Po zamknięciu legendarnego serwisu napisy.org wydawało się, że społeczność internautów została na zawsze pozbawiona najlepszego źródła napisów do filmów. Jednak minęło zaledwie kilka miesięcy, a w sieci pojawiły się nowe serwisy oraz specjalizowane oprogramowanie, dzięki którym pobieranie napisów stało się jeszcze łatwiejsze niż przedtem.
Wydaje się, że obecnie jest w sieci tyle samo napisów co za czasów \”panowania\” sławetnego serwisu napisy.org. Co więcej, bardzo szybko pojawiają się nowe, zwykle po kilku dniach od momentu pojawienia się releasa w sieci, a niekiedy nawet – w przypadku największych hitów kinowych – tego samego dnia. Tak było m.in. niedawno, gdy w sieci BitTorrent ukazały się dwa długo oczekiwane filmy: Beowulf i Hitman (obydwa w edycji R5.LINE. PUKKA).
Paradoksalnie więc zamknięcie największego polskiego serwisu z napisami (nawiasem mówiąc do dziś nie wiadomo, czy zgodne z prawem, ale to już inny temat) właściwie nie wyrządziło szkody środowisku internautów-kinomanów. Żeby było ciekawiej, część serwisów, które dawniej, obawiając się prześladowań ze strony policji, zaprzestały rozpowszechniania napisów, teraz zeszła do \”internetowego podziemia\” i wznowiła proceder. Od użytkowników tych serwisów wymagana jest jedynie bezpłatna rejestracja, tak żeby napisy mogły być serwowane tylko osobom zalogowanym.
Czyżby więc klęska organizacji, które doprowadziły do zamknięcia napisy.org? Prawdopodobnie tak. Potwierdza się zasada, że piractwa komputerowego nie zwalczy się brutalnymi metodami. Zamknie się jeden serwis, a na jego miejsce powstaną trzy nowe. Wytoczy się proces dziesięciu internautom, następnego dnia setka kolejnych będzie ściągała filmy i empetrójki.
Nie wdając się w dywagacje na temat legalności napisów udostępnianych w sieci, zobaczmy jak obecnie prezentuje się ta branża. Przekonajmy się, jakie serwisy powstały bądź się reaktywowały i jakie oprogramowanie mamy do dyspozycji.
Lepszy program niż witryna…
Zacznijmy od tego, że teraz napisy pobiera się łatwiej. Zmienił się sposób dystrybucji. Nie trzeba wcale wchodzić na strony WWW. Wystarczy zainstalować jeden z kilku dostępnych programów i za pomocą kilku kliknięć myszy pozyskać z sieci upragnione napisy. Pełny luksus: nie musimy własnoręcznie szukać po różnych witrynach bądź forach dyskusyjnych, nie musimy się nawet interesować skąd dane napisy pochodzą, kto je udostępnił itd. Klik, klik i napisy są na dysku.
Oczywiście witryny z napisami też istnieją, o nich powiemy sobie na końcu.
Programy
Godne polecenia są dwa programy: NapiProjekt oraz SubDownloader. Obydwa są bezpłatne, obydwa działają bardzo podobnie. Dodają swoje opcje do menu kontekstowego w systemie Windows. Jeśli chcemy pobrać napisy do jakiegoś filmu, po prostu klikamy na nim prawym przyciskiem myszy i wybieramy Znajdź i dopasuj napisy w przypadku NapiProjektu lub Search Subtitle w przypadku SubDownloadera. Prościej już być nie może. Jeśli napisy do konkretnej edycji filmu w ogóle istnieją, to zarówno NapiProjekt, jak i SubDownloader automatycznie pobiorą je i umieszczą w katalogu z filmem.
NapiProjekt po uruchomieniu jest dostępny w zasobniku systemowym (obok zegara) i można z powodzeniem używać go w tej właśnie formie. SubDownloader otwiera własne okno, w którym znajduje się kilka zakładek:
- zakładka Szukaj zawiera opcje służące do pobierania napisów,
- zakładka Wyślij zawiera opcje służące do wysyłania napisów,
- zakładka Opcje umożliwia dokonanie odpowiedniej konfiguracji (serwer z napisami, preferowany język napisów, ścieżki dostępu do Media Playera Classic i VLC – jeśli są zainstalowane w systemie).
Nie ma sensu rozwodzić się tutaj nad obsługą NapiProjektu i SubDownloadera, gdyż w obydwu przypadkach jest ona wyjątkowo łatwa i nie wymaga komentarza. Zresztą najlepiej objaśnią wszystko załączone zrzuty ekranowe. Adresy stron domowych obydwu programów, a także rozwijanego dopiero OSCAR-a podaję w ramce poniżej.
Serwisy WWW
Głównym i największym serwisem z napisami jest teraz OpenSubtitles.org (http://www.opensubtitles.com). Oprócz tego, że obsługuje wiele różnych języków i dysponuje największą wielojęzyczną bazą napisów, ma inny powód do chwały. To w tym serwisie po razy pierwszy wdrożono specjalny protokół OSDb (Open Subtitles Database), który służy do obsługi bazy danych z napisami do filmów. Fakt, że napisy są tutaj przechowywane w specjalnej bazie, daje szereg korzyści, z których dwie najważniejsze to:
- dokładne wyszukiwanie – zamiast wielu napisów pasujących do jednego filmu wyszukiwarka znajduje tylko jeden plik z napisami pasujący w stu procentach do danego filmu (jest to możliwe, ponieważ użytkownicy wysyłający swoje napisy na serwer przypisują je dokładnie do konkretnych plików wideo przy użyciu specjalnej funkcji hashującej),
- szybkość – zamiast przeszukiwania stron internetowych program kliencki łączy się z bazą danych i pobiera dokładnie żądany plik z napisami.
Jak wynika z powyższego, serwis OpenSubtitles.org jest właściwie dodatkiem do bazy danych, którą skrywa w swoich czeluściach. Można jednak, i na pewno warto, korzystać z niego w sposób tradycyjny (tj. za pomocą przeglądarki internetowej), tym bardziej że po pierwsze nie wymaga rejestracji (logowania itd.), po drugie pozwala na wyszukiwanie zaawansowane (z filtrowaniem według gatunku, oceny, roku…), a po trzecie może dostarczać wyniki przez e-mail lub RSS. Trzeba też podkreślić, że w OpenSubtitles. org napisy do popularnych filmów pojawiają się praktycznie natychmiast lub tylko z niewielkim opóźnieniem w stosunku do plików wideo.
Innym ciekawym serwisem jest Subtitlesdivx.net (http://www.subtitles-divx.net). Tutaj co prawda nie znajdziemy supernowości, ale za to jest pokaźna baza napisów do starszych filmów. Korzystając z wyszukiwarki łatwo znajdziemy odpowiedni tytuł filmu, a potem już tylko kilka kliknięć i można pobrać napisy na dysk.
Serwis Napisy24.pl (http://napisy24.pl), jak oznajmiają jego twórcy, właśnie jest przerabiany, aby sprostać wymaganiom użytkowników i nie zostać w tyle jeśli chodzi o zgodność z aktualnie obowiązującymi technologiami. Warto często odwiedzać ten serwis, bo napisy pojawiają się w nim bardzo szybko.
Serwis Napistrefa (http://napistrefa.px.pl) działa praktycznie w niezmienionej wersji już od dobrych kilku lat. Nie wymaga rejestracji, ale gdy ostatnio na niego zaglądałem, coś szwankowało w mechanizmach serwera i nie mogłem pobrać różnych napisów. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja…
Bardzo interesującym, rozbudowanym, wielojęzycznym i rokującym duże nadzieje serwisem jest allsubs.org (http://www.allsubs.org). Jego twórcy postawili sobie za cel stworzenie największej bazy napisów w całym internecie. Pożyjemy, zobaczymy. W każdym razie gdy co jakiś czas odwiedza się ten serwis, widać zachodzące w nim zmiany.
Słowo na koniec
Napisy w internecie mają się nieźle i nic nie zapowiada, aby miało ich kiedykolwiek zabraknąć. Zamknięcie serwisu napisy.org nic nie dało organizacjom zwalczającym swobodną inicjatywę internautów. Zwolennicy kina właściwie tylko na tym zyskali, gdyż mają teraz do dyspozycji nowe, lepsze pod względem technologicznym serwisy i nowe narzędzia w postaci oprogramowania do pobierania napisów. Po raz kolejny okazało się, że groźbami i zakazami nie da się wygrać z potęgą, jaką stanowi społeczność internautów.