Witam,
jestem w sieci lokalnej. Osoba, która zarządza naszą siecią w pierwszej klatce posiada chyba \”koncentrator sieciowy\”, do którego podpiętych jest 6 osób. Natomiast w drugiej klatce mamy podłączony ruter i podpięte też 6 osób. Problem tkwi w tym, że zauważyłem znaczny spadek prędkości internetu. Obecnie mam około 30 kb/s, zawsze miałem o wiele więcej. Spytałem sąsiadów, czy też mają taką prędkość, ale okazało się, że oni mają 768 kb/s. Czemu ja mam taką małą prędkość? Czy może ktoś ma zawirusowany komputer, albo uszkodził mi się kabel?
MichałJeśli inni użytkownicy mają normalną przepustowość, a Pan ma o wiele mniejszą, to prawdopobnie został Pan zabanowany przez administratora sieci. Dlaczego – tego nie wiem, może po prostu przypadkowo. Należy porozmawiać z administratorem i wyjaśnić tę sprawę.
Inną przyczyną, mniej prawdopodobną, może być zainfekowanie komputera przez oprogramowanie typu spyware lub przez konia trojańskiego, który zżera Panu większość przepustowości łącza wysyłając sobie tylko znane pakiety danych gdzieś do internetu.
W takim przypadku należałoby przeskanować system jakimś programem do wykrywania tego typu szkodników, np.
– Ad-aware (http://www.lavasoftusa.com),
– Spybot – Search & Destroy (http://www.safer-networking.org/pl/index.html) lub
– Trojan Remover (http://www.simplysup.com/tremover/download.html).
Ale, jak wspominałem, ta opcja jest znacznie mniej prawdopodobna. (JB)