Tak, rozumiem – wizja powrotu do domu po ciężkim dniu, klapnięcia na kanapie i ustawienia idealnej temperatury, oświetlenia i muzyki za pomocą słowa – jest wyjątkowo kusząca. Musisz jednak wiedzieć, że na polskim rynku rozwiązania tego typu są wciąż dość rzadkie.
Jedną z najlepiej sprawdzonych opcji głosowego zarządzania już posiadanymi urządzeniami jest Amazon Echo (750 PLN, www.amazon.com) i jego mniejszy brat Amazon Echo Dot (250 PLN, www.amazon.com). Te estetyczne głośniczki mogą nie tylko strumieniować muzykę na żądanie, ale również służyć jako hub dla kilku inteligentnych urządzeń domowych. Współpracują one np. z systemem Philips Hue, termostatem Nest oraz systemem Belkin Wemo. Za komunikację z Echo odpowiada „wirtualna asystentka” Alexa, która jednak jeszcze nie nauczyła się mówić po polsku. Jeżeli dopiero planujesz wprowadzenie jakichkolwiek rozwiązań smart home do swojego domu, możesz zastanowić się nad zainstalowaniem kompletnego systemu z aplikacją do sterowania głosowego, np. Fibaro (dostępny od 2 100 PLN, www.fibaro.com).