Zagadka przyśpieszania Internetu przez Google została rozwiązana. Po trzech latach doczekaliśmy się aktualizacji Thunderbirda, a cyberprzestępcy atakują w oryginalny sposób.
Wiadomo już dlaczego Google’owi tak bardzo zależy na przyśpieszeniu sieci. Wszystko po to, aby wyniki wyszukiwania były uaktualniane w czasie rzeczywistym. Od kilku dni można śledzić na bieżąco zmiany w Internecie, a wyniki się zmieniają dynamicznie już po ich wyświetleniu.
Na razie świeże dane pobierane są jedynie z popularnych stron, takich jak Twitter, ale znajdujący się w posiadaniu Google’a Feedburner każe przypuszczać, że już niedługo będą to wszystkie strony emitujące RSS. Nowe wiadomości z Twittera przekazywane są od razu po ich publikacji. Usługa jest idealna do do śledzenia rozmów konkretnych użytkowników przez setki anonimowych internautów.
Źródło: http://googleblog.blogspot.com/2009/12/relevance-meets-real-time-web.html
Ochroń dane przez ich publikację
FaceBook wychodzi naprzeciw zachłanności Google’a na informacje i wprowadza precyzyjne ograniczenia w dostępie do ujawnianych danych. Niestety minimalne publikowane informacje zostały powiększone m.in. o zdjęcie i znajomych.
Zachowanie prywatności poprzez zwiększenie ilości publikowanych danych jest nieco dziwne. „Zmiany zmniejszą kontrolę, jaką użytkownicy mają nad swoimi osobistymi danymi” – uważa Kevin Bankston z Electronic Frontier Foundation. Z drugiej strony dokładniejsze ustawienia to dobra zmiana.
Źródło: http://www.guardian.co.uk/technology/2009/dec/10/facebook-privacy
Reklama dla milionów
Osoby związane z fotka.pl stworzyły nową sieć reklamową – spolecznosci.pl. Wbrew panującym ostatnio trendom, nie bawią się w {link_wew 6224}blogi{/link_wew} ani małe strony z kilkoma tysiącami odsłon dziennie. Tu wyświetlenia reklamy liczone są w milionach.
Agencja, jak sama nazwa mówi, skupia się na popularnych serwisach społecznościowych (m.in. GoldenLine, Grono i Fotka), które łącznie mają ponad 1,5 miliarda (!) odsłon miesięcznie. Trudniej ocenić liczbę użytkowników, bo duża część z nich korzysta z kilku serwisów. Z drugiej strony takie podejście pozwala wyświetlić danemu użytkownikowi reklamę na większej liczbie odwiedzanych przez niego stron.
Źródło: http://spolecznosci.pl/
3 lata czekania na Thunderbirda 3
Po blisko trzech latach oczekiwania ukazała się trzecia wersja klienta poczty Thunderbird. Mimo że znaczna część internautów zapomniała już co to są programy pocztowe, to 14% nich cały czas z nich korzysta.
Nowy Thunderbird w końcu obsługuje przeglądanie w kartach, zaawansowane filtrowanie i, przede wszystkim, posiada zupełnie nowy interfejs. Zadbano również o bezpieczeństwo: filtry {link_wew 6072}antyspamowe{/link_wew} są dokładniejsze, dodano ochronę antyphishingową, a podczas aktualizacji wiadomości są archiwizowane. Wrażenie robi również szybkość działania programu, która jest prawie tak duża jak jego zapotrzebowanie na zasoby sprzętowe.
Źródło: http://pl.www.mozillamessaging.com/pl/
Świński atak
Niedawno ostrzegaliśmy przed cyberprzestępcami wykorzystującymi {link_wew 6383}święta do ataków{/link_wew}. W tym tygodniu chwycili się oni jednak zainteresowania świńską grypą. E-maile zawierają informacje o rządowym programie przeciwko tej chorobie (dziwne tylko, że nie dotyczą ochrony dzieci).
W rzeczywistości zawierają link do groźnego trojana.”Nieuważny internauta, który kliknie na link, nie tylko nie zaszczepi się przeciw świńskiej grypie, ale dodatkowo może stracić wszystkie oszczędności” – mówi Pavel Krcma z AVG Technologies. My tylko zastanawiamy się, kto uwierzy, że rząd USA wysyła mu informacje na prywatny e-mail?
Źródło: AVG Technologies