Microsoft niemal rok kazał nam czekać na swoją nową przeglądarkę – Internet Explorer 9. Wyraźnie widać duże postępy w stosunku do poprzednich wersji. Jednakże w wielu aspektach Internet Explorer 9 nadal przegrywa z konkurencją. Zachęcam do lektury poniższego testu tej przeglądarki.
Pierwsza stabilna wersja IE9 ujrzała światło dzienne 16. marca 2011 roku. Przeglądarka ta działa na systemach operacyjnych Microsoft Windows Vista oraz Microsoft Windows 7. Niestety, użytkownicy Windows XP nie będą mogli z niej skorzystać. Co więcej, według zapowiedzi, kolejna wersja IE czyli IE10 nie będzie działać również na Windows Vista. Widać zatem, że Microsoft próbuje wymusić na użytkownikach korzystanie z coraz to nowszych wersji ich systemów operacyjnych.
Wygląd
Zaskoczenie spotyka nasz już podczas instalacji nowej przeglądarki. Cały ten proces wymaga od nas wciśnięcia zaledwie jednego przycisku.
Internet Explorer 9 znacznie się zmienił pod względem wyglądu w stosunku do swojej poprzedniej wersji. Trzeba przyznać, że na duży plus. Ilość przycisków i innych elementów interfejsu została ograniczona do absolutnego minimum. Nie znajdziemy tu żadnych pasków narzędzi, których mnóstwo wyło w poprzednich wersjach IE.
Jak widać, jest tu naprawdę niewiele elementów. Znaczenia dwóch strzałek umieszczonych z lewej strony nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Dalej mamy pasek adresu i aktualnie otworzone karty. Z prawej strony znajdują się trzy małe przyciski. Pierwszy z nich powodzi nas do strony startowej, drugi wyświetla nam ulubione strony, źródła oraz historię. Trzeci przycisk służy do wejścia w opcje przeglądarki. Wszystkie te zabiegi powodują, że obszar, w którym wyświetlana jest strona WW staje się dość duży.
Ciekawą nowością jest możliwość podpięcia pojedynczych stron do paska zadań oraz do menu Start. Dzięki temu dostęp do najczęściej wyświetlanych przez nas witryn jest dużo szybszy. Co więcej, po kliknięci prawym przyciskiem myszy mamy dostęp do odpowiednich opcji dla danej strony WWW. Na przykład dla Facebook’a będą to: Nowości, Wiadomości, Wydarzenia oraz Znajomi.
Poważnej modernizacji w Internet Explorer 9 uległ również menadżer pobierania plików. W nowej wersji przeglądarki w końcu doczekaliśmy się porządnego menażera pobierania plików. Teraz pobieranie i zarządzanie ściągniętymi plikami staje się dużo łatwiejsze i lepiej zorganizowane. Dodatkowo menadżer połączony jest z mechanizmem, który zwiększa nasze bezpieczeństwo. Program bowiem sprawdza każdy ściągnięty plik pod kątem ewentualnych zagrożeń. Jednakże tę opcję trzeba jeszcze trochę dopracować, ponieważ komunikaty nie zawsze są zgodne z rzeczywistością.
Wydajność
Wydajność nowego Internet Explorera niewątpliwie jest lepsza niż poprzednich wersji. Z resztą Microsoft od dawna chwalił się, że nowa wersja ich przeglądarki będzie pod tym względem dużo lepsza.
Przede wszystkim IE9 skorzystał z nowego silnika java-script, którym jest Chakra. Silnik ten zastąpił wiekowego Tridenta. Co ważne, wydajność nowego silnika rzeczywiście pokrywa się z wcześniejszymi zapowiedziami. Kolejną nowością jest wsparcie dla ciągle jeszcze nieukończonego HTML5. Ciekawostką jest to, że Microsoft jako pierwszy zaproponował sprzętowe akcelerowanie tego standardu.
Jedną z najważniejszych nowość w Internet Explorer 9 jeśli chodzi o wydajność jest wykorzystanie do obliczeń karty graficznej. Dzięki temu procesor CPU może być wykorzystywany w tym czasie do innych zadań. W momencie dużego obciążenia mechanizm przełącza się z powrotem na CPU.
Bezpieczeństwo i stabilność w Internet Explorer 9
Nie da się ukryć, że bezpieczeństwo w przeglądarkach Microsoftu zawsze szwankowało. Jednak w przypadku IE9 czeka nas duża, pozytywna niespodzianka. Microsoft w końcu znacznie dopracował ten aspekt. Poza wcześniej wspomnianym zabezpieczeniem w menadżerze pobierania mamy również ochronę przed śledzeniem, która niedługo stanie się jednym ze standardów organizacji W3C. Został tu również zamontowany filtr kontrolek ActiveX. Jednak nie będziemy mieli możliwość ich konfiguracji. Jest tutaj również wiele pomniejszych ulepszeń.
Nie da się ukryć, że Internet Explorer 9 jest także bardziej stabilny. Ciekawą nowością jest to, że w momencie wystąpienia błędu resetowana jest tylko karta z witryną, która ten błąd spowodowała. Natomiast wszystkie pozostałe zakładki pozostają bez zmian. W poprzednich wersjach przeglądarki IE takie błędy powodowały restart całego programu. Inną nowością jest mechanizm, który bada, czy dodatki spowalniają działanie przeglądarki. Jeśli takie coś zostanie stwierdzone, to wyświetli się poniższy komunikat:
Microsoft wprowadził w Internet Explorerze 9 tysiące większych i mniejszych usprawnień w kodzie. Takie zabiegi znacznie poprawiły nie tylko funkcjonalność, ale również stabilność przeglądarki.
Testy wydajności Internet Explorera 9
Poniższe testy zostały wykonane na platformie sprzętowej:
- System operacyjny: MS Windows 7
- Procesor: Intel Celeron T1500 1,86 GHz
- Pamięć RAM: 2 GB DDR2
Test GUIMark 2 HTML5 – test ten sprawdza wydajność HTML5. Także akcelerację przez GPU. Im wyższy wynik, tym lepiej.
Link: http://www.craftymind.com/factory/guimark2/HTML5ChartingTest.html
Jak widać, IE9 nie wypadł wcale tak źle. Faktem jest, że do Opery 11 brakuje mu wiele. Mozilla Firefox 4 również wyprzedza wyraźnie przeglądarkę Microsoftu. Jednakże gorzej od niej prezentuje się Safari i niespodziewanie Google Chrome 10.
Test Bubblemark – test ten sprawdza przeglądarki pod kątem wyświetlania animacji. Im wyższy wynik, tym lepiej.
Link: http://bubblemark.com/dhtml.htm
IE9 również nie błysną jakoś szczególnie. Znów zdecydowanie najlepsza okazała się Opera 11. Google Chrome 10 nadrobił trochę strat z poprzedniego testu i uplasował się na drugiej pozycji. Internet Explorer 9 znów na trzeciej lokacie z wynikiem 130 fps.
Test Acid3 – test ten sprawdza przeglądarki pod kątem standardów WWW ustanowionych przez W3C. Im wyższy wynik, tym lepiej. Co więcej, aby przejść go pomyślnie animacja powinna być wyświetlana płynnie, bez żadnych przerw.
Link: http://acid3.acidtests.org/
Internet Explorer nie popisał się w tym teście. Już tradycyjnie piastuje ostatnią lokatę. Jednak wynik jest i tak o niebo lepszy niż w IE8. Test ten wygrał Google Chrome 11. Poza maksymalnym wynikiem animacja wyświetlała się tutaj płynnie (miało to miejsce jeszcze tylko w Mozilli Firefox 4).
Test SunSpider – test ten sprawdza jak przeglądarki radzą sobie z JavaScript. Im niższy wynik, tym lepiej.
Link: http://www.webkit.org/perf/sunspider/sunspider.html
Mozilla Firefox 4, Google Chrome 10 oraz Safari 5 prezentują tutaj dość podobny poziom. Internet Explorer 9 wygrywa pierwszy z prezentowanych testów z wynikiem 444,4 ms.
Test HTML5 – bada zgodność przeglądarki z HTML5. Im wyższy wynik, tym lepiej.
Link: http://html5test.com/
Niestety, ale Internet Explorer 9 zajmuje tutaj ponownie ostatnią lokatę. Jest to wynik dużo gorszy od konkurencji. Podobnie źle prezentuje się jedynie Safari 5. Reszta przeglądarek jest na dużo wyższym poziomie.
Podsumowanie
Jak widać, Internet Explorer prezentuje się raczej przeciętnie. Co prawda w jednym z testów wygrał, ale w kilku zajął ostatnie miejsce. Zatem nie da się ukryć, że nie jest to w tej chwili wiodąca na rynku przeglądarka. Trzeba jednak nadmienić, że nowa wersja przeglądarki Microsoftu jest dużym krokiem na przód.
Z powyższego wykresu widać wyraźnie, że Internet Explorer jest na drugim miejscu jeśli chodzi o popularność przeglądarek internetowych w Polsce. Najnowsza wersja IE jest w stanie nieco zbliżyć jej popularność do Firefoxa, jednakże strata i tak jest jeszcze bardzo duża.