Horizon Zero Dawn było jednym z najlepszych PS-owych tytułów na wyłączność poprzedniej generacji. Z czasem gra trafiła także na pecety, a zapowiedź kolejnej części rozgrzała serca fanów. Teraz Sony zaprezentowało nam 14 minut rozgrywki z sequela.
W kolejnej części swoich przygód, Aloy opuści górskie, nieprzystępne terytoria i uda się w egzotyczną podróż na południe dawnych Stanów Zjednoczonych. Jej celem będzie znalezienie sposobu na powstrzymanie tajemniczej plagi, która zagraża wszystkim żyjącym istotom. Na terenie postapokaliptycznego zachodniego wybrzeża napotka ona zupełnie nowy ekosystem – gęstą dżunglę i na wpół zarośnięte ruiny nadmorskich miast. Nie oznacza to, że wyprawa będzie miała znamiona relaksujących wakacji: miejsca te pełne są mechanicznych potworów i zorganizowanych grup bandytów, które staną bohaterce na drodze do wypełnienia zadania.
14-minutowy gameplay pokazuje jedną z przykładowych misji – Aloy musi znaleźć swojego zaginionego w dżungli sojusznika, zanim zrobią to ujeżdżający maszyny wojownicy. W trakcie rozgrywki bohaterka porusza się po zróżnicowanym, otwartym świecie, bezszelestnie skradając się i eliminując wrogów jeden po drugim. Aby eksploracja była przyjemniejsza, do zabawy otrzymamy nowe gadżety: niewielką paralotnię, dzięki której Aloy bezpiecznie wyląduje na ziemi po zeskoczeniu z wysokości, oraz maskę do nurkowania. Powracają dawne mechanizmy, w tym przejmowanie kontroli nad dzikimi maszynami i używanie ich jako wierzchowców. Gameplay zdradza także pojawienie się nowych wrogów, na przykład gigantycznego, mechanicznego mamuta.
Materiał został zarejestrowany na PlayStation 5. Gra działa płynnie i wygląda przepięknie, co nie powinno dziwić – nowa konsola Sony to idealny sprzęt do ogrywania tytułów z otwartym światem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Horizon Forbidden West trafi na nasze konsole jeszcze w tym roku.