GameSir G7 Pro to nowa perła w koronie chińskiej marki – jednocześnie najdroższy gamepad w historii firmy, która tym razem postawiła na rozwiązania bezkompromisowe pod względem technologii i jakości. Czy jest wart swojej ceny?
Wątpliwości zostały rozwiane już w momencie, gdy wziąłem go do ręki. Jakość wykonania i użytych materiałów stoi na naprawdę wysokim poziomie. Od frontu zastosowano wymienne panele – centralny i dwa boczne – o chropowatej fakturze. Kontroler nie trzeszczy, a gumowane wykończenie od spodu powoduje, że pad bardzo dobrze leży w dłoniach. Waga blisko 400 g może być dla niektórych odczuwalna przy dłuższych sesjach, ale to indywidualna kwestia. W zestawie z kontrolerem otrzymujemy adapter 2,4 GHz, trzy różne nakładki na D-Pad, 3-metrowy kabel USB-C oraz praktyczną stację dokującą.
Wysoką jakość można dostrzec również „od środka”. Przyciski ABXY to optyczne mikroprzełączniki – niskoprofilowe, ale o znakomitej responsywności. Podobnie rzecz ma się z D-Padem, który również oparto na mechanicznych mikroprzełącznikach. Trzy różne nakładki pozwalają dopasować go do preferowanego stylu gry. Równie imponujące są analogowe gałki wykonane w technologii Mag-Res TMR – zapewniają one wysoką precyzję, stabilny polling rate (do 1000 Hz na PC i 250 Hz na konsoli), brak driftu i długą żywotność.


Na uwagę zasługują też triggery, które mogą działać w dwóch trybach – jako analogowe z efektem Halla lub jako klikające mikroprzełączniki. Dodatkowo pod przyciskami znajdują się dwa silniki wibracyjne (łącznie cztery w całym kontrolerze), które potęgują doznania w grach wspierających tę technologię – na przykład w F1 25. GameSir zadbał też o cztery w pełni programowalne dodatkowe przyciski – dwie łopatki z możliwością blokady oraz dwa mikroprzełączniki umieszczone tuż przy triggerach. Te ostatnie okazały się dla mnie wygodniejsze niż klasyczne, wydłużone bumpery. Warto też wspomnieć o gnieździe słuchawkowym 3,5 mm oraz przycisku do szybkiego wyciszania mikrofonu.
Wszystkie funkcje kontrolera można precyzyjnie kalibrować w aplikacji GameSir Nexus 2.0 – od poziomu wibracji i martwych stref, przez reakcję triggerów, aż po mapowanie przycisków (również klonowanie klawiszy myszy i klawiatury na PC). Możliwe jest stworzenie i zapisanie czterech osobnych profili.


GameSir G7 Pro został zaprojektowany z myślą o konsolach Xbox (Series X/S oraz One). Dla wielu minusem będzie fakt, że z konsolą można połączyć się wyłącznie za pomocą przewodu USB-C. To niewątpliwe ograniczenie, ale eliminuje opóźnienia związane z transmisją bezprzewodową, a dołączony pleciony kabel o długości 3 metrów powinien zaspokoić potrzeby większości graczy. Na PC możliwe jest połączenie zarówno przewodowe, jak i bezprzewodowe (dzięki adapterowi 2,4 GHz), natomiast użytkownicy Androida mogą skorzystać z łączności Bluetooth.
GameSir G7 Pro to kontroler, którego high-endowe funkcje zachwycą niejednego gracza szukającego najwyższej jakości i precyzji. Dla użytkowników okazjonalnych jego cena może być barierą, ale to nie z myślą o nich powstał ten produkt – i warto to uszanować.
Specyfikacja
- CENA 430 PLN
- OBSŁUGIWANE PLATFORMY Xbox, PC i Android
- ŁĄCZNOŚĆ Bluetooth, odbiornik 2,4 GHz, przewód USB-C
- PRZYCISKI ABXY optyczne mikroprzełączniki
- D-PAD mechaniczne mikroprzełączniki
- PRZYCISKI SPUSTOWE regulowane
- SILNIKI WIBRACYJNE tak
- DODATKOWE PRZYCISKI tak
- ZASILANIE akumulator 1 200 mAh
- WAGA 392 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
GameSir G7 Pro to kontroler, który naprawdę zasłużył na „Pro” w swojej nazwie. Niesamowicie precyzyjny, solidny i funkcjonalny – idealny do poważnego grania, także w środowisku turniejowym.
Plusy
Fantastyczne mikroprzełączniki. Precyzyjne gałki TMR. Regulowane, podwójnie działające spusty. Jakość wykonania klasy premium.
Minusy
Brak łączności bezprzewodowej z Xboxem. Efektowne, ale zbędne wymienne panele. Blokady łopatek raczej niepotrzebne.