Fakt, że Wii U nie cieszy się popularnością i ciężko jej osiągnąć odpowiedni wyniki sprzedaży dla nikogo zaskakujący nie jest. Jednak ostatnie wyniki mogą zaskoczyć. Są jeszcze słabsze, nić ktokolwiek mógłby przypuszczać.
Według danych sprzedażowych NPC, które rzekomo wyciekły do sieci, kwietniowa sprzeaż konsoli od Nintendo to zaledwie 40 tysięcy egzemplarzy w całych Stanach Zjednoczonych. Według analityków te liczby z dużym prawdopodobieństwem okażą się prawdziwe, mogą się różnić co najwyżej o 2 tysiące egzemplarzy.
Po raz kolejny Wii U udowadnia, że nie ma szans na sukces. Negatywne opinie raczej nie zmienią złej passy. Słabo wygląda też sytuacja z dostępnymi na tę konsolę grami. Ostatnio nawet jeden z pracowników EA Sports podzielił się swoją opinią o Wii U na Twitterze
„Wii U to kupa. Słabsza od Xboksa 360. Biedne usługi sieciowe/sklep. Nintendo jest w tym momencie chodzącym trupem. Platformy Nintendo od zawsze słabo nakręcały sprzedaż dla gier z zewnątrz. Tylko Mario i Zelda przynoszą pieniądze.”
No cóż, w obliczu takich opinii, Nintendo ma marne szanse na zwojowanie rynku.