Inteligentne żarówki to jeden z tych gadżetów, które na początku mogą wydawać się zbędne, ale gdy już trafią pod nasze strzechy, trudno wyobrazić sobie bez nich życie – dawno temu nawet bym nie pomyślał, że możliwość wyłączania oświetlenia z poziomu aplikacji tak szybko stanie się nieodłączną częścią mojego rytmu dnia. Nowe żarówki Kasa Smart od TP-Link obiecują nie tylko zdalne sterowanie, ale także wiele innych przydatnych funkcji, dlatego zdecydowałem się je sprawdzić w zaciszu własnego domu.
Testowane modele różnią się od siebie specyfikacją. K110 to biała żarówka ze ściemniaczem, która charakteryzuje się ciepłym, relaksującym światłem. Czyni to z niej idealne oświetlenie do sypialni. Do salonu, domowego biura czy kuchni przeznaczona jest natomiast K130 ze zmienną temperaturą barwową, umożliwiająca rozświetlenie pomieszczenia na niezliczoną ilość kolorów.
Łącznie zainstalowałem w swoim domu pięć żarówek od TP-Link. Do działania nie potrzebują one huba, co ogranicza koszty stworzenia pełnego systemu inteligentnego oświetlenia. Z ich konfiguracją nie było problemu – aplikacja mobilna Kasa Smart automatycznie wykrywa podłączone do sieci żarówki, więc właściwie od razu mogłem przejść do zabawy ustawieniami.
Apka umożliwia manualne ustawienie jasności, stworzenie spersonalizowanych ustawień i zaprogramowanie harmonogramów, a w przypadku K130 również zmianę koloru i temperatury świecenia. Nie miałem żadnych zastrzeżeń do jej działania: wszystko, co zaplanowałem w aplikacji, natychmiast było przekazywane do wybranej żarówki. Szczególnie spodobały mi się tryby oświetlenia, dzięki którym przejście od przyciemnionych świateł do imprezowego, pełnego wesołych barw nastroju, to kwestia jednego kliknięcia. K130 ma również opcję dostosowywania temperatury oświetlenia do pory dnia w rytmie dobowym. Pewnym minusem jest brak polskiej wersji językowej w aplikacji, chociaż prosty interfejs Kasa Smart umożliwia poruszanie się w niej nawet bez znajomości angielskiego.
Żarówki TP-Link współpracują również z wirtualnymi asystentami – do wyboru mamy Asystenta Google, Alexę i, co ciekawe, Microsoft Cortanę. Przetestowałem tego pierwszego pomocnika: przeważnie nie miał on problemów z rozpoznaniem poleceń, chociaż polskie nazwy trybów oświetlenia potrafiły sprawić mu trudność. Trochę dziwi brak Siri, ale to niewielki minus. Na osłodę dostajemy możliwość podłączenia żarówek do serwisu IFTTT. Dużą zaletą K110 i K130 jest ich energooszczędność. Pobierają one bardzo mało mocy, a przy pełnym rozświetleniu zapewniają naprawdę wyraźne światło.
Przyznam, że polubiłem żarówki Kasa Smart – to prosty w obsłudze i niedrogi sposób na zmianę charakteru mieszkania. Koniecznie sprawdźcie je sami!
Specyfikacja
- Cena 100 PLN (KL110), 150 PLN (KL130)
- Moc światła 800 lumenów
- Pobór mocy 10 W
- Temperatura barwowa 2700 K (KL110), 2500-9000K (KL130)
- Zmiana koloru tylko KL130, przez aplikacj
- Gwint E27
- Łączność Wi-fi
Werdykt
NASZYM ZDANIEM…
Żarówki Kasa Smart są funkcjonalne i przyjazne dla użytkownika. Jeśli szukasz idealnego systemu inteligentnego oświetlenia dla swojego domu, wypróbuj ten od TP-Link.
Plusy
Szybka instalacja i konfiguracja. Jasne światło, które nie kosztuje dużo. Łatwa obsługa w aplikacji i za pomocą komend głosowych.
Minusy
Brak polskiej wersji językowej oraz wsparcia dla Siri i HomeKita.