Korzystanie ze smartfonów na lekcjach i pomiędzy nimi staje się plagą wśród uczniów. Od początku nowego roku szkolnego będzie ono we Francji nielegalne – nowe prawo zakazuje włączania telefonów na terenie placówek edukacyjnych.
Zakaz będzie dotyczył wszystkich szkół, w których uczą się dzieci i nastolatkowie poniżej 15 roku życia. Uczniowie będą zmuszeni do zostawienia telefonów w domu lub wyłączenia ich w trakcie przebywania w szkole. W przypadku francuskich liceów o wprowadzeniu obostrzeń zadecyduje dyrekcja szkoły. Nowe prawo dotyczy także innych urządzeń z dostępem do internetu, w tym laptopów i tabletów. Wyjątkiem objęte zostanie oczywiście korzystanie z nich w ramach zajęć oraz przez uczniów, którzy z powodu niepełnosprawności są zmuszeni do posługiwania się sprzętem elektronicznym (na przykład z oprogramowaniem czytającym tekst na głos).
Od 2010 roku francuskie szkoły zakazują korzystania z telefonów podczas lekcji, ale dopiero teraz zakaz ten objął także przerwy. Zgodnie z opinią francuskiego rządu nowe prawo ma pomóc w walce z uzależnieniem młodzieży od smartfonów. Jego ofiarą padają coraz młodsze dzieci. Z technicznego punktu widzenia ciekawe, jak nowe prawo będzie egzekwowane przez szkoły: za pomocą szkolnego monitoringu, dyżurów nauczycielskich czy w jeszcze inny sposób? O tym, czy „ban na telefony” rzeczywiście przyniósł wymierne korzyści przekonamy się już wkrótce.