Niektóre aspekty downsizingu budzą wątpliwości nawet we mnie. Spójrzmy na przykład na Nissana X-Trail – pokaźnych rozmiarów auto, pod którego maską oprócz klasycznych Diesli może znaleźć się… 1,3-litrowa benzyna. Czy tak kompaktowy silnik zdoła wprawić w ruch japońskiego SUV-a? Cóż, najlepiej przekonać się o tym na własnej skórze…
Obecna generacja X-Traila liczy sobie już sześć lat (niewiele mniej niż testowany w tym numerze Qashqai), a w międzyczasie przeszła jeden lifting. Dotyczył on główne wyposażenia i kwestii technicznych, ponieważ zmiany wizualne są dość subtelne – ot, mamy tutaj mocniej zarysowany zderzak tylny i chromowane elementy. SUV Nissana wyposażony jest w stylowe dodatki: 19-calowe felgi o dynamicznym wzorze i chromowane relingi dachowe, ale trudno nazwać je szczególnie zwracającymi uwagę.
Wnętrze egzemplarza testowego okazało się znacznie ciekawsze. Jeździłem samochodem w wysokiej wersji Tekna, dodatkowo wyposażonej w pomarańczową, skórzaną tapicerkę. Wstawki ze skóry obecne są także na desce rozdzielczej, kolumnie centralnej i drzwiach, dzięki czemu X-Trail sprawia wrażenie droższego, niż jest w rzeczywistości. Na pochwałę zasługuje sam projekt wnętrza, może z jednym wyjątkiem – ekran systemu multimedialnego ma słabiutkie podświetlenie, przez co korzystanie z niego w słoneczny dzień to udręka. W ogóle inforozrywka ma już swoje lata: nie znajdziemy w niej ani Androida Auto, ani CarPlay, o ładowaniu indukcyjnym nawet nie wspominając.
Poza tą wpadką, SUV nie odbiega od konkurentów pod względem technologicznym. Już w podstawowej wersji Acenta otrzymujemy komplet czujników parkowania, system rozpoznawania znaków drogowych i ostrzeganie przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu. Kamera cofania 360 stopni dostępna jest w wyższym wariancie N-Connecta, chociaż ze względu na malutki i ciemny wyświetlacz rzadko kiedy z niej korzystałem – Nissan ma niezłą widoczność.
Głównym walorem X-Traila jest jego przestronność. To prawdziwe auto rodzinne, którym wygodnie przewieziemy nawet te co bardziej wyrośnięte dzieciaki – miejsca z tyłu będzie pod dostatkiem – a do bagażnika wpakujemy nawet 565 litrów gratów. W niektórych wersjach możemy dokupić nawet trzeci, składany rząd siedzeń. Co prawda w egzemplarzu testowym nie miałem (wątpliwej) przyjemności przejechania się na dodatkowych fotelach, ale dla wielu ojców dużych rodzin mogą okazać się one po prostu niezastąpione.
Z przodu siedzi się wygodnie. Fotele są sprężyste i komfortowe, acz mogłyby być odrobinę lepiej wyprofilowane po bokach; przypadł mi natomiast do gustu szeroki zakres ustawień podparcia pleców.
Przyznam, że przed testem obawiałem się momentu włączenia silnika i wyruszenia na drogę – w końcu to tylko 1,3 litra w ważącym półtorej tony samochodzie, co nawet przy 160 KM może budzić wątpliwości. Na szczęście inżynierowie Nissana wiedzieli, co robią: jednostka pracuje zwinniej, niż wskazują na to suche dane. Auto ma wystarczająco dużo mocy do płynnego nabierania prędkości w ruchu miejskim, ale i w trasie nie musiałem specjalnie się napracować. Sprzężony z silnikiem benzynowym automat nie spóźnia się z wrzucaniem biegów, a stabilny układ kierowniczy zachęca do spokojnej, zrównoważonej jazdy.
Powraca tutaj kwestia osiągów: 11,5 sekundy „do setki” nie brzmi najlepiej, jednak w praktyce w ogóle tego nie czuć, o ile nie będziemy traktować rodzinnego SUV-a jak auto sportowe. X-Trailem nie poszalejemy także pod względem zużycia paliwa. Downsizing zrobił swoje; średnie spalanie z całego testu wyniosło 8,4 l/100 km, co w przypadku tak dużego samochodu naprawdę robi wrażenie. W miejskich korkach wartość ta wzrastała do 9,6 l, ale w segmencie D jest ona wciąż akceptowalna.
Pod wieloma względami Nissan X-Trail to auto klasyczne, nawet staroświeckie. Na rynku znajdziemy nowocześniejszych konkurentów, ale japoński SUV broni się niską ceną (od 135 440 PLN w wersji z opisywanym silnikiem) i niezrównaną praktycznością.
Specyfikacja
- Cena 155 640 PLN
- Prędkość maksymalna 198 km/h
- 0-100 km/h 11,5 sekundy
- Silnik 1.3 DIG-T
- Moc 160 KM
- Moment obrotowy 270 Nm
- Średnie zużycie paliwa (wg producenta) 8,5 l/100 km
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
X-Trail to funkcjonalny, bezpieczny samochód, który docenią przede wszystkim ojcowie dużych rodzin.
Plusy
Przestronne, logicznie rozplanowane i pieczołowicie wykonane wnętrze. Bogate wyposażenie już od wersji podstawowej. Spokojny, zrównoważony model jazdy.
Minusy
System multimedialny jest przestarzały. Nudna, zachowawcza stylistyka.