Roboty kuchenne są często niedocenianymi urządzeniami domowego AGD, ponieważ wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wiele można z nimi zrobić. Większość z nich wykorzystujemy do podstawowych czynności, takich jak przygotowanie ciasta, zagniatanie składników na chleb, czy ubijanie kremów do domowych deserów. Sekretem tych urządzeń są specjalne końcówki, które pozwalają również szybko pokroić, szatkować i wymieszać ulubione produkty.
Sage ze swoją serią Paradice idzie o krok dalej i jeszcze bardziej usprawnia gotowanie. Model Paradice 16 jest wysokiej klasy robotem wyposażonym w najszerszy wybór akcesoriów, jakie kiedykolwiek widziałem, w tym narzędzia do krojenia w kostkę, frytek, wyrabiania ciasta i wiele innych. Do testów otrzymałem jednak jego nieomal dwukrotnie tańszą, ponad trzykrotnie lżejszą (7 kg zamiast 25!) i rzecz jasna bardziej ograniczoną wersję o niższej mocy 650 W (900 W charakteryzuje wersja the Paradice 16). Sage the Paradice 9 bierze też nazwę od pojemności swojej miski – 9 szklanek, czyli ponad 2 litry.
Oprócz samego robota kuchennego, opakowanie zawiera dwustronną szatkownicę (grubą i drobną), regulowaną krajalnicę (15 poziomów), końcówkę do zagniatania ciasta, ostrze S-Blade i zestaw Paradice do kostki 12 mm. W przypadku Paradice 16 otrzymuje się dodatkowo tarcze do krojenia w kostki 8 i 16 mm, obieraczkę do ziemniaków, dystrybutor kostek, przekładnię do krojenia w kostkę (wałek napędowy), ostrze Quad, tarczę do frytek i łopatkę. Elementy są wygodnie oznaczone kolorami, aby pomóc w szybkim wybieraniu do każdego zadania.
Sam robot jest kompaktowy, a już zwłaszcza w porównaniu z większym bratem. Miska robocza jest wykonana z tworzywa sztucznego bez BPA i ma oznaczenia pomiarowe z jednej strony, a otwór wsadowy ma szerokość 12 cm.
Panel sterowania Paradice 9 jest dość prosty. Ma przycisk zasilania, start/pauza i pulsacyjny, a także strzałki w górę i w dół, które umożliwiają regulację cyfrowego timera. Po włączeniu ostrza, ekran automatycznie uruchamia timer, informujący o tym, jak długo przetwarzasz składniki, ale możesz również zmienić go na odliczanie, jeśli tak wolisz.
Przygotowałem kilka przepisów za pomocą Paradice 9, aby przetestować jego różne możliwości. Zacząłem od jednego z moich ulubionych przepisów na desery — cytrynowe batony — który wykorzystuje robot kuchenny do szybkiego wymieszania ciasteczkowego spodu. Wrzuciłem mąkę, migdały, skórkę z cytryny i zimny tłuszcz roślinny do miski roboczej, a następnie zmiksowałem je kilka razy, aby połączyć. Byłem dość zaskoczony, jak łatwo robot był w stanie posiekać zimne masło roślinne. Dzięki mocnemu silnikowi urządzenia musiałem tylko zmiksować mieszankę kilka razy, zanim składniki zostały równomiernie wymieszane, a zadanie wyglądało na lekką robotę. Może faktycznie reklamowany przez Sage silnik indukcyjny z 30-letnią gwarancją to nie marketingowa przesada?
Następny przepis, który wypróbowałem, to klasyczny hummus. Mając czosnek, ciecierzycę i przyprawy w misce, włączyłem the Paradice 9 i powoli dodałem oliwę z oliwek. Składniki szybko zamieniły się w jednolitą masę. Niewielka ilość aquafaby pozwoliła uzyskać wyjątkowo gładką konsystencję. Efekt końcowy był absolutnie niesamowity — to był jeden z najlepszych hummusów, jakie kiedykolwiek jadłem.
Oczywiście chciałem przetestować zestaw do krojenia w kostkę, więc znalazłem przepis na sałatkę Chop Chop na stronie Sage. Zawiera on dużo pokrojonych warzyw, zacząłem więc od pokrojenia sałaty za pomocą regulowanego ostrza tnącego — każdą główkę sałaty rzymskiej przekroiłem na pół i wrzuciłem prosto do otworu. Urządzenie dobrze poradziło sobie z tworzeniem idealnych kawałków wielkości kęsa, ale końce sałaty miały tendencję do dzielenia się w większe kawałki, które ostatecznie wyciągałem. Następnym zadaniem było pokrojenie ogórków i pomidorów w kostkę. Konfiguracja obejmuje wirujący dysk, który odcina plasterki składnika, które są następnie przepychane przez siatkę do krojenia w kostkę i rozprowadzane do miski za pomocą dystrybutora do krojenia, znajdującego się pod spodem. To fajny pomysł i całkiem dobrze sprawdził się w przypadku obu składników. Jednak odkryłem, że ostatnie kilka plasterków nie przechodzi przez kratkę, więc trzeba je ręcznie przepychać. To nie jest duży problem, ale zmniejsza ogólną wygodę korzystania.
Za każdym razem, gdy testuję urządzenie z ostrymi ostrzami, zwracam szczególną uwagę na to, jak powinno być czyszczone. W końcu, jeśli musisz myć ręcznie coś takiego jak kratki do krojenia w kostkę, istnieje duże ryzyko skaleczenia się. Dobra wiadomość jest jednak taka, że większość elementów tego robota kuchennego nadaje się do mycia w zmywarce. Ostrza, nasadki i elementy do krojenia można bezpiecznie umieścić na górnym koszu zmywarki. Misę roboczą i pokrywę można również myć w zmywarce, ale marka zaleca mycie ręczne, jeśli to możliwe, aby zminimalizować ryzyko uszkodzenia plastiku.
Sage the Paradice 9 jest naprawdę atrakcyjnym robotem kuchennym dla osób ceniących szybkość przygotowania domowych posiłków, ale z ograniczoną przestrzenią w kuchni. Nie zawiera aż tak wielu akcesoriów jak wersja 16, ale nadal otrzymujesz wielofunkcyjne urządzenie w atrakcyjnej cenie i z obietnicą długowieczności z jakiej słyną produkty marki.
Specyfikacja
- CENA 1 599 PLN
- WARIANTY KOLORYSTYCZNE szczotkowana stal nierdzewna, czarna trufla, sól morska
- MOC 650 W
- WYMIARY 44,5 x 19,7 x 30 cm
- WAGA 7 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Jeśli szukasz wysoko wydajnego robota o niewielkich rozmiarach, który solidnością usprawiedliwi swoją wyższą cenę, nie możesz pomylić się z Sage the Paradice 9.
Plusy
Mocny silnik poradzi sobie z większością zadań. Jakość wykonania. Solidne akcesoria. Timer. Większość elementów można myć w zmywarce. Kompaktowe przechowywanie.
Minusy
Czasami chciałoby się produktu pośredniego między 9 a 16 z nieco większą pojemnością i liczbą akcesoriów.