Wygląda na to, że wczorajsze doniesienia o rzekomych przenosinach serwerów Pirate Bay do Korei Północnej były jedną wielką podpuchą.
Najprawdopodobniej takie posunięcie miało na celu odciągnięcie uwagi od rzeczywistej lokalizacji infrastruktury tego serwisu, jednak wywołało również lawinę komentarzy odnośnie słuszności rzekomego wyboru takiego, a nie innego państwa.
Pomimo wielu opinii chwalących wybór Korei (z racji na trudność możliwości ewentualnej kontroli etc.), Pirate Bay na swoim facebookowym profilu jednoznacznie odniosło się do tego typu komentarzy. Przedstawiciele serwisu stwierdzili, że ?Nikt na poważnie nie może cieszyć się z ?faktu?, że ich serwery miałyby powędrować do krwawej Korei Północnej.?
Rejs piratów trwa zatem nadal?