrynie odpowiedniego kodu JavaScript powoduje wyświetlenie boksu z linkami (wraz z krótkim opisem) prowadzącymi do serwisów korzystających z Google AdWords.
O tym jakie reklamy pojawią się na stronie, decyduje sama ich treść. Google AdSense porównuje bowiem występujące tam słowa kluczowe z tymi wykupionymi w AdWords i serwuje odpowiednią zawartość boksu.
Google Code Search
Code Search to jeden z najnowszych projektów. Jest to wyszukiwarka przeznaczona głównie dla programistów. Ułatwia ona znalezienie potrzebnego fragmentu kodu lub definicji funkcji. Aby rezultat poszukiwań był jak najbardziej dokładny, w zapytaniach można używać wyrażeń regularnych zgodnych ze standardem POSIX. Dodatkowo można zawężać poszukiwania do konkretnego języka, a nawet pakietu, z którego ma pochodzić kod.
Wyszukiwarka indeksuje dostępne publicznie kody źródłowe, łącznie z tymi umieszczonymi w skompresowanych archiwach i repozytoriach. Jako ciekawostkę warto dodać, że dla każdego znalezionego programu Google Code Search próbuje automatycznie wykryć typ licencji, na jakiej jest on rozpowszechniany, by następnie wyświetlić tę informację.
Google Calendar
Jak sama nazwa wskazuje, Google Calendar to internetowy kalendarz. Jednak mimo że dostępny przez stronę WWW, obsługuje się go prosto i przyjemnie. Dla każdego dodanego wydarzenia wstawionego do kalendarza można ustawić opcję przypominania z odpowiednim wyprzedzeniem: w postaci okienka pop-up, listu e-mail lub wiadomości SMS.
Główna siła Google Calendar tkwi nie tyle w samym kalendarzu, ile w możliwości udostępniania go innym użytkownikom. Można także tworzyć kalendarze redagowane przez kilka osób.
Google Docs & Spreedsheets
Często zachodzi potrzeba stworzenia małego dokumentu lub prostego arkusza kalkulacyjnego, jednak na danym komputerze nie ma zainstalowanego pakietu Microsoft Office czy też OpenOffice. Wówczas z pomocą przychodzi internetowe narzędzie Google Docs & Spreedsheets.
Serwis umożliwia otwieranie plików w formatach: Word, Open Office, RTF lub HTML. Dodatkowo wspomaga proces wymiany i dzielenia się dokumentami. Stworzony plik można za pomocą kilku kliknięć udostępnić w sieci lub przesłać innym. Bardzo pomocna bywa opcja eksportu rezultatów pracy do PDF.
Co przyniesie przyszłość?
Wszystko wskazuje, że Google Inc. będzie systematycznie powiększać swoją dominację na rynku internetowym. Systematyczne uruchamianie nowych usług oraz wykorzystywanie zgromadzonego kapitału do wykupywania projektów konkurencji zdają się przynosić zamierzony efekt. Niebezpieczne jest jednak to, że Google coraz bardziej uzależnia ludzi od siebie.