Rozwój rynku mobilnego internetu pociąga za sobą również rozwój mobilnej branży e-commerce. Jej rdzeń to mobilne sklepy, aplikacje i usługi oparte na geolokalizacji. Razem już niedługo stworzą w naszych smartfonach i tabletach rewolucję porównywalną jedynie z powstaniem samego internetu.
Rynek mobilnego e-commerce to o wiele więcej niż tylko sklepy internetowe uruchamiające wersje mobilne. One powstają już od dłuższego czasu i jak do tej pory nie stanowiły szczególnej rewolucji. Prawdziwie rewolucyjny jest wyłaniający się właśnie olbrzymi rynek usług, które można zakupić za pośrednictwem telefonu lub tabletu – od prasy po bilety do kina. Towarzyszy mu rosnące zainteresowanie tradycyjnych marek dla których mobilny marketing zdaje się być nawet ważniejszy niż sam internet. Jeśli do tej mieszanki dodać szczyptę geolokalizacji, to nie trudno uświadomić sobie, że właśnie zachodzi największa rewolucja od czasów wynalezienia samego internetu. Wystarczy wspomnieć, że firma badawcza IDC sprzedaż smartfonów w 2011 roku prognozuje na 500 mln. sztuk. Co prawda Delloite ocenia ich sprzedaż na „jedynie” 375 mln sztuk, ale to wciąż oszałamiająca liczba. A na ogół dostęp internetu jest jedną z ich podstawowych funkcji.
Mobilne sklepy internetowe
To najbardziej tradycyjny wymiar e-commerce, a więc zarazem i m-commerce. Jednak dopiero wraz z rozwojem rynku smartfonów sklepy internetowy otrzymały większą szansę na sukces biznesowy i zaistnienie w powszechnej świadomości. Dotychczas powszechne „features phones” ograniczały możliwości rozbudowy m-commerce i czyniły korzystanie z mobilnych sklepów zadaniem co najmniej niezbyt wygodnym.
Nie powinno dziwić, że trendy w rozwoju rynku mobilnych sklepów wyznacza rynek amerykański (a szerzej anglojęzyczny). W Polsce sklepy tego rodzaju wciąż są rzadkością. To zrozumiałe, bo i rynek jest wciąż w powijakach. Przykładowo księgarnia Gandalf uruchomiła sklep pod adresem http://www.gandalf.mobi. Na smartfonach nie prezentuje się jednak zachwycająco. Sklep Cyfrowe.pl (http://www.cyfrowe.pl do utworzenia sklepu mobilnego wykorzystuje Zubibu (http://www.zubibu.pl) – usługę ułatwiającą tworzenie mobilnych sklepów. Opcję uruchomienia wersji mobilnej sklepu oferują coraz częściej także producenci oprogramowania sklepowego. W Polsce taką funkcję wprowadziły firmy IAI-Shop (http://www.iai-shop.com) oraz iStore (http://www.istore.pl).
Na rynku anglojęzycznym o wiele częściej powstają dedykowane wersje sklepów lub serwisów powiązanych z e-commerce. Na uwagę zasługuje np. mobilna wersja wyszukiwarki lotów Cheap Fligths (http://m.cheapflights.com). Bardzo użyteczną wersję mobilną posiada eBay (http://mobileweb.ebay.com). Klasycznym sklepem, który posiada bardzo dopracowaną wersję zaprojektowaną specjalnie dla smartfonów jest kultowy sklep z koszulkami Threadless (http://www.threadless.com). Przyjazny dla użytkowników sklep mobilny posiada także Costco (http://m.costco.com/costco/index.do), Petco (http://www.petco.com) czy Neiman Marcus (http://www.neimanmarcus.com). Polskie sklepy zdecydowanie mają więc jeszcze wiele do nadrobienia.
Nowy wymiar e-commerce: aplikacje mobilne
Aplikacje są bardzo ważną częścią mobilnej rewolucji. Bez nich świat smarfonów i tabletów byłby o wiele mniej użyteczny. To zresztą nie sekret, że siłą iPhone’a nie jest tylko dobra technologia, niezły design i marka Apple’a, ale przede wszystkim szeroki wybór aplikacji. Również gracze na rynku mobilnego e-commerce coraz częściej zamiast mobilnych serwisów tworzą własne aplikacje. To oczywiście nie wyklucza jednoczesnego istnienia mobilnej wersji serwisu WWW.
Przykładem aplikacji mobile commerce przeznaczonej dla iPhone’a jest np. aplikacja serwisu TheTrainLine.com, która nie tylko pozwala na sprawdzenie rozkładu pociągów w Wielkiej Brytanii, ale także na szybki zakup biletów. Takieaplikacje pokazują bardzo istotny trend biznesowy – dzięki towarzyszeniu użytkownikowi poprzez telefon lub tablet, można oferować usługi, które inaczej nie miałyby racji bytu lub posiadałyby o wiele mniejszą siłę rażenia.
Również klub piłkarski Tottenham Hotspur zdecydował się na uruchomienie mobilnej wersji swojego sklepu poprzez aplikację dla iPhone’a. Z kolei aplikacja przygotowana przez brytyjskie Tesco oferuje funkcję skanowania kodów kreskowych. Po zeskanowaniu kodu artykułu zakupionego w Tesco można go łatwo dodać do listy zakupowej i użyć jej podczas robienia zakupów.
W Polsce aplikacje mobilne przygotowuje m.in. firma Pkt.pl. Jedna z nich to „Chcę Taxi”. Umożliwia szybkie zamówienie taksówki, a dostępne jest dla iPhone’a, iPada, jak i Androida. Inne aplikacje firm to „Jedz i pij”, „Niezbędnik w Polsce” i „Wyszukiwarka pkt.pl”.
Lokalność siłą mobile commerce
Jednym z zupełnie nowych kontekstów użycia mobilnych serwisów i aplikacji jest lokalność. Dzięki uwzględnieniu pozycji użytkownika można mu zaoferować informacje dostosowane do miejsca w którym się znajduje. Użytkownik znajdujący się w danej części miasta może z łatwością zorientować się w lokalnych punktach usługowych, zapoznać z opiniami o nich i skorzystać z promocji poprzez jeden z serwisów zakupów grupowych. W ciągu kilku minut za pomocą aplikacji lub serwisu mobilnego.
Nie powinna więc dziwić popularność Foursquare (http://foursquare.com) – usługi, która pozwala „meldować” się w różnych miejscach, udostępniać informacje znajomym i zdobywać różnego rodzaju „odznaczenia” przyznawane za częste przebywanie w danej lokalizacji. Wielu użytkowników, szczególnie w USA, z pasją oznacza swoją lokalizację publikując ją zarazem w serwisach społecznościowych. Na tej kanwie oddolnie rozwija się warstwa mobilnego e-commerce – restauracje, sklepy i inne punkty oferują promocje i zniżki dla liderów, którzy najczęściej „meldują się” w danym miejscu. Ta moda póki co nie dotarła jednak do Polski.
Siłę mobilności rozumie także Walmart. Dla użytkowników z Kanady przygotowano sklep mobilny, który bazuje na lokalizacji i uwzględnia dostępność produktu w pobliskim sklepie sieci. To prawdopodobnie bardzo ważny element przyszłego rozwoju każdej większej sieci handlowej. Kto zrozumie to dzisiaj, będzie mógł łatwo wyróżnić się w tłumie konkurentów.
Jak projektować dla mobile?
Projektując serwisy internetowe i aplikacje mobilne warto dysponować źródłami wiedzy, które uwzględniają specyfikę medium, jak interfejsy dotykowe czy małe ekrany. Warto zajrzeć między innymi do poniższyć źródeł:
- http://www.design4mobile.com
- http://mobile-patterns.com/
- http://www.uxbooth.com/blog/considerations-for-mobile-design-part-1-speed/
- http://wiki.forum.nokia.com/index.php/Mobile_Design_Patterns:_Interaction_Models