Gdy dni stają się coraz dłuższe i cieplejsze, płaszcze i swetry nareszcie ustępują miejsca szortom i koszulkom z krótkim rękawem. Po kilkumiesięcznym pobycie w szafie ubrania muszą zostać jednak odpowiednio wyprasowane i odświeżone. Sprawdźmy, jak generator pary Lift Xtra Titan poradzi sobie z niełatwym zadaniem doprowadzenia mojej garderoby do porządku.
Produkt od Laurastar jest znacznie większy i cięższy od standardowego żelazka, ale korzystanie z niego wcale nie jest niewygodne. Kabel zasilający i przewód parowy są wystarczająco długie, aby operować nimi w pewnej odległości od prasowanych ubrań, a dzięki specjalnemu uchwytowi urządzenie można swobodnie przenosić.
Lift Xtra Titan został zresztą przemyślanie zaprojektowany – stojak na żelazko jest stabilny, dzięki czemu miałem pewność, że podczas transportu generatora nie upadnie ono na podłogę, a wyjmowany zbiornik na wodę ułatwia jego napełnianie. Muszę jednak zauważyć, że dla osób dysponujących niewielką przestrzenią życiową, korzystanie z Laurastar może być odrobinę niepraktyczne.
Na pierwszy ogień poszły pogniecione, bawełniane koszule. Zagniecenia zostały rozprasowane za pomocą suchej pary, która dodatkowo działa bakteriobójczo i grzybobójczo – według zapewnień producenta usuwa ona 99% drobnoustrojów rezydujących w tkaninach. Potraktowanie materiału suchą parą dodatkowo odświeżyło materiał i usunęło z niego zapach szafy. Dzięki wyprofilowanej, aluminiowej stopie żelazko pewnie prasowało pod kołnierzykami i w fałdach ubrań, delikatnie naciągając bawełnę. Prasowało ono zarówno przy użyciu deski do prasowania, jak i w pionie.
Lift Xtra Titan równie dobrze poradził sobie z dżinsowymi spodniami. Pulsacyjny wyrzut pary był na tyle silny, aby dokładnie przeniknąć przez grubą tkaninę i dokładnie ją odświeżyć – po zakończeniu prasowania tkanina była tak przyjemnie pachnąca, jakbym dopiero co wyciągnął ją z suszarki do ubrań.
Jednocześnie generator można stosować do konserwacji delikatnych materiałów, na przykład jedwabiu. Początkowo miałem spore obawy co do jego bezpieczeństwa, ale na szczęście Lift Xtra Titan dopasowuje intensywność wyrzutu do rodzaju tkaniny, dzięki czemu nie została ona uszkodzona ani zamoczona.
Zakończenie pracy z Laurastar jest równie proste, co korzystanie z generatora – wystarczy zwinąć przewód, umieścić żelazko na stojaku oraz wylać wodę i osuszyć pojemnik. Ten ostatni okazał się na tyle pojemny, że wystarczył mi na wyprasowanie wszystkich ubrań z szafy bez konieczności uzupełniania poziomu wody.
Lift Xtra Titan na pierwszy rzut oka może wydawać się niezbyt ciekawym gadżetem, ale po zakończeniu testu nie chciałem się z nim rozstawać. Dzięki niemu dbanie o ubrania stało się naprawdę proste i przyjemne.
Specyfikacja
- Cena 2 800 PLN
- Ciśnienie pary 3,5 Bar
- Moc 2200 W
- Stopa żelazka aluminium
- Pojemnik na wodę 1,1 l
- Czas prasowania nieograniczony
- Całkowita waga 5,5 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM…
Laurastar Lift Xtra Titan zadba o twoje ubrania, zdrowie i czas. To wydajny i przyjazny dla użytkownika generator pary.
Plusy
Dokładnie prasuje i odświeża różne rodzaje tkanin. Wygodne prasowanie, składanie i transport.
Minusy
Spora konstrukcja może okazać się niepraktyczna w małych mieszkaniach.