Philips 346E2LAE/00 to 34-calowy monitor UltraWide QHD, który celuje w użytkowników biurowych, szukających panoramicznej przestrzeni roboczej, bez konieczności sięgania po modele z wyższej półki cenowej. Mamy tu matrycę VA o rozdzielczości 3440×1440 px, odświeżaniu 100 Hz, deklarowanym czasie reakcji 1 ms i wsparciu dla AMD FreeSync. Brzmi zachęcająco? Czas przyjrzeć mu się bliżej, bo za tą atrakcyjną specyfikacją stoją zarówno mocne, jak i słabsze strony.
Pod względem konstrukcyjnym monitor prezentuje się klasycznie i solidnie. Cienkie ramki z trzech stron, matowa czerń oraz prostokątna podstawa w industrialnym stylu dobrze komponują się z otoczeniem biurowym. Nie znajdziemy tu ekstrawagancji typowej dla sprzętu gamingowego – i słusznie, bo to nie jego główne przeznaczenie. Ergonomia stojaka ogranicza się do regulacji wysokości i pochylenia – zabrakło trybu pivot czy obrotu w poziomie, ale w tej cenie trudno się tego domagać.
Jeśli chodzi o porty, monitor wypada dobrze – mamy DisplayPort 1.2, HDMI 2.0, USB-C (z DP Alt Mode), cztery porty USB-A 3.0 oraz gniazdo słuchawkowe. Ciekawostką są także wbudowane głośniki 2×3 W, które w awaryjnych sytuacjach wystarczą, choć do dłuższej pracy absolutnie trzeba podpiąć zewnętrzne źródło dźwięku.
W cenie około 1 000 PLN otrzymujemy bardzo solidny wyświetlacz biurowo-multimedialny
Ekran oferuje bardzo przyzwoite pokrycie barw, czyniąc go nawet odpowiednim do amatorskiej obróbki zdjęć i wideo. Równie dobrze wypada fabryczna kalibracja – średni błąd odwzorowania kolorów (dE) wynosi około 1,6, a po kalibracji można osiągnąć imponujące 0,7. To świetny wynik jak na panel VA w tym segmencie cenowym. Jasność maksymalna to około 300 nitów – w pełni wystarczająco do pracy w jasnym pomieszczeniu, choć nie imponuje, jeśli myślimy o HDR, którego tutaj brak.

Zastosowana matryca VA ma swoje typowe cechy – wysoki kontrast (ok. 4 000:1), ale przeciętne kąty widzenia i delikatne smużenie, zwłaszcza przy dynamicznych treściach. Choć Philips reklamuje czas reakcji na poziomie 1 ms, w praktyce bliżej mu do 4-5 ms GtG – typowo dla tego typu matryc. Do grania okazjonalnego jak najbardziej się nada, ale ci wymagający szybkiej reakcji i ostrości w ruchu będą rozczarowani.
Monitor oferuje też kilka profili obrazu przygotowanych przez producenta – w tym tryb „Web Design & Office”, który delikatnie poprawia kontrast i neutralność barw oraz „Health-Guard”, zmniejszający emisję światła niebieskiego i eliminujący PWM. To istotna funkcja dla osób spędzających wiele godzin przed ekranem – oczy mniej się męczą.
Philips 346E2LAE/00 nie udaje, że jest monitorem do wszystkiego – i całe szczęście. W cenie około 1 000 PLN otrzymujemy bardzo solidny wyświetlacz biurowo-multimedialny z funkcjonalnym formatem 21:9, świetnym odwzorowaniem kolorów i przyzwoitym zestawem portów. Wydajność gamingowa czy ergonomia mogłyby być lepsze, ale jak na budżetowy monitor panoramiczny – jest naprawdę dobrze.
Specyfikacja
- CENA 1 159 PLN (Media Expert; Morele.net)
- PRZEKĄTNA EKRANU 34″
- POWŁOKA MATRYCY matowa
- RODZAJ MATRYCY LED, VA
- ROZDZIELCZOŚĆ EKRANU 3440×1440 px
- FORMAT OBRAZU 21:9
- CZĘSTOTLIWOŚĆ ODŚWIEŻANIA 100 Hz
- JASNOŚĆ 300 cd/m²
- KONTRAST STATYCZNY 4000:1
- ZAKRES REGULACJI WYSOKOŚCI 100 mm
- VESA 100 x 100 mm
- POBÓR MOCY PODCZAS PRACY 31 W
- POBÓR MOCY PODCZAS SPOCZYNKU 0,3 W
- WYMIARY Z PODSTAWĄ 817 x 491 x 235 mm
- WAGA 7,4 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
346E2LAE/00 to budżetowy monitor UltraWide do biura i domu, który oferuje bardzo dobrą jakość obrazu za rozsądną cenę – pod warunkiem, że nie oczekujesz cudów w grach czy ergonomii.
Plusy
Bardzo dobre pokrycie barw. Fabryczna kalibracja. Szeroki zestaw portów. 100 Hz i FreeSync. Dobre tryby ochrony wzroku.
Minusy
Smużenie typowe dla matrycy VA, mimo deklaracji 1 ms. Brak pełnej ergonomii. USB-C nie wspiera przesyłu obrazu. Zbyt niska jasność do HDR.