Projektory kojarzą mi się z filmowymi wieczorkami z czasów studenckich, które organizowaliśmy ze znajomymi. Wypożyczaliśmy sprzęt, rozwieszaliśmy w ogródku ekran z prześcieradła i staraliśmy się zbytnio nie przeszkadzać sąsiadom. Wielu z nas ma pewnie podobne wspomnienia, zaś coraz popularniejsze domowe projektory pozwalają nam wracać myślami do dawnych dni. Samsung The Premiere LSP9T ma jednak niewiele wspólnego z tanim, studenckim gadżetem – to high-endowe cudo, które godnie zastąpi telewizor i kino domowe.
Po rozpakowaniu pudełka, moim oczom ukazało się płaskie, eleganckie urządzenie, utrzymane w uniwersalnej bieli. Obudowa wykonana została z wysokiej jakości plastiku, ale przedni panel zdobi miękka tkanina Kvadrat, pełniąca jednocześnie funkcję maskownicy systemu audio. Porty umieszczone są tradycyjnie z tyłu sprzętu: do dyspozycji otrzymujemy trzy HDMI, w tym jeden kompatybilny z eARC, złącze USB, optyczne wyjście audio, wejście RF oraz port LAN.
W moim mieszkaniu router znajduje się w innym pomieszczeniu niż to testowe, dlatego zamiast połączenia przewodowego wybrałem Wi-fi; łączność była stabilna i nie rwała się w trakcie projekcji. Jeśli mamy ochotę na samotny seans, możemy natomiast sparować projektor ze słuchawkami Bluetooth.
Obiektyw kryje się górnej części The Premiere LSP9T, co zdradza, że mamy do czynienia z urządzeniem o krótkim rzucie. W przypadku propozycji Samsunga do wyświetlenia ekranu o przekątnej 100 cali, wystarczy ustawić sprzęt jedynie 11,3 cm od ściany – taką przestrzeń wygospodarują nawet osoby mieszkające w kawalerkach. Sam proces konfiguracji nie różnił się zbytnio od podłączania klasycznego telewizora. The Premiere LSP9T działa na fantastycznym systemie operacyjnym Tizen, po którym możemy poruszać się za pomocą dołączonego do zestawu pilota, a ponadto jest kompatybilny z Alexą i Asystentem Google. Interfejs jak zwykle okazał się płynny, intuicyjny i wyczerpujący.
Przyznam, że pierwszy seans w towarzystwie projektora od Samsunga był wręcz szokujący – moim oczom ukazał się ogromny, fantastycznie kolorowy obraz 4K o nasyconych, wyrazistych kontrastach i dramatycznych czerniach. To zasługa unikatowej Technologii Potrójnego Lasera, która rozdziela wiązkę lasera na trzy osobne promienie RGB. Podkręca to czystość i wyrazistość kolorów, co w połączeniu z nadzwyczajnie jasnym źródłem światła (2 800 lumenów), umożliwia korzystanie z The Premiere LSP9T niezależnie od warunków świetlnych.
Oczywiście obraz najlepiej prezentował się w zupełnie ciemnym pokoju, ale nawet przy sączącej się do środka pomieszczenia odrobinie światła dziennego, bez problemu dało się oglądać ciemne, klimatyczne produkcje – dopiero włączenie wszystkich sztucznych źródeł światła spowodowało, że pokój stawał się za jasny na seans.
Moim ulubionym materiałem do testowania kontrastów jest serial Dark; The Premiere LSP9T bardzo dobrze radził sobie z odwzorowaniem szczegółów, kryjących się w spowijającym produkcję półmroku. Projektor może pochwalić się także imponującą reprodukcją barw – w 147% pokrywa on DCI-P3, ulubioną paletę Hollywood. Przyrodniczy dokument David Attenborough: Życie w kolorze prezentował się na nim po prostu zachwycająco: nasycone kolory nie sprawiały wrażenia prześwietlonych lub przesyconych, urzekając głębią i lekkością. Należy jednak pamiętać, że do uzyskania najlepszego efektu, potrzebny będzie ekran projekcyjny lub idealnie biała ściana – mocna lampa natychmiast obnaży jakiekolwiek odpryski farby lub zabrudzenia.
Kolejnym zaskakującym aspektem The Premiere LSP9T okazał się dźwięk. Projektor został wyposażony w naprawdę mocny system audio o mocy 40 W, oparty na technologii Acoustic Beam. Dzięki niej oprawa dźwiękowa filmów brzmiała realistycznie i wyraziście: urządzenie roztacza dookoła sugestywną przestrzeń audio, a gdy trzeba, potrafi uderzyć mocnym basem.
Mimo dość wysokiej ceny najnowszy projektor od Samsunga to interesująca propozycja zarówno dla zapalonych kinomanów, jak i dla osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z tego typu sprzętem. The Premiere LSP9T wpasuje się w każdą przestrzeń za sprawą designu, rozległych możliwości konfiguracji oraz imponujących parametrów pracy.
SPECYFIKACJA
- CENA 28 000 PLN
- ROZDZIELCZOŚĆ 4K
- JASNOŚĆ 2 800 lumenów
- ROZMIAR EKRANU 100 – 130 cali
- ŻYWOTNOŚĆ 20 000 godzin
- DŹWIĘK 4.2, 40 W
- ŁĄCZNOŚĆ 3x HDMI, minijack, wyjście cyfrowe optyczne, Ethernet, USB, Bluetooth, Wi-fi
- WYMIARY 550 x 367 x 141 mm
- WAGA 11,5 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Ogromny, barwny i ostry obraz bez konieczności wygospodarowania wielkiej przestrzeni? Wchodzimy w to!
Plusy
Barwny, kontrastowy obraz nie tylko w zupełnych ciemnościach. Głębokie i sugestywne audio. Możliwość ustawienia bardzo blisko ściany. Łatwa obsługa i konfiguracja.
Minusy
Wyświetlana zawartość najlepiej wygląda na dedykowanym ekranie.