To wielki dzień dla polskiej nauki i inżynierii. Filip Budny, doktorant nanotechnologii z Politechniki Warszawskiej, został tegorocznym laureatem globalnego Konkursu o Nagrodę Jamesa Dysona – jednego z najbardziej prestiżowych wyróżnień dla młodych wynalazców na świecie. Jego projekt WaterSense, inteligentne urządzenie do monitorowania jakości wody w czasie rzeczywistym, zwyciężył w kategorii zrównoważonego rozwoju, pokonując tysiące zgłoszeń z 28 krajów.
Druga główna nagroda przypadła Alessandrze Galli z Włoch za OnCue – klawiaturę dla osób z chorobą Parkinsona, która dzięki AI i haptyce ułatwia pisanie mimo drżenia rąk.
Polski projekt, globalne znaczenie
WaterSense powstał z potrzeby lepszego monitorowania rzek i jezior, które – jak podkreśla Budny – „są bardziej narażone na zanieczyszczenia niż oceany, a ich kontrola wciąż jest zbyt rzadka i przestarzała”. Urządzenie opracowane przez młodego naukowca samodzielnie pobiera i analizuje próbki wody, wykorzystując papierowe czujniki jednorazowe i sztuczną inteligencję, by przewidywać zanieczyszczenia nawet z 72-godzinnym wyprzedzeniem.
WaterSense działa w pełni autonomicznie – jest zasilane przez naturalne prądy wodne dzięki wbudowanemu hydrogeneratorowi, a wyniki przesyła do chmury co kilka minut. Tam dane są analizowane i prezentowane w publicznym serwisie, dostępnym dla mieszkańców i władz lokalnych.
Obecnie prototypy urządzenia są testowane w 20 lokalizacjach w Polsce – m.in. na Wiśle i Odrze – we współpracy z instytucjami wodociągowymi i samorządami. Celem jest stworzenie do 2026 roku ogólnoeuropejskiej sieci WaterSense, która ma monitorować stan rzek w czasie rzeczywistym.
„Nagroda Jamesa Dysona potwierdza, że innowacje w dziedzinie ochrony środowiska mają globalny oddźwięk. Chcemy, by czysta woda była mierzalna, przewidywalna i dostępna dla wszystkich” – mówi Filip Budny, laureat konkursu.




James Dyson: „To wynalazek, który może zmienić świat”
Założyciel firmy Dyson, James Dyson, podkreślił w uzasadnieniu werdyktu:
„Obecne systemy monitorowania wody są powolne i ręczne. Filip wynalazł rozwiązanie, które pozwala mierzyć jakość wody w czasie rzeczywistym i przewidywać zanieczyszczenia zanim się pojawią. WaterSense to przykład genialnego połączenia prostoty, nauki i pomysłu, który może uratować ekosystemy na całym świecie.”
Dyson osobiście poinformował Filipa Budnego o wygranej w rozmowie wideo, której zapis można obejrzeć na YouTube.
Nagroda także dla włoskiej projektantki
Drugą globalną laureatką została Alessandra Galli, absolwentka Uniwersytetu Technicznego w Delft, za projekt OnCue– inteligentną klawiaturę, która wspiera osoby cierpiące na chorobę Parkinsona. OnCue wysyła delikatne sygnały wibracyjne i świetlne, które pomagają utrzymać rytm pisania i ograniczyć błędy wynikające z drżenia rąk. Klawiatura uczy się stylu użytkownika dzięki AI i może być dostosowana indywidualnie – od intensywności wibracji po układ podświetlenia.
„OnCue to sprytne, empatyczne rozwiązanie, które daje ludziom z chorobą Parkinsona większą niezależność. To projekt, który naprawdę zmienia życie” – powiedział James Dyson.
Konkurs, który wspiera przyszłość
Konkurs Nagroda Jamesa Dysona organizowany jest od 20 lat i promuje młodych wynalazców z całego świata, którzy rozwiązują realne problemy poprzez inżynierię i design. Od początku istnienia konkurs wsparł ponad 400 projektów na łączną kwotę 1,5 miliona funtów. W tegorocznej edycji zgłoszono ponad 2100 wynalazków z 28 krajów.
Laureaci 2025 roku otrzymają po 150 000 PLN (30 000 GBP) na dalszy rozwój swoich projektów.
Polska innowacja, która może ochronić rzeki Europy
Projekt Filipa Budnego już teraz zwraca uwagę instytucji naukowych i ekologicznych w całej Europie. Prof. Tamara Tokarczyk z IMGW podsumowuje:
„WaterSense to pierwsze rozwiązanie, które umożliwia systematyczne, jakościowe monitorowanie w czasie rzeczywistym. Dane o tak wysokiej rozdzielczości pozwolą lepiej prognozować zagrożenia i reagować zanim będzie za późno.”
Więcej informacji: dyson.com/JamesDysonAward



