Gamingowa branża na przestrzeni kilku ostatnich dekad przyczyniła się do powstania wielu rozpoznawalnych postaci, które z biegiem czasu stały się ikonami wirtualnej popkultury. Jedną z nich jest bez wątpienia Lara Croft, czyli główna bohaterka serii Tomb Raider uchodzącej za jeden z najsłynniejszych cyklów w całej historii gier wideo. Liczba produkcji z charyzmatyczną panią archeolog jest wprost ogromna, a każda z nich oferuje graczom możliwość przeżycia ekscytujących przygód w najróżniejszych rejonach świata.
Kilka lat temu na ryku pojawiła się gra Tomb Raider, stanowiąca swoisty reboot całej serii mający za zadanie przybliżyć historię młodej Lary i przedstawić wydarzenia, które przyczyniły się do ukształtowania jej charakteru. Po ogromnym sukcesie tej produkcji nie była dla nikogo niespodzianką zapowiedź jej kontynuacji, która w zeszłym roku ukazała się na konsoli Xbox One, a w tym pojawiła się również na pecetach. Rise of the Tomb Raider ponownie rzuca nas w wir wielkiej przygody rozgrywającej się tym razem na terenie Syberii – skrajnie nieprzyjaznej dla nieprzygotowanych wędrowców krainy, która w całej swojej surowości posiada ukryte piękno. Nie brakuje tu malowniczych krajobrazów – zarówno tych leśnych, jak i górskich – a podczas całej przygody przychodzi zwiedzić nam mnóstwo innych lokalizacji będących nie lada wyzwaniem dla młodej pani archeolog.
W przypadku gry przeznaczonej na komputery PC, przygody Lary Croft wyglądają wprost przepięknie i w pełni pokazują kunszt osób odpowiedzialnych za przygotowanie oprawy tej produkcji. By móc w pełni nacieszyć się wizualnymi walorami nowego Tomb Raidera dobrze jest posiadać sprzęt wyposażony w układ graficzny oferujący możliwie najlepszą wydajność, pozwalający na zabawę w jak najwyższych ustawieniach przy jednoczesnym zachowaniu jak największej płynności wyświetlanego obrazu. Takimi komponentami niewątpliwie są topowe modele kart firmy NVIDIA GTX 970 oraz GTX 980 Ti, które dzięki najnowszym technologiom są w stanie zadbać o to, by Rise of the Tomb Raider oraz inne najnowsze gry prezentowały się olśniewająco i zapewniały rozgrywkę niezakłóconą jakimikolwiek spadkami szybkości animacji. W przypadku nowej produkcji z panną Croft w roli głównej, oba układy bez najmniejszych przeszkód radzą sobie z wyświetlaniem grafiki w rozdzielczości odpowiednio 1920×1080 i 2560×1440 pikseli przy 60 kl./s, co zapewnia możliwość swobodnego delektowania się spektakularną oprawą graficzną, jaką w zaciszu swych studiów przygotowali programiści Crystal Dynamics.
Choć rozgrywka na konsolach bardzo często kojarzona jest z hasłem „wkładasz płytę i grasz”, to warto podkreślić, że granie na pececie może być równie wygodne i wcale nie musi być związane z traceniem czasu na grzebanie w ustawieniach czy rozwiązywaniem problemów ze sterownikami. Doskonałym na to przykładem jest chociażby najnowsza odsłona serii Tomb Raider uruchomiona na komputerze, w obudowie którego obecna jest któraś z kart NVIDIA. Posiadacz takiego sprzętu nie musi się martwić o to wydajność działania gry, gdyż dzięki firmowemu oprogramowaniu NVIDIA GeForceExperience ustawienia grafiki zostaną dobrane w sposób automatyczny tak, aby w zależności od specyfikacji sprzętowej możliwe było zachowanie optymalnego balansu między jakością wyświetlanej grafiki a płynnością rozgrywki.
Postać Lary Croft od wielu lat łączona jest także z kulturą cosplay’u. Ogromne rzesze wielbicielek przygód najsłynniejszej archeolożki branży gier regularnie przebierają się za swoją wirtualną idolkę, by w internecie lub na różnego rodzaju konwentach prezentować swój talent. Hobby to jest popularne również w naszym kraju i co więcej, wiele z polskich cosplayerek zdobywa światową sławę wcielając się w postaci ze świata gier. Doskonałym przykładem na potwierdzenie tej tezy jest Klaudia Lara Croft, prywatnie Klaudia Stępień – zwyciężczyni zorganizowanego przez firmę NVIDIA konkursu „Zmierz się z legendą”, polegającego na przebraniu się w dowolną postać z najnowszej odsłony cyklu Tomb Raider.
Produkcja ta zebrała znakomite recenzje w wielu branżowych serwisach oraz prasie i bez dwóch zdań jest jedną z najlepszych i zarazem najładniej wyglądających przygodowych gier akcji.
Triumfatorka konkursu zdradziła, że Lara Croft towarzyszy jej w zasadzie już od wczesnego dzieciństwa, kiedy to mając osiem lat Klaudia stworzyła swój pierwszy kostium Lary – pasja do gamingowych przebieranek została w niej do dziś, gdyż od dwóch lat dziewczyna regularnie uczestniczy w imprezach cosplayowych. W ich trakcie przyciąga do siebie uwagę wielu fotoreporterów z uwagi na ogromną dbałość o jak najwierniejsze odwzorowanie wdzianek panny Croft, co swoją drogą pochłania sporą ilość czasu i wymaga niekiedy od Klaudii wielu wyrzeczeń, związanych np. z problemami podczas fotograficznych sesji przeprowadzanych w trudnym terenie.
Klaudia opisując swoje hobby zwraca uwagę na kilka kwestii. Pierwszą z nich są koszty jakie trzeba ponieść chcąc stworzyć strój jak najbardziej podobny do ubioru postaci Lary. „Są mniej i bardziej kosztowne rzeczy np. czekan to koszt ok. 250-300 zł (najniższa półka), prawdziwy łuk bloczkowy to koszt ok. 500zł, a gdy do doliczymy cenę materiałów potrzebnych do uszycia stroju, to wyjdzie niemała suma.” – mówi Klaudia.
Sam proces tworzenia przebrania potrafi być również dość czasochłonny. Prace nad nagrodzonym kostiumem cosplayerka opisuje następująco: „Przed wyruszeniem w plener w celu przeprowadzenia sesji zdjęciowej trzeba się liczyć, że spędzi się wiele godzin pracy nad szyciem stroju, czy tworzeniem łuku, innego ekwipunku. Kaburę szyłam z prawdziwej skóry prawie dziewięć godzin z przerwami, łuk z pcv i drewna robiłam prawie trzy dni. Strzały czy kołczan to mniejszy problem, natomiast tworzenie kurtki, to było wyzwanie… Najpierw szukałam kurtki w sklepach, która będzie jak najbardziej podobna do tej z gry, później farbowanie, przeszywanie i modernizowanie jej, niszczenie, brudzenie. Sam makijaż i ubranie się, czy dojechanie na miejsce sesji to pestka.”
Wybór miejsca sesji zdjęciowej u osób na poważnie podchodzących do cosplayowego hobby niemal nigdy nie jest kwestią przypadku, co doskonale widać na przykładzie bohaterki niniejszego artykułu. „Zdjęcie, które wygrało konkurs #FaceTheLegend od Nvidii zrobił Marcin Słodczyk, z którym to jechaliśmy do Dolni Morava w Czechach, na Stezka v oblacich. Po wejściu na samą górę „ścieżki w obłokach” (ok. 1300 m n.p.m.) zastała nas temp. -12 stopni Celsjusza oraz wiatr z przeraźliwym deszczem. Zamarzaliśmy. Więc to kolejny warunek, na który ciężko się przyszykować. Na sesji z Studio Zahora było już o wiele lepiej, chociaż i tak było zimno. Ciężka była wspinaczka po skałach, które były mokre i lodowate.”
W grze widać idealnie emocje, które jej towarzyszą, czujemy się, jakbyśmy obcowali z prawdziwą osobą.
Wiele osób zastanawia się pewnie co stoi za tym, że Klaudia tak bardzo zafascynowała się Larą Croft. Zwyciężczyni konkursu NVIDIA odpowiadając na to pytanie cofa się pamięcią do czasów swej wczesnej młodości, kiedy to w wieku czterech lat swój pierwszy kontakt z grą Tomb Raider. „Może najpierw opowiem jak to się zaczęło.. a więc był rok 1998, wtedy to po raz pierwszy zobaczyłam tą grę, miałam 4 lata. Wychowywałam się w środowisku typowo chłopięcym, ponieważ w mojej okolicy nie mieszkało dużo dziewczynek. Robiłam to, co każdy chłopak w tym wieku więc byłam osobą, która lubiła wspinać się po drzewach, garażach i innych budynkach. Uwielbiałam ciężkie przeszkody, które sprawiały niektóre miejsca. Zawsze na swoje wyprawy chodziłam przebrana jako mała Lara, z kaburami, pistoletami, plecakiem i warkoczem. W plecaczku miałam jakąś kanapkę i plastry. Oczywiście zaczęły się też początki mojej medycznej pasji, zbierałam różne zioła, a przy skaleczeniu zrywałam babkę lancetowatą i dawałam na zranione miejsce.”
Na pytanie czym urzekła Klaudię postać Lary, cosplayerka stwierdza wprost: „ Mimo, że jest ona zmyśloną postacią, można odczuć jej realizm. Zawsze dążyłam do tego, żeby być mądra, wysportowana, stawiać czoła najcięższym przeszkodom, czy to materialnym, czy życiowym. Ona sama nigdy się nie poddaje, jest nieustraszona, niezastąpiona, przetrwa każde warunki, w każdej sytuacji znajduje rozwiązanie. Ma wszechstronną wiedzę z dziedzin historycznych, medycznych i manualnych. Jest piękną kobietą, która potrafi zniszczyć całą armię Trójcy.”
O tym jak prawdziwe są to słowa, najłatwiej można przekonać się spędzając czas przy najnowszych przygodach Lary Croft. Produkcja ta zebrała znakomite recenzje w wielu branżowych serwisach oraz prasie i bez dwóch zdań jest jedną z najlepszych i zarazem najładniej wyglądających przygodowych gier akcji, jakie ukazały się na rynku w ostatnim czasie. Sama Klaudia tak opisuje swoje wrażenia z zabawy z nową odsłoną serii Tomb Raider: „Po przejściu ROTTR kilka razy mogę stwierdzić jedno. Jest to na pewno gra wciągająca, chociaż moim zdaniem fabuła jest zbyt liniowa. Lara jest piękna, a świat który ją otacza jest cudowny. W grze widać idealnie emocje, które jej towarzyszą, czujemy się, jakbyśmy obcowali z prawdziwą osobą. Sceny rozmów wyglądają jak film. Samo to, że lądujemy na Syberii bez ekwipunku, który musimy później zbierać i ulepszać, na pewno dodaje charakteru grze.”
Jesteśmy pewni, że po zagraniu w nową produkcję studia Crystal Dynamics wielu z was będzie miało podobne zdanie i kto wie – może zachęci ona kogoś do pójścia śladem Klaudii i rozpoczęcia przygody z cosplayowym hobby?