Chociaż prawdziwą gwiazdą środowej konferencji Samsunga okazały się składane telefony, to nie jedyne produkty, które zostały zaprezentowane podczas tego wydarzenia. Swoją premierę miały także nowe smartwatche i słuchawki true wireless koreańskiego producenta.
Galaxy Watch 4 i Galaxy Watch 4 Classic to pod wieloma względami wyjątkowy sprzęt – Samsung po raz pierwszy od lat wraca w nich do systemu Google Wear OS. Nie oznacza to jednak, że Tizen został kompletnie zapomniany: Koreańczycy umiejętnie połączyli funkcje dostępne tylko w swoim rodzimym systemie (na przykład wsparcie dla SmartThings) z bogatym wyborem aplikacji, jakimi może pochwalić się ekosystem Google, w tym Mapami Google. Samsung zapowiada, że Asystent Google pojawi się na urządzeniu w przyszłości.
Galaxy Watch 4 dostępny będzie w dwóch wersjach: standardowej i klasycznej. Ta druga jest nieco grubsza i większa, a także otrzymała obracający się pierścień dookoła ekranu, ale poza tym zegarki są właściwie identyczne: obydwa działają na procesorze Exynos W920, mają 1,5 GB RAM-u i 16 GB miejsca w pamięci. Jedno ładowanie ma starczyć na około 40 godzin pracy. Wybrane modele zostaną ponadto wyposażone w obsługę LTE. Polskie ceny Galaxy Watch 4 zaczynają się od 1 170 PLN, zaś za najtańszą konfigurację Watch 4 Classic zapłacimy 1 650 PLN.
To nie koniec sprzętowych nowości od Samsunga. Galaxy Buds 2 to najnowsza odsłona prawdziwie bezprzewodowych słuchawek koreańskiego producenta. Wyposażone w system aktywnej redukcji hałasu, te „pchełki” są znacznie lżejsze i bardziej ergonomiczne od poprzedniej odsłony, Galaxy Buds Pro. Jedno ładowanie ma starczyć na pięć godzin ciągłego odtwarzania muzyki z włączonym ANC i 7,5 godziny bez niego. Słuchawki są odporne na lekkie zamoczenie – ich klasa wodoodporności to IPX2. W Polsce zapłacimy za nie 650 PLN.