Życie to sztuka kompromisu. W przypadku urządzeń audio najczęściej opiera się on obecnie na projektowaniu urządzeń, które posiadając jak najmniejsze gabaryty, mają zapewniać możliwie jak najwyższą jakość dźwiękowych doznań. Czy gonienie za tą ideą ma jednak w ogóle jakikolwiek sens?
Odpowiedzi na to pytanie dostarczyć może HW-MS650 – najnowszy soundbar wyprodukowany przez firmę Samsung, mającą już w swym dorobku kilkuletnie doświadczenie w tworzeniu nowoczesnych listew głośnikowych ze średniego oraz wyższego segmentu cenowego. Opisywany model można nabyć za kwotę ok. 1 700 PLN, co stawia go gdzieś pomiędzy obiema wymienionymi grupami produktów i mając na względzie liczbę oferowanych przez niego funkcji, czyni z niego wyjątkowo atrakcyjny produkt w oczach potencjalnego nabywcy.
Nierzadko zdarza się, że po kupnie soundbara i podłączeniu go do telewizora, generowany przez niego dźwięk nie jest w stanie równać się z tym emitowanym przez choćby 3-elementowy zestaw kina domowego i mowa tutaj zarówno o kwestii donośności brzmienia, jak i aspekcie jego przestrzenności. W przypadku widocznego na zdjęciu sprzętu Samsunga, o podobnych odczuciach nie może być absolutnie mowy, gdyż w jego wnętrzu znalazło się miejsce dla dziewięciu przetworników, spośród których aż sześć to woofery odpowiedzialne za jakość tonów niskich. Kwestia basów jest w przypadku tego soundbara o tyle ważna, że z racji jej wysokiej klasy, HW-MS650 na dobrą sprawę nie wymaga podłączenia dodatkowego subwoofera, co powinno spodobać się zwłaszcza osobom dysponującym mocno ograniczoną ilością wolnej przestrzeni w salonie. Dół pasma jest tutaj naprawdę świetny, o czym najłatwiej przekonać się włączając pierwszy lepszy film Michaela Bay’a czy jakąś inną produkcję w której aż roi się od wybuchów, strzałów czy innych odgłosów zdolnych przy odpowiednim sprzęcie wprawić w drgania szklanki ustawione na stoliku znajdującym się obok głośnika. Góra oraz tony średnie także brzmią niczego sobie, co najprościej można wychwycić skupiając się na słuchaniu jakości głosu aktorów przy możliwie jak najwyższych ustawieniach głośności. Kwestie mówione o dziwo nie giną tutaj pod naporem mocarnych basów, a ogół generowanego dźwięku cechuje się bardzo wysokim zbalansowaniem, którego poziomu na dobrą sprawę nie trzeba w ogóle zmieniać korzystając z korektora graficznego lub jednego z kilku dostępnych trybów dedykowanych określonemu typowi odtwarzanej zawartości audio.
DŹWIĘK UNOSI SIĘ W POWIETRZU
Opisując HW-MS650 nie sposób nie odnieść się do kwestii jego funkcjonalności. Samsung wyposażył swój najnowszy produkt w naprawdę sporą liczbę opcji bezprzewodowej transmisji dźwięku, począwszy od modułów Wi-Fi i Bluetooth, a skończywszy na możliwości pracy soundbara w charakterze jednego z elementów systemu multiroom. Dźwięk strumieniowany może być z wielu rozmaitych źródeł i co ciekawe, nie zabrakło tutaj również opcji odtwarzania plików zapisanych na sieciowych dyskach NAS. Zdecydowanie pochwalić trzeba też dużą różnorodność obsługiwanych formatów audio – poza plikami MP3 na liście kompatybilności znajdują się również te w formatach WMA, AAC, WAV, FLAC, OGG, AALC, AIFF. Maksymalna jakość dźwięku odtwarzanych ścieżek to 96 kHz/24-bit, wobec czego sprzęt ten ma duże szanse przyciągnięcia do siebie uwagi właścicieli muzycznej kolekcji zapisanej w bezstratnych formatach dźwięku.
Posiadacz soundbara HW-MS650 może obsługiwać go na kilka różnych sposobów. Ten najbardziej oszczędny w swej formie bazuje na wykorzystaniu kilku niewielkich przycisków znajdujących się na bocznej części urządzenia, sprawdzających się najlepiej w przypadku chęci szybkiej regulacji głośności w momencie gdy użytkownik znajduje się tuż przy głośniku. Znacznie bardziej rozbudowane opcje kontroli zyskujemy wtedy, gdy chwycimy w dłoń pilota lub smartfona. W przypadku pierwszego z urządzeń mowa jest o ergonomicznie wyprofilowanym kontrolerze, który świetnie leży w dłoni i został wyposażony w niewielką liczbę przycisków umożliwiających obsługę zdecydowanej większości funkcji soundbara. Najciekawiej wypada natomiast trzeci wariant w postaci aplikacji mobilnej Samsung Multiroom, gdyż to właśnie z jej poziomu mamy dostęp do całego wachlarza funkcji związanych z bezprzewodowym streamingiem i zarządzaniem sposobem transmisji dźwięku dystrybuowanego bez użycia kabli. Poza przesyłaniem utworów z urządzeń mobilnych, użytkownik może też korzystać z zasobów szerokiej gamy muzycznych serwisów streamingowych. Na liście obsługiwanych usług znajdują się m.in. Spotify, Deezer, Qobuz, Tidal, Napster, Juke czy TuneIn – robi wrażenie.
W kontekście wyglądu nowy soundbar Samsunga w pełni zasługuje na dobrą ocenę i nie jest to wyłącznie zasługą porządnej jakości materiałów wykorzystanych do jego produkcji. Pomimo ponad metrowej długości, tę głośnikową listwę trudno określić mianem masywnej, zaś delikatnie zaokrąglone krawędzie jednoelementowej obudowy w połączeniu z metalowym grillem, nadają jej bardzo stylowego charakteru.
Gdybyśmy mieli znaleźć jakąś słabą stronę modelu HW-MS650, to momentalnie wskazalibyśmy na tylko jedno wejście HDMI. Ciężko jest nam zrozumieć, dlaczego w tak fajnym soundbarze zabrakło miejsca na chociażby dwa tego typu porty – szkoda, bo gdyby nie ów szkopuł oraz kilka zdecydowanie mniej dokuczliwych kwestii, Samsung HW-MS650 mógłby spokojnie rzucić wyzwanie znacznie droższym od siebie konkurentom.
SPECYFIKACJA
- CENA 1 700 PLN
- CAŁKOWITA MOC 450 W
- LICZBA KANAŁÓW 3.1
- PASMO PRZENOSZENIA 40 Hz – 20 KHz
- ŁĄCZNOŚĆ WI-Fi, Bluetooth, 1x HDMI, 1x wejście optyczne, wejście audio, port USB
- DEKODERY DŹWIĘKU LPCM, Dolby Digital, DTS
- WYMIARY 1060x78x130,5 mm
- WAGA 6,2 kg
Ocena
Zdaniem T3
W swojej klasie cenowej HW-MS650 jest w zasadzie bezkonkurencyjny. Gra świetnie, ma bardzo wysoką wartość użytkową i do tego prezentuje się nadzwyczaj atrakcyjnie.
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena