Oglądając programy kulinarne lub tutoriale na YouTube, często marzymy o tym, by posmakować pyszności, które przygotowywane są na ekranie. Już wkrótce może się to okazać jak najbardziej realistyczne: oto pierwszy na świecie telewizor do lizania.
Produkt nosi uroczą nazwę Taste the TV i jest dziełem profesora Homei Miyashity z Uniwersytetu Meiji. Jego koncepcja opiera się na bardzo prostym założeniu: wyświetlacz połączony został z dziesięcioma pojemnikami zawierającymi substancje smakowe. Gdy użytkownik wybierze konkretną potrawę, urządzenie „zmiksuje” jej smak i naniesie go na przezroczystą membranę, która następnie wysunie się na ekran. Użytkownik będzie mógł zlizać wygenerowany smak bezpośrednio z wyświetlacza, na którym pojawi się zdjęcie naszego „posiłku”. Membrana jest oczywiście jednorazowa, więc nie trzeba się obawiać o higienę. Budowa prototypu trwała prawie rok, zaś koszty produkcji zostały oszacowane na 875 USD (ok. 3 570 PLN).
Telewizor do lizania jest skierowany przede wszystkim do przedstawicieli przemysłu kulinarnego – Taste the TV może w przyszłości służyć jako „interaktywne” menu: przed zamówieniem dania, klient sprawdzi, czy rzeczywiście odpowiada mu jego smak. W obecnej sytuacji epidemiologicznej, trudno jest wyobrazić sobie lizanie nawet higienicznych ekranów, dlatego Miyashita ma także inne pomysły na wykorzystanie urządzenia – może ono służyć do stworzenia prywatnej „biblioteki smaków”, dzięki której użytkownicy posmakują potraw z całego świata bez wychodzenia z domu.