Blogowanie zatraciło gdzieś swoją radość i wypaliło wiele osób, które od dawna publikują w internecie. Oliver Lindberg rozmawia z Meną Trott, współzałożycielką i prezesem grupy ekspertów blogowania Six Apart, by dowiedzieć się dlaczego to dobry czas na uruchomienie jej ostatniej platformy do blogowania.Blogowanie zatraciło gdzieś swoją radość i wypaliło wiele osób, które od dawna publikują w internecie. Oliver Lindberg rozmawia z Meną Trott, współzałożycielką i prezesem grupy ekspertów blogowania Six Apart, by dowiedzieć się dlaczego to dobry czas na uruchomienie jej ostatniej platformy do blogowania.
Mena jest maskotką sieciowego przemysłu.
Miła, urocza i zabawna 29-latka w krótkim czasie potrafi owinąć
sobie słuchaczy wokół małego palca. Na
Les Blogs 2005 Mena Trott nazwała bloggera
Bena Metcalfe (http://benmetcalfe.com) \”głupkiem\”,
gdyż stanowczo nie zgadzał się z jej przemyśleniami
na temat manier online (\”to bzdury\”).
To podgrzanie atmosfery może nie było
właściwe w dyskusji na temat manier, jednak
ilustruje szczerość i bezpretensjonalność, którą
wnosi do świata zazwyczaj zdominowanego
przez geeków, którzy często traktują siebie
zbyt poważnie. Mena Trott jest pasjonatką
manier online i ostatniej platformy blogowania
Vox (http://www.vox.com), która jest bezpośrednim
efektem tej pasji.
– Vox zrodził się z potrzeb, które były w nas,
bloggerach: mieć coś, w czym czulibyśmy się
bardziej bezpiecznie w tym sensie, że pragnęliśmy
czegoś, co ograniczałoby możliwość oglądania
naszych postów przez osoby postronne
– wyjaśnia Mena. – Wszystkie nasze produkty
skupiają się na przyjmowaniu dużej ilości ruchu;
jeśli chcemy zostać blogerem, to znaczy,
że zamierzamy przemówić do dziesiątek tysięcy
ludzi. Przy okazji zorientowaliśmy się, że niektórzy
z najlepszych bloggerów komunikują się
jedynie z niewielkimi grupami ludzi.
Vox jest bardzo prosty w użyciu, skupiony
na prywatnych ustawieniach i zintegrowany
z wieloma popularnym serwisami, takimi
jak YouTube, Flickr i iFilm.
Uruchomiony pod koniec października 2006
rozwija się szybciej niż jakikolwiek inny serwis
Six Apart, Movable Type, TypePad i LiveJournal.
Vox przyciąga zarówno nowych, jak i doświadczonych
bloggerów – mówi Mena. Nawet jej
matkę, którą blogowanie onieśmiela.
– W kategoriach pasji nigdy nie widzieliśmy
tylu ludzi angażujących się w nasz produkt
na tak wczesnym etapie jego rozwoju. Jednak
naprawdę zaskoczyło nas to, że przyciąga on
ludzi obeznanych z technologiami, prowadzących
profesjonalne blogi, którzy znajdują miejsce
w swoim życiu na jeszcze jedną metodę
blogowania. Nadal pragną czegoś, co pozwoliłoby
komunikować się z mniejszymi grupami
ludzi i czuć się komfortowo. To, co czasem mnie
bawi to znajomi, którzy są zawodowo związani
z branżą i korzystają z blogów na Voksie.
To świadczy, że nie są do końca wypaleni. Po
prostu pragnęli czegoś innego.
Maniery i prywatność
I tutaj pojawiły się przemyślenia Meny na temat
manier online, odpowiedzialności i potrzeby
prywatności. – Ludzie, którzy piszą o sprawach
osobistych stracili radość, jaką odczuwali
podczas tworzenia. Jeśli blogger zechce napisać
o wydarzeniach w jego życiu, zbyt wiele osób
może przeczytać jego blog. Często przyciąga
on osoby, które nie są pożądanymi czytelnikami.
A jeśli pomyślimy o wyszukiwarkach, mogą
one znaleźć nasz blog bardzo szybko. Jeśli więc
opisujemy, co ostatnio wydarzyło się w naszej
rodzinie lub piszemy o swoim hobby, ktoś może
sięgnąć po Google, odnaleźć nasz blog, skrytykować
wpis i zaatakować nas za coś, czego
nie chcielibyśmy od razu upubliczniać.
Mena mówi, że wielu ludzi, którzy mieli
zastrzeżenia do jej wystąpienia w 2005 roku,
zmieniło swoje postrzeganie problemu i doświadczyło
negatywnych aspektów blogowania.
– Dopóki nie będziemy mieć swojego
środowiska, w którym ludzie będą się czuć
bezpiecznie i komfortowo, bez konieczności
walki z trollami, blogowanie nie będzie ich
przyciągać. Naszym celem jest zachęcenie
do blogowania tak dużo osób, jak to możliwe.
Wielu bloggerów martwi to, że blogowaniem zajmą się masy. To zniszczy czystość
tego medium. Moim zdaniem to ekscytujące,
że nowi ludzie zaczynają się tym zajmować,
gdyż mają więcej ciekawych rzeczy do opowiedzenia
innym.
Od blogowania do bogactwa
Mena zaczęła korzystać z Bloggera.com w 2001
roku. Gdy jej mąż napisał program wspomagający
aktualizację bloga zdali sobie sprawę, że
można zrobić dobry interes na narzędziu, które
później przeistoczyło się w Movable Type.
Doprowadziło to do założenia firmy Six Apart
(nazwa pochodzi od tego, że urodzili się w odstępie
6 dni), obecnie największej niezależnej
firmy zajmującej się blogowaniem, z biurami
w USA, Europie i Japonii. Z usług Six Apart
korzysta ponad 15 milionów osób na całym
świecie – to istotna zmiana w porównaniu do
roku 2001, gdy Mena musiała tłumaczyć, co to
jest blogowanie i dlaczego ludzie chcą to robić.
Nie było jej łatwo. Jako kobieta w branży
zdominowanej przez mężczyzn, Mena często
czuła się odstawiona na boczny tor przez
jej partnerów biznesowych.
Firmę założyłam wraz z mężem – wyjaśnia.
– To był zespół tworzony przez kobietę i mężczyznę.
To ten sam problem, co w przypadku
Flickra – Stewarta oraz Cateriny. To ciekawe…
zastanawiam się czy czynnik męża lub współzałożyciela,
który jest mężczyzną, pomaga, gdyż
uwiarygodnia firmę? Na początku świetnie się
uzupełnialiśmy, gdyż byłam rzeczniczką, a Ben
w ogóle nie lubi przemawiać. Żałuję, że nie
ma wokół mnie więcej kobiet. Liczące się kobiety
w tej branży można policzyć na palcach
jednej ręki.
To, co Mena najbardziej lubi w blogowaniu,
to możliwość zapisywania aspektów życia. Zawsze
marzyła o społeczności online i twierdzi,
że czyta 50 blogów dziennie, z czego większość
to blogi osobiste lub blogi znajomych na Voksie.
(Jeśli istnieje coś, co jest przełomowego
w blogach, znajdę to, gdyż ktoś umieści linka
prowadzącego do tego.) Własny blog, obecnie
pod adresem http://mena.vox.com, zapełnia
w większości puszystą treścią (ostatnio na przykład
o jej psie Maddy), zaczęła też codziennie
wgrywać do bloga swoje zdjęcie, jedynie
dla siebie.
– Nie ma potrzeby komunikować się z całym
światem – zachwyca się. – Wspaniała jest
możliwość uchwycenia tych chwil i możliwość
podzielenia się nimi. To jest coś, co daje mi nadzieję,
że któregoś dnia będę może mieć zapis
swojego życia z ostatnich dwudziestu lat
na swoim blogu.
Ekshibicjonizm
Oto przyczyna dla której postrzeganie blogowania
musi ulec zmianie. Przeistoczyło się to
w coś, dzięki czemu można zarejestrować swoje
życie. Największym wyzwaniem jest stawienie
czoła poglądowi, że wszyscy bloggerzy to
ekshibicjoniści. Gdy opowiadasz komuś o blogowaniu,
ma on już swój obraz tego zjawiska.
I ten obraz zazwyczaj wygląda tak: to ludzie,
którzy spędzają swój czas przed komputerem
i mówią oraz piszą o blogowaniu.
My chcemy powiedzieć, że to jedynie metoda
taka jak e-mail. Chcemy doprowadzić blogowanie
do tego, by było traktowane jak e-
-mail, w kategoriach akceptacji i zrozumienia,
że to po prostu narzędzie, który poprawia nasze
życie.
Mena wierzy, że najlepsze jeszcze przed blogowaniem,
a różnica między profesjonalnym
i konsumenckim blogowaniem jeszcze bardziej
się powiększy (od kiedy Six Apart podzieliło
się na dwie części). Jeśli ma rację, nasze życie
jeszcze bardziej będzie związane z blogowaniem
i będziemy korzystać z naszych aparatów
i telefonów, by blogować. Mobilność to ważny
czynnik sprzyjający obecności online.
Preferowanym
przez nas hubem, łączącym elementy
cechy Amazona, Flickra i YouTube, będzie Vox,
który będzie połączeniem \”wszystkiego, co najlepsze
w tych dwóch światach\”. Wygląda na to,
że Vox będzie najbardziej wystrzałowym hitem
Six Apart (już teraz opracowano robiącą wrażenie
aplikację mobilną Vox). Natomiast Mena
jest na dobrej drodze do zrealizowania swojego
celu: zmiany firmy w \”najlepszego dostawcę
blogowania w cyberprzestrzeni\”.